Aleksander Doba przerwał wyprawę kajakową przez Atlantyk

2016-06-03, 07:49  IAR

Aleksander Doba przerwał wyprawę kajakową przez Atlantyk. 69-letni Polak zamiast daleko na oceanie wylądował na plaży przy wyjściu z Zatoki Nowojorskiej. Organizatorzy ekspedycji twierdzą, że powodem przerwania wyprawy jest częściowe zalanie sprzętu elektronicznego.

Aleksander Doba od początku ekspedycji miał kłopoty. Kajakarz rozpoczął swoją wyprawę o niewłaściwej godzinie przez co zmagał się nie tylko z wiatrem ale i silnym przeciwnym prądem.

Pierwszego dnia przepłynął tylko kilka kilometrów i musiał przycumować kajak do wystającego z wody drewnianego słupa niedaleko wyspy Liberty Island, na której stoi Statua Wolności.

Po dwóch dniach udało mu się przepłynąć pod mostem Verrazano-Narrows do południowej części Zatoki Nowojorskiej, ale organizatorzy ekspedycji nie chcieli podać jego dokładnej lokalizacji. Mówili, że odpoczywa i czeka na zachodni wiatr. Wczoraj wieczorem poinformowali, że w nocy z wtorku na środę Polak wypłynął na ocean, ale został zniesiony przez wiatr na półwysep Sandy Hook. Tam przy plaży miało dojść do wypadku - dwukrotnego przewrócenia kajaka i zalania sprzętu elektronicznego.

Według jednego z organizatorów ekspedycji Piotra Chmielińskiego podczas przewrotki kajaka Aleksander Doba został poturbowany. Podkreślił jednak, że na plaży Sandy Hook zastał go całego i zdrowego. Na przesłanych zdjęciach nie widać obrażeń Aleksandra Doby ani uszkodzeń kajaka.

Piotr Chmieliński poinformował, że przywiózł 69-letniego kajakarza do swego domu do Waszyngtonie i zapowiedział, że Aleksander Doba podejmie kolejną próbę przepłynięcia przez Atlantyk w przyszłym roku.

Kraj i świat

Policja: Trzy osoby zatrzymane ws. uprowadzenia 12-letniej dziewczynki

2017-03-04, 12:41

Polak zginął w słowackich Tatrach

2017-03-04, 12:39

Penderecki: nigdy nie byłem współpracownikiem SB

2017-03-03, 21:12

Posłowie PO i PiS z zespołu przyjaciół zwierząt: zaostrzyć kary za znęcanie się nad zwierzętami

2017-03-03, 21:11

Kościół apeluje: zero tolerancji dla pedofilii

2017-03-03, 21:10

Prokuratura postawiła zarzuty czworgu członkom zarządu PKP

2017-03-03, 18:35

Senat za rozliczaniem PIT przez urzędy skarbowe

2017-03-03, 18:33

Biuro Lustracyjne IPN rozpoczęło weryfikację oświadczenia Andrzeja Przyłębskiego

2017-03-03, 18:32

W lipcu wizyta księcia Williama i księżnej Kate w Polsce

2017-03-03, 13:21

Saryusz-Wolski: paradoksalnie PO nie popiera swego członka, a popiera nie-członka

2017-03-03, 11:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę