Rząd Niemiec przyjął projekt ustawy o integracji imigrantów

2016-05-25, 15:10  Polska Agencja Prasowa

Rząd Niemiec przyjął w środę projekt ustawy o integracji imigrantów, która ma ułatwić im naukę języka i znalezienie pracy, a dla azylantów, którzy odmawiają udziału w kursach integracyjnych, przewiduje sankcje. MSW zapewnia, że nie powstaną etniczne getta.

Projekt ustawy integracyjnej został przyjęty po wielomiesięcznych dyskusjach podczas dwudniowego posiedzenia wyjazdowego rządu w pałacu Meseberg pod Berlinem na terenie kraju związkowego Brandenburgia.

Kanclerz Angela Merkel określiła wypracowany przez koalicyjny rząd dokument mianem "kamienia milowego" w niemieckiej polityce wobec imigrantów. Jak zaznaczyła, pracując nad projektem, rząd kierował się zasadą "pomagać i wymagać".

Państwo przedstawia cudzoziemcom szukającym schronienia w Niemczech bogatą ofertę umożliwiającą integrację i pracę, oczekując równocześnie od uchodźców, że skorzystają z tej oferty i dołożą starań, by zintegrować się w społeczeństwie niemieckim - zaznaczyła szefowa rządu podczas spotkania z dziennikarzami.

Wicekanclerz Sigmar Gabriel podkreślił, że decyzje podjęte przez rząd oznaczają przejście do "aktywnej polityki migracyjnej". "Wysyłamy uchodźcom sygnał: jeżeli będziesz się starał, to coś z ciebie będzie" - powiedział polityk SPD. Jak dodał, państwo będzie pomagać, ale imigranci muszą sami aktywnie angażować się w proces integracji.

Szef MSW Thomas de Maiziere, przedstawiając po południu wraz z minister pracy Andreą Nahles szczegóły przyjętych rozwiązań, podkreślił, że władze nie pozwolą na powstanie w Niemczech równoległych społeczeństw rządzących się własnymi prawami czy też etnicznych gett. "Będziemy uważać na to, by nie powstały problemy socjalne" - zapewnił minister.

Zdaniem Nahles najlepszym sposobem na integrację jest praca, a kluczem do jej znalezienia jest znajomość języka. Projekt ustawy przewiduje tworzenie dotowanych z budżetu miejsc pracy w niepełnym wymiarze dla imigrantów, którzy dopiero czekają na rozpatrzenie wniosku o azyl.

Ograniczone mają zostać czasowo przepisy stanowiące, że przy obsadzaniu miejsc pracy pierwszeństwo mają obywatele Niemiec oraz obywatele Unii Europejskiej. Władze lokalne będą mogły jednak utrzymać w mocy restrykcje na terenach o dużym bezrobociu.

Osoby biorące udział w kursach szkolenia zawodowego będą chronione przed deportacją nawet wtedy, gdy ich wniosek o azyl zostanie odrzucony.

Władze rozszerzą ofertę kursów integracyjnych i językowych dla imigrantów, by mógł w nich uczestniczyć każdy imigrant mający szanse na pozostanie w Niemczech. Program tych kursów został uzupełniony o informacje dotyczące demokratycznego systemu politycznego i praw kobiet.

Osoby, które odmówią udziału w kursach lub przerwą je bez usprawiedliwienia, będą karane obniżeniem świadczeń. Nieograniczone prawo do przebywania w Niemczech, przyznawane obecnie automatycznie po trzech latach, otrzymają w przyszłości tylko ci uchodźcy, którzy opanują język niemiecki i będą mogli sami się utrzymać.

Rząd przyznał ponadto władzom lokalnym prawo do wyznaczania uchodźcom w ciągu pierwszych trzech lat miejsca, w którym mają zamieszkać. Obecnie większość z nich osiedla się w największych miastach Niemiec, co przyczynia się do zaostrzenia konfliktów społecznych wynikających m.in. z braku mieszkań czy miejsc w przedszkolach.

W zeszłym roku do Niemiec przyjechało 1,1 mln imigrantów, głównie z Bliskiego Wschodu i Afryki. Od początku bieżącego roku niemiecką granicę z zamiarem ubiegania się o status azylanta bądź uchodźcy przekroczyło ponad 200 tys. osób.

Projekt ustawy ostro krytykują organizacje broniące praw imigrantów oraz opozycja. Szefowa partii Zielonych Simona Peter oświadczyła, że nowe przepisy umacniają stereotyp "leniwego i brzydzącego się pracą uchodźcy".

Koalicja rządowa planuje uchwalenie ustawy przed przerwą wakacyjną Bundestagu.

Z przecieków prasowych wynika, że budżet centralny zamierza do 2020 roku wydać na przyjęcie i integrację uchodźców niemal 94 mld euro. Równie wysokie koszty będą musiały ponieść kraje związkowe.

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)

Kraj i świat

Żołnierz, który strzelał do samochodu w Mielniku, usłyszał zarzuty. Grozi mu dożywocie

Żołnierz, który strzelał do samochodu w Mielniku, usłyszał zarzuty. Grozi mu dożywocie

2025-01-02, 16:12
Kenia: na ziemię spadł 2,5-metrowy fragment rakiety kosmicznej. Obiekt zbadają specjaliści

Kenia: na ziemię spadł 2,5-metrowy fragment rakiety kosmicznej. Obiekt zbadają specjaliści

2025-01-02, 15:35
Podlaskie: żołnierz strzelał do cywilnego auta, był pijany. Zatrzymali go inni żołnierze

Podlaskie: żołnierz strzelał do cywilnego auta, był pijany. Zatrzymali go inni żołnierze

2025-01-02, 12:13
Biden: Zamachowiec z Nowego Orleanu był zainspirowany przez Państwo Islamskie

Biden: Zamachowiec z Nowego Orleanu był zainspirowany przez Państwo Islamskie

2025-01-02, 07:22
Belgia jako pierwszy kraj w UE zakazuje sprzedaży jednorazowych e-papierosów

Belgia jako pierwszy kraj w UE zakazuje sprzedaży jednorazowych e-papierosów

2025-01-01, 18:56
Będzie mocno wiało Ostrzeżenia dla całego kraju, również dla naszego regionu

Będzie mocno wiało! Ostrzeżenia dla całego kraju, również dla naszego regionu

2025-01-01, 15:27
Od 1 stycznia na nowej liście leków refundowanych znajdą się m.in. preparaty przeciw udarom

Od 1 stycznia na nowej liście leków refundowanych znajdą się m.in. preparaty przeciw udarom

2025-01-01, 10:43
Prezydent Andrzej Duda: W ostatnim roku rząd skupił się na wzmacnianiu konfliktów

Prezydent Andrzej Duda: W ostatnim roku rząd skupił się na wzmacnianiu konfliktów

2024-12-31, 20:24
Premier Donald Tusk: Rok 2025 będzie rokiem pozytywnego przełomu

Premier Donald Tusk: Rok 2025 będzie rokiem pozytywnego przełomu

2024-12-31, 16:51
RPO: Gdy PKW przyjmuje sprawozdanie partii, to nie ma podstaw do odmowy przekazania środków

RPO: Gdy PKW przyjmuje sprawozdanie partii, to nie ma podstaw do odmowy przekazania środków

2024-12-30, 21:07
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę