Macierewicz o wyroku ws. gen. Bielawnego

2016-06-21, 17:19  Polska Agencja Prasowa

Wyrok w zawieszeniu jest "spuścizną po czasach lekceważenia bezpieczeństwa i odpowiedzialności za zagrożenia, jakie spotkały te osoby, które poległy w Smoleńsku" - ocenił szef MON Antoni Macierewicz, odnosząc się do orzeczenia ws. b. wiceszefa BOR gen. Pawła Bielawnego.

We wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Bielawnego za nieprawidłowości w ochronie wizyt premiera Donalda Tuska i prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku w 2010 r. na karę łączną 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 10 tys. zł grzywny i 5-letni zakaz zajmowania stanowisk w państwowych służbach ochrony. Wyrok jest nieprawomocny.

"Musimy sobie zdawać sprawę z dysproporcji między skalą tragedii i odpowiedzialności, która ciążyła na podsądnych a wyrokiem. Ale sędziowie i sądy są niezawiśli, i my oczywiście szanujemy ten wyrok" - dodał Macierewicz.

Bielawnego oskarżono o niedopełnienie obowiązków związanych z planowaniem, organizacją i realizacją zadań ochronnych Biura. Według Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga "skutkowało to znacznym obniżeniem bezpieczeństwa ochranianych osób, czym działał na szkodę interesu publicznego, tj. zapewnienia ochrony prezydentowi RP i prezesowi Rady Ministrów oraz interesu prywatnego osób pełniących urząd prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii Kaczyńskiej oraz urząd prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska". Drugi zarzut to poświadczenie nieprawdy w dokumentach, że fotograf współpracujący z BOR jest funkcjonariuszem Biura w delegacji do Smoleńska. Za ten drugi zarzut grozi do 5 lat więzienia; za pierwszy - do 3 lat.

Sędzia Paweł Dobosz mówił w uzasadnieniu, że podmioty współorganizujące wizyty z 7 i 10 kwietnia nie powinny w ogóle rozważać lotniska Smoleńsk-Siewiernyj jako miejsca lądowania VIP-ów, bo było to lotnisko zamknięte, a według instrukcji HEAD lądowanie samolotów z VIP-ami mogło następować tylko na lotniskach czynnych

Sąd uznał także, że nie ma podstaw, by uznać, że przyczyną katastrofy smoleńskiej był zamach przy użyciu materiałów wybuchowych, a BOR prawidłowo sprawdził pod tym kątem prezydencki Tu-154 przed lotem 10 kwietnia. Żadne dowody będące w dyspozycji sądu nie wskazywały na hipotezę zamachu; tym samym nie ma podstaw do twierdzenia, że BOR tej katastrofie nie zapobiegło - dodał Dobosz. (PAP)

Kraj i świat

IS grozi kolejnymi zamachami: "to, co nadchodzi, będzie jeszcze gorsze"

2016-03-23, 07:32

Podczas rewizji w Brukseli znaleziono kolejną bombę

2016-03-23, 07:21

Państwo Islamskie przyznało się do zamachów terrorystycznych w Belgii

2016-03-22, 18:44
Premier: Polska jest w tej chwili krajem bezpiecznym

Premier: Polska jest w tej chwili krajem bezpiecznym

2016-03-22, 13:15

Lotnisko Chopina w Warszawie pracuje normalnie

2016-03-22, 10:46
Eksplozje na lotnisku i w metrze w Brukseli wiele ofiar śmiertelnych

Eksplozje na lotnisku i w metrze w Brukseli; wiele ofiar śmiertelnych

2016-03-22, 08:41

MS: powołano zespół prokuratorów ws. katastrofy smoleńskiej

2016-03-21, 18:14
Z opóźnieniem przed gdańskim sądem ruszył proces ws. afery Amber Gold

Z opóźnieniem przed gdańskim sądem ruszył proces ws. afery Amber Gold

2016-03-21, 12:47

Katastrofa w Hiszpanii - zidentyfikowano wszystkie ofiary śmiertelne

2016-03-21, 12:44

Prokuratura przedłuży biegłym termin wydania opinii ws. prezydenckiej limuzyny

2016-03-21, 11:51
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę