Sejm będzie dalej pracował nad projektem tzw. dużej ustawy medialnej

2016-04-29, 13:43  Polska Agencja Prasowa

Sejm nie zgodził się w piątek na odrzucenie projektu tzw. dużej ustawy medialnej, czego chciała część opozycji. Projektem zajmie się teraz sejmowa komisja kultury, która w piątek postanowiła, że 17 maja odbędzie się wysłuchania publicznego ws planowanych zmian.

Sejm będzie dalej pracował nad projektem tzw. dużej ustawy medialnej (opis)

Sejm nie zgodził się w piątek na odrzucenie projektu tzw. dużej ustawy medialnej, czego chciała część opozycji. Projektem zajmie się teraz sejmowa komisja kultury, która w piątek postanowiła, że 17 maja odbędzie się wysłuchania publicznego ws planowanych zmian.

Na projekt "dużej" ustawy medialnej składa się pakiet trzech propozycji ustaw autorstwa PiS: o mediach narodowych; o składce audiowizualnej oraz przepisy wprowadzające ustawę o mediach narodowych i ustawę o składce audiowizualnej.

Za wnioskiem o odrzucenie projektu ustawy o mediach narodowych w pierwszym czytaniu głosowali w piątek posłowie opozycyjni, z wyjątkiem posłów Kukiz'15, którzy wstrzymali się od głosu. Przeciw był klub PiS. W wypadku wniosku o odrzucenie projektu dot. składki audiowizualnej głosy rozłożyły się nieco inaczej, gdyż za odrzuceniem opowiedziała się cała opozycja, a przeciw był PiS. Wniosek o odrzucenie trzeciego projektu - przepisów wprowadzających, poparła opozycja, w tym częściowo klub Kukiz'15 (część posłów tego klubu wstrzymała się od głosu), a posłowie PiS głosowali przeciw.

Piątkowe głosowanie poprzedziły wystąpienia posłów, powtarzające argumenty z czwartkowej debaty podczas pierwszego czytania projektów na plenarnym posiedzeniu Sejmu.

Posłowie opozycyjni zarzucali, że projekt obchodzi konstytucję, gdyż kompetencje nowej Rady Mediów Narodowych i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dublują się, nowa składka audiowizualna stanowi w istocie nowy podatek, a media pod rządami PiS staną się "narzędziem brutalnej propagandy". Jedynie Piotr Liroy-Marzec z Kukiz'15 powiedział posłom wnioskodawcom z PiS, iż liczy, że po "wczorajszej dyskusji siądziecie państwo z nami do pracy" nad poprawieniem projektu".

Barbara Bubula z PiS, zabierając głos w imieniu wnioskodawców, zapowiedziała "głębokie dyskusje nad udoskonaleniem projektu" oraz przeprowadzenie wysłuchania publicznego. Także wiceminister kultury i pełnomocnik rządu ds. reformy mediów Krzysztof Czabański zapowiedział szerokie konsultacje projektu i zapewnił, że odbędzie się wysłuchanie publiczne.

"Jesteśmy otwarci na poprawki, na zagwarantowanie reprezentacji różnych środowisk, na uwzględnienie różnych interesów, dlatego że media publiczne - wbrew temu, co mówicie - to nie są media, które mają uprawiać propagandę (...). Media narodowe są przede wszystkim po to, żeby wspomóc polską kulturę, polskich twórców, po to, żeby kultura polska mogła się rozwijać w każdym obszarze" - podkreślił Czabański.

Wiceminister wyjaśnił też, że wszystkie osoby, które znajdują się w trudnej sytuacji socjalnej, niezależnie od wieku, statusu - "czy pracują zawodowo, czy wychowują dzieci w domu, czy są na emeryturze i wychowują wnuki" - zostaną zwolnione z płacenia składki audiowizualnej. "Stać nas na to, żeby ludziom, którym jest gorzej, pomóc. Ale dostęp do tych treści powinni mieć: do prawdziwej kultury, do prawdziwych treści narodowych. I to zapewniamy tą ustawą" - podkreślił Czabański.

Paweł Kukiz, lider ruchu Kukiz'15 mówił, iż zwracał się do Czabańskiego i osób odpowiedzialnych za "dużą" ustawę medialną o spotkania, ale na jego prośby nie zwrócono uwagi. "Wielokrotnie pan mnie wskazywał (...) twierdząc, że były jakieś rozmowy itd. Tak, były rozmowy - nam bardzo zależało na tym, aby telewizja rzeczywiście była publiczna. Aby nie była taka, jak za czasów Platformy. Aby nie była narzędziem propagandy partiokracji. Ale wszystko kończyło się tylko na deklaracjach" - mówił Kukiz z trybuny sejmowej zwracając się do Czabańskiego.

"Przypomnijcie sobie, co zrobiła teraz wasza telewizja, bo ona jest w waszych rękach. Jaki potężny hejt za podanie dłoni - ludzie, bolszewicy tak nie robili, rozumiecie? Wmówiliście ludziom, że były jakieś umowy. Przysięgam z tego miejsca, nie było żadnych umów - mówił Kukiz. "Co wyście zrobili? Jakim prawem? My jeszcze raz podejdziemy do tych rozmów, bo Rzeczpospolita, państwo polskie jest ponad nami. I moje emocje nie mają żadnego znaczenia. Ale jeżeli po raz kolejny zawiedziecie... Nie powiem więcej, bo pan Ziobro ma prokuraturę" - dodał lider Kukiz'15.

W reakcji na wypowiedź Kukiza, Czabański powiedział, że odbiera jego głos, jako wstęp do rozmów i "do poważnej debaty o tym projekcie ustawy".

Pierwsze czytanie wszystkich trzech projektów odbyło się w czwartek na plenarnym posiedzeniu Sejmu. Czwartkowa debata trwała ponad cztery godziny, kluby miały po 15 minut na przedstawienie stanowisk, a do pytań zgłosiło się ponad 80 posłów.

Według PiS ustawa pozwoli na wielką odnowę mediów, da im niezależność od polityki i stabilność finansową. Opozycja krytykowała przedstawiony projekt, a przy jej ocenie padały określenia: "zamach na prawdę", "ustawa, której trzeba się bać", "skandalicznie słaby projekt", "skok na pieniądze".

Pakiet projektów przewiduje przekształcenie od 1 lipca TVP, PR i PAP w instytucje mediów narodowych. Wyboru władz mediów publicznych miałaby dokonywać 6-osobowa Rada Mediów Narodowych wybierana przez Sejm, Senat i prezydenta na 6-letnią kadencję. Wśród kandydatów wybieranych przez Sejm jedno miejsce ma być ustawowo gwarantowane dla kandydata z największego klubu opozycyjnego, czyli w obecnej kadencji z PO. Władze poszczególnych mediów, czyli dyrektorzy naczelni, mieliby być wybierani w drodze konkursów jawnych spośród kandydatów zgłoszonych przez organizacje społeczne i stowarzyszenia twórcze.

Jeden z projektów przewiduje wprowadzenie składki audiowizualnej w wysokości 15 zł miesięcznie, pobieranej z rachunkiem za prąd od 1 stycznia 2017 r.

Sejmowa komisja kultury, która zebrała się w piątek tuż po głosowaniu, postanowiła, iż 17 maja o godz. 11. odbędzie się wysłuchanie publiczne ws projektu "dużej" ustawy medialnej.(PAP)

Kraj i świat

KE do środy oczekuje od Polski odpowiedzi na opinię ws. praworządności

2016-06-13, 18:01

Rafalska apeluje do samorządów o przyspieszenie wypłat z 500 plus

2016-06-13, 13:09

Władze Orlando podały pierwsze nazwiska ofiar strzelaniny w klubie

2016-06-13, 10:57

Do początku lipca raport zespołu ekspertów ds. TK

2016-06-12, 16:46

Prezydent: budowanie państwa musi polegać na idei

2016-06-12, 13:37

Wielu zabitych w strzelaninie w klubie w Orlando

2016-06-12, 13:30

Kard. Dziwisz poświęcił pomnik św. Jana Pawła II w Łagiewnikach

2016-06-12, 13:24

Macierewicz: obrona terytorialna formowana od września

2016-06-12, 13:23
W Warszawie manifestacja frankowiczów pod hasłem Mamy dość

W Warszawie manifestacja frankowiczów pod hasłem "Mamy dość"

2016-06-11, 17:29

Bill Gates rozda 100 tys. kur w Afryce

2016-06-11, 13:05
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę