Marsz w drugą rocznicę śmierci Andrzeja Leppera

2013-08-05, 19:32  Polska Agencja Prasowa

Kilkadziesiąt osób wzięło udział w poniedziałkowym marszu w Warszawie z okazji drugiej rocznicy śmierci b. wicepremiera Andrzeja Leppera. Uczestnicy marszu domagali się wznowienia śledztwa w sprawie wyjaśnienia okoliczności śmierci polityka.

W marszu nie wzięli udziału byli najbliżsi współpracownicy wicepremiera - Janusz Maksymiuk, Krzysztof Filipek, Renata Beger czy Wanda Łyżwińska. Pojawili się natomiast: były rzecznik Samoobrony Mateusz Piskorski, obecny szef partii b. poseł Lech Kuropatwiński, szef Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej Piotr Ikonowicz oraz działacze Samoobrony, aktywiści WZZ "Sierpień 80" oraz Polskiej Partii Pracy.

Piskorski powiedział, że w najbliższym czasie zostanie złożony wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich Ireny Lipowicz, aby wystąpiła do prokuratury o wznowienie śledztwa w sprawie wyjaśnienia okoliczności śmierci Leppera. "Śledztwo w sprawie śmierci Leppera, w przekonaniu bardzo wielu osób, w tym prawników, zostało przeprowadzone w sposób urągający podstawowym zasadom rzetelności prokuratorskiej" - mówił Piskorski.

Kuropatwiński przekonywał, że Lepper nie popełnił samobójstwa. "Nie wierzymy, że odszedł sam. Lepper nigdy nie targnąłby się na własne życie. Wierzymy, że Lepper obserwując nas z góry widzi, że Samoobrona ponownie wejdzie do Sejmu, że jego plany polityczne sprawdzą się" - zaznaczył. Jak przekonywał, Samoobrona "była, jest i będzie".

"Chcieliśmy przypomnieć pamięć Andrzeja Leppera, przypomnieć sobie jego polityczne dziedzictwo. Warto jest mówić o dorobku Leppera, jego losie. Większość postulatów programowych Leppera nie została zrealizowana, są one w dalszym ciągu aktualne, a dorobek i refleksje są wciąż aktualne" - ocenił Piskorski.

Ikonowicz powiedział PAP, że wziął udział w marszu z powodów osobistych. "Przyjaźniłem się z Andrzejem Lepperem, mam wielki szacunek dla rolników, którzy blokowali drogi przy siarczystym mrozie. Program Samoobrony to nie był program destrukcji, ale program nowoczesny, dojrzały i spójny. Lepper dążył do jego realizacji z niesamowitą determinacją i za to zapłacił najwyższą cenę, ponieważ poszedł na frontalny atak na wszystkie elity" - powiedział.

Jego zdaniem, Lepper widział biedę, niesprawiedliwość i walczył o lepszy los dla ludzi.

Działacze Samoobrony złożyli wieńce, kwiaty, zapalili też znicze przed budynkiem, w którym mieściła się siedziba partii przy Al. Jerozolimskich 30 w Warszawie.

Szef Samoobrony, były wicepremier rządu PiS-LPR-Samoobrona Andrzej Lepper został znaleziony martwy 5 sierpnia 2011 r. w warszawskiej siedzibie ugrupowania. Leppera - powieszonego w łazience na sznurze przymocowanym do worka bokserskiego - znalazł jego zięć. Za przyczynę śmierci prokuratura uznała "ucisk pętli na szyję".

Pod koniec października 2012 roku prokuratura umorzyła śledztwo, bo nie stwierdziła, aby ktokolwiek nakłaniał bądź udzielał pomocy w targnięciu się szefa Samoobrony na własne życie. W śledztwie uzyskano opinie biegłych m.in. z zakresu badań biologicznych, fizykochemicznych; nie wskazują one, aby do zgonu przyczyniły się działania bądź zaniechania osób trzecich.(PAP)

Kraj i świat

Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

2024-09-14, 19:42
Szef MSWiA o zagrożeniu powodzią: Najbliższe godziny będą bardzo trudne

Szef MSWiA o zagrożeniu powodzią: Najbliższe godziny będą bardzo trudne!

2024-09-14, 19:06
Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

2024-09-14, 17:22
Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

2024-09-14, 16:36
Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

2024-09-14, 13:47
Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

2024-09-14, 10:40
PSP: 1300 interwencji strażaków, stan alarmowy przekroczony w Głuchołazach

PSP: 1300 interwencji strażaków, stan alarmowy przekroczony w Głuchołazach

2024-09-14, 09:00
Papież Franciszek: Dwoje kandydatów w wyborach w USA jest przeciwko życiu

Papież Franciszek: Dwoje kandydatów w wyborach w USA jest przeciwko życiu

2024-09-13, 20:45
Czechy: ostrzeżenie przed wielką powodzią dotyczą już prawie całego kraju

Czechy: ostrzeżenie przed wielką powodzią dotyczą już prawie całego kraju

2024-09-13, 18:06
Zmarł prof. Zbigniew Lew-Starowicz, ceniony seksuolog, psychiatra i psychoterapeuta

Zmarł prof. Zbigniew Lew-Starowicz, ceniony seksuolog, psychiatra i psychoterapeuta

2024-09-13, 17:08
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę