Sejm przeciw odrzuceniu projektów ustaw o TK autorstwa PiS i PSL

2016-06-10, 17:53  Polska Agencja Prasowa

Sejm nie zgodził się w piątek na odrzucenie w pierwszym czytaniu dwóch projektów ustaw o Trybunale Konstytucyjnym - autorstwa PiS oraz autorstwa PSL. Teraz zajmie się nimi sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka.

Do prac w komisji trafił wcześniej trzeci projekt ustawy ws. TK, zgłoszony przez KOD jako obywatelski.

Wniosek o odrzucenie projektów PiS i PSL zgłosił w czwartkowej debacie nad wszystkimi trzema projektami klub Nowoczesnej. W piątek za odrzuceniem projektu autorstwa PiS głosowało 148 posłów, przeciw było 260, nikt nie wstrzymał się od głosu. Z kolei za odrzuceniem projektu autorstwa PSL głosowało 32 posłów, przeciw było 176, a 118 wstrzymało się od głosu.

Tuż przed głosowaniem ws. wniosku o odrzucenie projektu autorstwa PiS Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) podkreślała, że "żadna ustawa nie zakończy ataku PiS na Trybunał Konstytucyjny". "Tego konfliktu nie da się zakończyć na sali sejmowej. Problem polega na nieprzestrzeganiu konstytucji przez władzę wykonawczą, a nie na trybie funkcjonowania TK. Do zakończeniu tego konfliktu z TK potrzebne jest ślubowanie (sędziów - PAP) przyjęte przez prezydenta i opublikowanie wyroku (TK) przez panią premier. Wasze zachowanie porównać można do zachowania kogoś, kto zaprasza do rozmowy o remoncie domu, o wyborze koloru farby w salonie, a tak naprawdę zamawia firmę, która ma zburzyć cały dom" - mówiła.

Dodała, że zapraszanie do rozmów ws. Trybunału to "jest fikcja, pozory". "Dlaczego proponujecie rozwiązania, które już zostały uznane za paraliżujące TK, czyli orzekanie wedle kolejności wpływu, czy większością kwalifikowaną 2/3. To ma być porozumienie? To jest fikcja, to jest kpina z Polaków" - mówiła.

Z kolei Łukasz Schreiber (PiS) podkreślał, że opozycja powołuje się ws. Trybunału na Komisje Wenecką, a "w UE są kraje, które nie znają sądów konstytucyjnych". "Najlepszym przykładem jest Holandia, która w art. 120 zapisała wprost, że sędzia nie orzeka o konstytucyjności ustaw" - mówił. "Nikt z nas nie mówi o tym, by zlikwidować TK, a jedynie o tym by zlikwidować dwa reżimy prawne, które dziś funkcjonują. I nawet o tym nie chcecie rozmawiać. Nawet tu nie ma woli kompromisu. Dla was kompromis to jest wasz dyktat, a na to wysoka izba się godzić nie powinna" - powiedział.

Zgodnie z projektem nowej ustawy o TK autorstwa PiS pełen skład Trybunału to co najmniej 11 sędziów. W tym składzie TK ma orzekać m.in. w sprawach o szczególnej zawiłości - gdy z wnioskiem o uznanie sprawy za szczególnie zawiłą do TK zwróci się prezydent, prokurator generalny, trzech sędziów Trybunału lub skład orzekający wyznaczony do rozpoznania danej sprawy, albo "w sprawach, w których szczególna zawiłość wiąże się z nakładami finansowymi nieprzewidzianymi w ustawie budżetowej". Ponadto TK orzekałby w składzie siedmiu oraz trzech sędziów.

Orzeczenia - według projektu - co do zasady mają zapadać zwykłą większością głosów, ale w przypadku spraw rozstrzyganych w pełnym składzie część orzeczeń ma zapadać większością 2/3 głosów sędziów. Chodzi m.in. o sprawy odnoszące się do wybranych zapisów konstytucji, m.in. dotyczących wolności obywatelskich czy zakazu dyskryminacji.

Stanisław Piotrowicz (PiS) podczas czwartkowej ponadgodzinnej prezentacji projektu podkreślał, że fundamentem projektu jest ustawa o TK z 1997 r., która zapewniała temu organowi "sprawne i właściwe funkcjonowanie". "Ustawa przywróci zasady postępowania, zaburzone przez działanie różnych reżimów prawnych pod rządami ustawy z 25 czerwca 2015 r." – mówił.

"Powrót do rozwiązań prawnych z 1997 r., które mają utrwalone znaczenie i sprawdzały się w funkcjonowaniu TK, będzie sprzyjał dobremu odbiorowi społecznemu nowego aktu normatywnego i stanowi szansę na przywróceniu ładu w postępowaniu przed TK" – dodawał.

W projekcie PSL zapisano, że sędziowie TK są wybierani przez Sejm większością co najmniej 2/3 głosów (dziś to bezwzględna większość). PSL chce ponadto, by Sejm w określonych wypadkach mógł wnosić o ponowne rozpatrzenie ustawy przez Trybunał już po wyroku TK. Projekt głosi też, że "sześciu sędziów, co do których istnieje obecnie konflikt" - czyli trzech wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji, od których prezydent Andrzej Duda nie odebrał ślubowania, oraz trzech sędziów wybranych w obecnej kadencji, przejdzie w stan spoczynku. Trzech nowych sędziów wybrano by według nowych zasad.

W piątek prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz mówił, że jego klub będzie dążyć do tego, "by ta wojna plemienna się zakończyła, by rozwiązać kwestie Trybunału i przywrócić normalność". Zapewniał że propozycja PSL jest zgodna z konstytucją.

"Rozwiązanie kwestii personalnych w Trybunale jest dzisiaj jednym z podstawowych elementów do wyjścia z chaosu konstytucyjnego" - mówił. Dodał, że "jeśli ktoś chce dążyć do zmiany rzeczywistości na lepsze, to przedstawia swoje argumenty, swoje projekty i dąży do ich przyjęcia".

Jeszcze przed głosowaniem nad odrzuceniem projektów PiS i PSL poseł PO, b. minister sprawiedliwości Borys Budka wniósł o odroczenia obrad Sejmu do grudnia 2016. Jego wniosek został odrzucony.

Budka uzasadniał, że PiS "czeka na tę datę z utęsknieniem" (19 grudnia kończy się kadencja prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego - PAP). "Zdemolowaliście Trybunał Konstytucyjny w grudniu ubiegłego roku. Doprowadziliście do jego paraliżu tylko dlatego, by móc uchwalać właśnie tego typu przepisy" - mówił, odnosząc się do przegłosowanej wcześniej ustawy o działaniach antyterrorystycznych.

Mówił, że rządzący "dążą" do jednego - "by w grudniu tego roku spełnił się sen jednego z posłów, by przejąć TK". "Dlatego panie marszałku, ten wniosek jest zasadny, ponieważ uczyniliście z Trybunału Konstytucyjnego wroga numer jeden, pan prezes uczynił z prezesa Rzeplińskiego wroga numer jeden. (...) Mamicie opinię publiczną, że chcecie kompromisu - nie znacie tego słowa. Panie prezesie proszą przestać oszukiwać Polaków" - powiedział.(PAP)

Kraj i świat

Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

2024-11-09, 17:08
Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

2024-11-09, 11:30
Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

2024-11-08, 19:01
Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu! Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

2024-11-08, 17:38
Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

2024-11-07, 20:13
Agenci CBA weszli do siedziby Polsatu. Śledczy badają, czy TVP nie straciła na umowach ze stacją

Agenci CBA weszli do siedziby Polsatu. Śledczy badają, czy TVP nie straciła na umowach ze stacją

2024-11-07, 15:39
Po śmiertelnym wypadku uciekł za granicę. Niemiecki sąd wyda Polsce Łukasza Ż.

Po śmiertelnym wypadku uciekł za granicę. Niemiecki sąd wyda Polsce Łukasza Ż.

2024-11-07, 11:32
Uderzenie służb w podziemie pedofilskie. Miliony plików i rodzice zamieszani w zbrodnię [wideo, zdjęcia]

Uderzenie służb w podziemie pedofilskie. Miliony plików i rodzice zamieszani w zbrodnię [wideo, zdjęcia]

2024-11-07, 10:02
Harris: Musimy zaakceptować wyniki wyborów, zaangażujemy się w przekazanie władzy

Harris: Musimy zaakceptować wyniki wyborów, zaangażujemy się w przekazanie władzy

2024-11-06, 23:19
W siedmiu stanach Amerykanie przegłosowali w referendum prawo do aborcji

W siedmiu stanach Amerykanie przegłosowali w referendum prawo do aborcji

2024-11-06, 15:22
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę