CBA weszło do firm współpracujących z Grupą Kulczyk

2016-06-02, 18:34  Polska Agencja Prasowa

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli w czwartek do kilku firm w Warszawie współpracujących z Grupą Kulczyk i ze spółką Ciech S.A. - poinformowały PAP służby prasowe CBA.

"Trwają przeszukania, funkcjonariusze CBA zabezpieczają dokumenty i dane elektroniczne związane z prywatyzacją Ciech" - podało Biuro.

CBA działa na polecenie mazowieckiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji w Warszawie. Biuro nie podało innych szczegółów sprawy.

Rzeczniczka Kulczyk Investments Marta Wysocka-Antonsen w przesłanym PAP oświadczeniu wyjaśniła, że przedstawiciele CBA poprosili o dobrowolne wydanie rzeczy i dokumentów związanych z ogłoszeniem w marcu 2014 roku przez KI Chemistry Sarl wezwania do zapisywania się na sprzedaż akcji spółki Ciech S.A., będących w posiadaniu jednego z przedstawicieli Kulczyk Investments.

Firma podkreśla, że od samego początku prowadzonego postępowania "w pełni współpracuje z organami prowadzącymi postępowanie, gdyż zależy jej na jak najszybszym wyjaśnieniu wszystkich aspektów dotyczących sposobu nabycia spółki Ciech".

Jak zapewnia, jest też gotowa do wyjaśnienia wszystkich okoliczności i przedstawienia wszystkich dokumentów dotyczących sposobu nabycia spółki "zwłaszcza, że odbyło się ono w najbardziej transparentnym i najlepiej udokumentowanym procesie tzw. wezwania publicznego, który porównać można z publiczną licytacją".

Jak podkreślono firma jest przekonana, iż jeżeli dojdzie do merytorycznej analizy wszystkich kwestii związanych z nabyciem spółki Ciech, pozwoli ona "obalić wszystkie mity i uproszczenia, jakie narosły wokół tej transakcji".

Kulczyk Investments przekonuje, że cena w wezwaniu była, zgodnie z regułami rynku kapitałowego, ustalona w oparciu o średnią wycenę spółki z ostatnich sześciu miesięcy poprzedzających wezwanie, a każdy inny potencjalny inwestor miał czas i możliwości zaoferowania wyższej ceny.

"Ale nikt tego nie zrobił, co potwierdza, że cena zaoferowana przez KI Chemistry była godziwa" - podkreślono w oświadczeniu.

Rzeczniczka wskazuje ponadto, że w odpowiedzi na oczekiwanie rynku i akcjonariuszy, KI Chemistry podwyższył cenę w wezwaniu z 29,5 zł do 31 zł za akcję. "W chwili wezwania w posiadaniu Skarbu Państwa było 38,72 proc. akcji Ciech, a KI Chemistry kupił 51 proc. akcji, co oznacza, że na wezwanie odpowiedzieli także akcjonariusze prywatni. Kiedy też firma przejmowała kontrolę nad Ciechem, był on zadłużony na ponad 1,2 mld zł.

"Późniejszy wzrost cen akcji był wynikiem tzw. renty właścicielskiej, czyli zaufania inwestorów do kompetencji i strategii nowego właściciela, sprzyjających okoliczności, czyli wzrostu cen i bardzo dobrej koniunktury na rynku sody, spadku kosztów głównych surowców, korzystnego kursu EUR i USD oraz spowolnienia głównych konkurentów (TATA oraz Solvay w połowie 2014 r. wyłączyli 6 proc. mocy produkcyjnych sody), a także dalszej restrukturyzacji w tym uruchomienia ponad 650 projektów naprawczych oraz planów ekspansji globalnej w oparciu o potencjał, kontakty oraz kapitał Kulczyk Investments" - dodała rzeczniczka.

Minister skarbu Dawid Jackiewicz ocenił niedawno, że przy prywatyzacji Ciechu budżet państwa miał stracić ponad miliard złotych.

Prokuratorskie śledztwo dot. prywatyzacji Ciechu trwa od kilku miesięcy. Dotyczy ono "niedopełnienia ciążących obowiązków i nadużycia udzielonych uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez osoby zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi Skarbu Państwa w związku ze zbyciem przez SP w odpowiedzi na publiczne wezwanie KI Chemistry z grupy Kulczyk Investments 37,9 proc. akcji Ciech SA za kwotę nie mniejszą niż 619 mln zł, czym wyrządzono państwu szkodę majątkową w wielkich rozmiarach". Za taki czyn grozi kara do 10 lat więzienia.

Na początku kwietnia br. agenci CBA weszli do siedzib Kulczyk Holding SA, Ciech SA oraz do mieszkań b. prezesa i wiceprezesa Ciech SA. Zabezpieczane były dokumenty i dane komputerowe, nikogo nie zatrzymano.

Wcześniej w połowie października ub.r. CBA zabezpieczyło dokumenty i nośniki danych m.in. od byłego prezesa GPW, b. wiceministra skarbu Pawła Tamborskiego, który nadzorował prywatyzację Ciechu.

KI Chemistry przejął kontrolę nad Ciechem w czerwcu 2014 r. (PAP)

Kraj i świat

Szydło: jest wola porozumienia ws. TK ze strony większości i rządu

2016-05-24, 16:12

54 proc. - średni wynik szóstoklasistów z matematyki; 71 proc. - z polskieg

2016-05-24, 12:51

"FAZ": pyrrusowe zwycięstwo przeciwników Hofera w Austrii

2016-05-24, 09:09

Wiceszef KE spotka się we wtorek z premier Szydło

2016-05-24, 08:23

Waszczykowski: cieszymy się, że KE kontynuuje dialog z Polską

2016-05-23, 20:39

Prezydent: liczę, że w parlamencie uda się rozwiązać konflikt wokół TK

2016-05-23, 19:54

KE: nie stawialiśmy Polsce ultimatum; trwają rozmowy

2016-05-23, 14:28

27-latek zastrzelił dwie osoby na koncercie i popełnił samobójstwo

2016-05-22, 16:11

Clinton: Trump nie ma kompetencji, by być prezydentem USA

2016-05-22, 14:39

Premier Szydło na Światowym Szczycie Humanitarnym ONZ

2016-05-22, 10:41
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę