Trzy osoby zatrzymano w związku z zabójstwem policjanta koło Paryża
Trzy osoby zostały zatrzymane we wtorek w związku z zabójstwem wysokiej rangi policjanta i jego partnerki, dokonanym przez domniemanego dżihadystę niedaleko Paryża w nocy z poniedziałku na wtorek - poinformował prokurator Paryża Francois Molins.
Zatrzymane osoby są powiązane z zabójcą, 25-letnim Larosim Abbalą, który został zastrzelony na miejscu zbrodni przez antyterrorystów.
Molins dodał, że podczas wcześniejszych negocjacji zabójca powiedział policjantom, że jego zamach był odpowiedzią na wezwanie przywódcy Państwa Islamskiego (IS) Abu Bakra al-Bagdadiego do "zabijania niegodziwców w ich domach wraz z rodzinami". Trzy tygodnie wcześniej Abbala, deklarujący się jako pobożny muzułmanin praktykujący ramadan, złożył przysięgę wierności przywódcy IS.
Prokurator powiedział, że Abbala zdążył po morderstwie wysłać około 100 osobom 12-minutowe nagranie wideo, na którym przyznał się do popełnienia zbrodni. Na swym koncie na Twitterze zamieścił dwa wpisy, w których również przyznał się do zabicia policjanta i jego partnerki.
Molins poinformował także, że napastnik był ostatnio inwigilowany jako potencjalny dżihadysta, ale te działania policji nie doprowadziły służb bezpieczeństwa do wniosku, że dopuści się on zbrodniczych czynów. We wrześniu 2013 roku Abbala został skazany na trzy i pół roku więzienia za związek z działalnością dżihadystyczną, ale natychmiast po wyroku zwolniono go do domu, zaliczając na poczet odbytej kary czas spędzony w areszcie.
Na miejscu zbrodni znaleziono przy Abbali listę jego potencjalnych celów, na której znajdują się osoby o różnych zawodach, wśród nich policjanci, dziennikarze i raperzy. Ich nazwisk prokuratura nie ujawniła.
Do zabójstwa doszło przed mieszkaniem funkcjonariusza policji w Magnanville, ok. 50 km na północny zachód od stolicy Francji. Napastnik kilkakrotnie pchnął policjanta nożem w brzuch. Zabił także jego partnerkę. Wcześniej przetrzymywał ich jako zakładników.
Prezydent Francji Francois Hollande oświadczył, że zabójstwo było "bezdyskusyjnie aktem terroru" i podkreślił, że kraj stoi w obliczu zagrożenia terroryzmem.
Do zorganizowania i przeprowadzenia zamachu przyznało się Państwo Islamskie (IS) za pośrednictwem powiązanej z dżihadystami agencji Al-Amak.
We Francji obowiązuje stan podwyższonej gotowości w związku z odbywającymi się na jej terytorium rozgrywkami piłkarskimi, Euro 2016. Po listopadowych zamachach w Paryżu, w całym kraju wprowadzono stan wyjątkowy. (PAP)