KE do środy oczekuje od Polski odpowiedzi na opinię ws. praworządności

2016-06-13, 18:01  Polska Agencja Prasowa/Krzysztof Strzępka

Komisja Europejska oczekuje, że Polska do środy przekaże jej odpowiedź do opinii ws. praworządności - poinformowała w poniedziałek jej rzeczniczka Mina Andreewa. Wtedy mijają dwa tygodnie od przyjęcia przez KE opinii o sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego.

"Nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi do naszej opinii na temat praworządności, którą skierowaliśmy do Polski 1 czerwca" - powiedziała Andreewa na konferencji prasowej w Brukseli. "Spodziewamy się, że stanie się to w tym miesiącu, ale - co oczywiste - poprosiliśmy polskie władze o przedstawienie uwag do opinii w ciągu dwóch tygodni, czyli faktycznie do środy. Wciąż mamy dwa dni" - dodała.

Andreewa nie chciała powiedzieć, co się stanie, jeśli polskie władze nie przekażą do Brukseli odpowiedzi w tym terminie. Jak podkreśliła, jest jeszcze na to czas. "Są jasne kroki wskazane w procedurze praworządności, które nakreśliliśmy w naszym komunikacie" - zastrzegła.

Z dokumentu tego wynika, że na podstawie odpowiedzi z Polski Komisja ma w dalszym ciągu prowadzić "konstruktywny dialog" z naszymi władzami, by znaleźć rozwiązania dotyczące kwestii podniesionych w opinii. "Jeżeli zastrzeżenia wyrażone przez Komisję w opinii nie zostaną zadowalająco uwzględnione w rozsądnym terminie, Komisja może zdecydować o wydaniu zalecenia w sprawie praworządności. Oznaczałoby to przejście do drugiego etapu procedury" - podkreślono w komunikacie Komisji.

Premier Beata Szydło zapewniła w poniedziałek, że "odpowiednim czasie" odpowiedź na opinię Komisji Europejskiej zostanie przesłana. Szefowa rządu była pytana podczas konferencji, czy rząd ma już gotową odpowiedź na opinię KE i czy będzie ona upubliczniona.

"Klauzulę poufności nałożył na ten dokument przewodniczący (Frans) Timmermans. Nie ja jestem gospodarzem klauzuli poufności. Szanuję jego wolę, żeby to był dokument poufny. W odpowiednim czasie prześlemy swoje informacje, które chcemy przekazać panu Timmermansowi dotyczące tego, na jakim etapie w tej chwili jest sytuacja, jeśli chodzi o TK" - powiedziała.

Podkreśliła, że nie opinia jest w całej sprawie istotna, lecz - jak zaznaczyła - "to, co dzieje się, jeżeli chodzi o zmiany w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym".

Opinia KE przyjęta 1 czerwca podsumowuje prowadzony od 13 stycznia dialog z polskim rządem na temat sytuacji wokół TK. To pierwszy etap prowadzonej wobec Polski procedury ochrony praworządności.

Jak tłumaczył przed prawie dwoma tygodniami wiceszef KE Frans Timmermans, Komisja postanowiła przyjąć opinię, bo dotychczasowe kontakty z polskimi władzami nie doprowadziły do rozwiązania problemów, które niepokoją Brukselę. Problemy te dotyczą sporu o skład TK, publikacji jego wyroków i ich poszanowania oraz treści nowelizacji ustawy o TK z 22 grudnia 2015 roku.

Zgodnie z zasadami przyjętej w 2014 r. procedury ochrony praworządności, jeśli po wydaniu opinii przez KE wskazane problemy nie zostaną rozwiązane w rozsądnym terminie, to kolejnym etapem jest wydanie przez Komisję zaleceń z określonym terminem rozwiązania.

Ostatecznym rozwiązaniem jest wniosek do Rady UE (przedstawicieli państw członkowskich) o stwierdzenie naruszeń zasad państwa prawa, zgodnie z artykułem 7 unijnego traktatu. Artykuł ten pozwala też nałożyć sankcje na kraj łamiący zasady praworządności, jednak aby stwierdzić poważne naruszenie zasad rządów prawa, konieczna jest jednomyślność państw członkowskich.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)

Kraj i świat

Papież na Twitterze o Światowych Dniach Młodzieży

2016-07-25, 17:45

Premier: przy okazji ŚDM chcemy pokazać nowoczesną Polskę

2016-07-25, 17:44

UE/KE: polska ustawa o TK nie rozwiewa kilku istotnych obaw

2016-07-25, 17:42

Macierewicz: tekst apelu pamięci na 1 sierpnia wspólny: MON i powstańców

2016-07-25, 13:12

Błaszczak: nie ma informacji o zagrożeniu terrorystycznym w Polsce

2016-07-25, 12:13
MSW Bawarii: sprawcą zamachu w Ansbach był 27-letni Syryjczyk

MSW Bawarii: sprawcą zamachu w Ansbach był 27-letni Syryjczyk

2016-07-25, 09:06
MSZ: Ofiarą ataku w Reutlingen była polska obywatelka

MSZ: Ofiarą ataku w Reutlingen była polska obywatelka

2016-07-25, 07:13

Śledczy: sprawca strzelaniny w Monachium oddał prawie 60 strzałów

2016-07-24, 15:33

Papież prosi o modlitwę w intencji swej podróży do Krakowa

2016-07-24, 12:41

Prasa po zamachu w Monachium: długie milczenie Merkel

2016-07-24, 12:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę