Z Miami na Florydzie wypłynął na Kubę pierwszy od 50 lat statek wycieczkowy

2016-05-02, 11:33  Polska Agencja Prasowa

Z portu Miami na Florydzie wypłynął w niedzielę statek pasażerski "Adonia" z 700 pasażerami na pokładzie, który w poniedziałek zawinie do portu w Hawanie. Jest to pierwszy od 50 lat rejs pasażerski z USA na Kubę. Uczestnicy wycieczki spędzą tam 7 dni.

Firma Fathom, która jest armatorem statku, zapowiada dwa regularne rejsy w miesiącu ze Stanów Zjednoczonych na rządzoną przez komunistów wyspę i z powrotem. Fathom jest filią amerykańskiej grupy biznesowej Carnival, specjalizującej się w usługach turystycznych, jednej z największych w tej branży na świecie.

"Przejść do historii i wnieść swój wkład w lepszą przyszłość dla wszystkich, to jest zdecydowanie największy zaszczyt, jaki może stać się udziałem jakiegokolwiek przedsiębiorstwa" – powiedział podczas ceremonii przed zdjęciem cum Arnold Donald, prezes grupy Carnival.

Statek wypłynął z Miami "uważanego za bastion emigracji kubańskiej w Stanach Zjednoczonych" – zauważa agencja AFP. Zwraca też uwagę na trudności, jakie towarzyszyły zorganizowaniu pierwszego od półwiecza rejsu pasażerskiego na Kubę.

"Władze w Hawanie do ostatniego tygodnia zwlekały ze zniesieniem swoich restrykcji uniemożliwiających Kubańczykom podróżowanie drogą morską do i ze Stanów Zjednoczonych" – czytamy w komentarzu.

"Początkowo Carnival podjął nawet decyzję o nierejestrowaniu na rejs obywateli USA, którzy wywodzą się z Kuby. Wywołało to falę oburzenia i krytykę ze strony Białego Domu" – pisze AFP. Ostatecznie, wraz z uchyleniem restrykcji przez Hawanę, obecnie nie ma już żadnych ograniczeń, aby wykupić wycieczkę na Kubę, która kosztuje 1800 dolarów, jeśli pasażer korzysta z jednoosobowej kabiny lub 7 tys. dolarów, jeśli chce podróżować w apartamencie.

W ocenie ekspertów regularne rejsy na wyspę zainteresują przede wszystkim przedstawicieli diaspory kubańskiej w USA. Ocenia się, że w Stanach Zjednoczonych żyje do 2 mln osób o kubańskich korzeniach.

"Mój ojciec całe życie marzył o tym, by pojechać na Kubę, ale nie odczekał tej chwilę. Podróżuję dziś niejako w jego imieniu" – powiedziała AFP 61-letnia Izabel Buznego, która urodziła się na Kubie, a potem znalazła schronienie w USA.

Uruchomienie stałego połączenia morskiego pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Kubą stało się możliwe po historycznej wizycie prezydenta USA Baracka Obamy na Kubie, która miała miejsce w dniach 21-22 marca.

Jeszcze przed tą wizytą Stany Zjednoczone złagodziły cały szereg restrykcji nałożonych na Kubę od czasu zerwania stosunków dyplomatycznych w 1961 r.

Zostały wznowione m.in. regularne połączenia lotnicze i morskie. Zniesiono część zakazów dot. handlu, biznesu oraz podróży na Kubę dla osób odwiedzających rodziny, dziennikarzy, sportowców i ludzi kultury. Ponadto zostały złagodzone przepisy dotyczące wymiany naukowej oraz współpracy w sferze edukacji i związanych z tym podróży na Kubę oraz do USA.

Wymiana turystyczna wciąż podlega jednak ograniczeniom, które po stronie amerykańskie może znieść tylko Kongres. Kubę mogą odwiedzać wyłącznie zorganizowane grupy wycieczkowe z USA; turystyka indywidualna jest wciąż zakazana.

USA zerwały stosunki dyplomatyczne z Kubą za prezydentury Dwighta Eisenhowera w 1961 roku. Była to reakcja na wzrost napięć w relacjach z rewolucyjnym rządem Fidela Castro. Wprowadzone przez Eisenhowera embargo na więzi handlowe z Kubą i oficjalne kontakty międzyludzkie było od tego czasu wielokrotnie zaostrzane przez amerykański Kongres. (PAP)

Kraj i świat

ŚDM/ Polskie rodziny czekają na zagranicznych pielgrzymów

2016-07-17, 16:16

Solidarność Walcząca - IPN opublikował dokumenty o radykalnej opozycji w PRL

2016-07-17, 13:11

Czabański: Rady Mediów Narodowych - uszczelnienie abonamentu, współpraca TVP, PR i PAP

2016-07-17, 11:11

W Nicei aresztowano w niedzielę dwie osoby powiązane z zamachem

2016-07-17, 10:36

ŚDM/Jan Paweł II i Franciszek - dwa pontyfikaty, jedna wrażliwość na dolę człowieka

2016-07-17, 10:34

Biały Dom wezwał Ankarę do umiaru i niewysuwania gołosłownych zarzutów wobec USA

2016-07-17, 10:32
Pod Grunwaldem bez zaskoczenia - Krzyżacy znów pokonani

Pod Grunwaldem bez zaskoczenia - Krzyżacy znów pokonani

2016-07-16, 17:17

Premier Szydło z kanclerz Merkel o sytuacji w Turcji

2016-07-16, 16:39

Erdogan w SMS-ach wzywa obywateli Turcji do obrony demokracji

2016-07-16, 14:07

Turecki śmigłowiec wojskowy lądował w Grecji, personel wystąpił o azyl

2016-07-16, 13:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę