Policja: zatrzymany ws. bomby we Wrocławiu to 22-letni student

2016-05-25, 07:34  Polska Agencja Prasowa

Zatrzymany ws. podłożenia ładunku wybuchowego w autobusie we Wrocławiu to 22-letni student, wcześniej nienotowany - poinformował we wtorek we Wrocławiu komendant główny policji nadinsp. Jarosław Szymczyk. W środę mężczyzna ma usłyszeć zarzut.

„Zatrzymany mężczyzna to 22-letni obywatel naszego kraju, nigdy wcześniej nienotowany, student trzeciego roku jednej z wyższych uczelni na terenie Wrocławia” - poinformował nadinsp. Szymczyk na wieczornej konferencji prasowej we Wrocławiu.

Dodał, że mężczyznę zatrzymano na terenie województwa lubuskiego, gdzie mieszka jego rodzina. „To był od początku bardzo trudny przeciwnik i przysparzał nam wiele trudności w identyfikacji i docelowo w zatrzymaniu, ale dzisiejsze jego zatrzymanie dla niego było wielkim zaskoczeniem i całkowicie nie spodziewał się naszej wizyty” - powiedział komendant główny. Podkreślił, że mężczyzna był dobrze przygotowany i dobrze „zaplanował to, co chciał zrobić”.

Szymczyk nie chciał odpowiadać na pytania dotyczące szczegółów zatrzymania oraz czy w mieszkaniu na wrocławskim osiedlu Tarnogaj, gdzie w wtorek były prowadzone czynności związane z zatrzymaniem podejrzewanego, znaleziono dodatkowe ładunki wybuchowe. „Cały czas trwają czynności procesowe będące elementem postępowania przygotowawczego i nie możemy ujawniać szczegółów tego postępowania” - mówił.

Komendant główny policji był również pytany o telefon z żądaniem okupu w wysokości 30 kilogramów złota, który policja otrzymała w dniu podłożenia ładunku. Dzwoniący miał grozić, że jeżeli nie otrzyma okupu, to we Wrocławiu będą wybuchać bomby. „Weryfikujemy związek tego telefonu z osoba zatrzymaną” - powiedział.

Szymczyk podkreślił, że zatrzymanie podejrzanego o podłożenia ładunku wybuchowego w autobusie we Wrocławiu było wynikiem pracy specjalnie powołanej do tego zadania grupy policyjnej. „To policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, Centralnego Biura Śledczego Policji oraz Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji. Skierowaliśmy do Wrocławia również 400 policjantów prewencji, którzy dodatkowo pełnili tu służbę” - mówił.

Zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek zapowiedział, że w środę śledczy postawią 22-latkowi zarzut i przesłuchają go w charakterze podejrzanego. „Śledztwo zostało wszczęte jako usiłowanie zabójstwa jednym czynem wielu osób i przy użyciu materiałów wybuchowych, a także sprowadzenie zagrożenia wobec osób, które znajdowały się na przystanku. Przypuszczam, że w tym kierunku może zostać postawiony zarzut” - powiedział prok. Pasionek.

Szef MSWiA Mariusz Błaszczak pogratulował i podziękował policjantom za profesjonalizm i zaangażowanie oraz zatrzymanie podejrzewanego o podłożenie bomby. "To wydarzenie świadczy o tym, że polska policja jest bardzo profesjonalna. To wydarzenie świadczy o tym, że polska policja jest zaangażowana. Dzięki działaniom polskiej policji uniknęliśmy tragedii. Dzięki działaniom polskiej policji doszło do zatrzymania podejrzanego. Myślę, że po wydarzeniu takim jak dzisiejsze możemy powiedzieć wprost, że polska policja jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo obywatelom naszego kraju" - powiedział minister. Błaszczak dodał, że w ostatnim czasie to druga spektakularna akcja polskiej policji. „Pierwsza sprawa to łowcy cieni i zatrzymanie Kajetana P., a teraz zatrzymanie podejrzanego o próbę dokonania zamachu w autobusie” - mówił.

Prok. Pasionek zaapelował do świadków zdarzenia, pasażerów autobus linii 145, w którym był ładunek wybuchowy, by zgłaszali się do policji i prokuratury celem złożenia zeznań. „To jest okoliczność absolutnie kapitalna dla dalszego toku śledztwa” - powiedział.

W czwartek po godz. 14 niewielki ładunek eksplodował na przystanku przy ul. Kościuszki we Wrocławiu. Chwilę wcześniej ładunek wyniósł z autobusu linii 145 kierowca, który zauważył pozostawioną w pojeździe paczkę.

Tuż po tym jak zostawił ją na przystanku, ładunek eksplodował. Lekko ranna została kobieta stojąca na przystanku.

Substancja, która eksplodowała, znajdowała się w metalowym pojemniku o pojemności około trzech litrów. W pojemniku były także metalowe śruby.

We wtorek w specjalnym liście kierowcy autobusu podziękowała premier Beata Szydło. „Proszę przyjąć moje podziękowania za wyjątkowy akt odwagi, jakim wykazał się Pan podczas pełnienia swoich codziennych obowiązków służbowych. Wyniesienie z autobusu niebezpiecznego ładunku zagrażającego zdrowiu i życiu pasażerów zasługuje na szczególne docenienie. Stan wyższej konieczności, w którym Pan się znalazł, wymagał szybkiej reakcji i podjęcia decyzji w poczuciu odpowiedzialności za innych” - napisała premier.

Kierowca Dariusz Kondziela powiedział dziennikarzom, że wynosząc ładunek z autobusu podjął jedną z najważniejszych decyzji w swoim życiu. „To co się stało, to również lekcja dla nas wszystkich, że zagrożenie jest nieopodal nas i trzeba zrobić wszystko by się go ustrzec” - mówił.

Śledztwo w sprawie eksplozji prowadzi wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.(PAP)

Kraj i świat

PO: będziemy protestować przeciw rozpatrywaniu ustaw, których nie ma

2016-12-20, 13:17

Kancelaria Prezydenta: prezydent powierzył Przyłębskiej pełnienie obowiązków prezesa TK

2016-12-20, 10:49

Niemcy/ Radio RBB: domniemany zamachowiec to Pakistańczyk

2016-12-20, 08:49

Niemcy/Policja potwierdza: martwy mężczyzna w ciężarówce to Polak

2016-12-20, 08:14
Ciężarówka wjechała w ludzi na kiermaszu w Berlinie - są ofiary

Ciężarówka wjechała w ludzi na kiermaszu w Berlinie - są ofiary

2016-12-19, 21:43

Rzepliński: Andrzej Wróbel zrezygnował z funkcji sędziego TK

2016-12-19, 21:14

Prezydent: PiS zrezygnowało ze swej propozycji ws dziennikarzy w parlamencie

2016-12-19, 21:12

Kuchciński: zapewniłem prezydenta, że sprawa funkcjonowania dziennikarzy w parlamencie pozostaje otwarta

2016-12-19, 19:54

Pikietujący przeciwnicy reformy oświaty spotkali się z prezydentem

2016-12-19, 19:52
Rosyjski ambasador śmiertelnie postrzelony w galerii sztuki w Ankarze

Rosyjski ambasador śmiertelnie postrzelony w galerii sztuki w Ankarze

2016-12-19, 19:52
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę