"Terminator" pojawił się amerykańskiej ambasadzie

2013-03-18, 20:04  Polska Agencja Prasowa

Kongijski watażka, ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny za zbrodnie wojenne Bosco "Terminator" Ntaganda pojawił się w poniedziałek rano w ambasadzie USA w stolicy Rwandy, Kigali - poinformowała szefowa rwandyjskiej dyplomacji Louise Mushikiwabo.

Ntaganda zwany "Terminatorem", zbuntowany generał z Demokratycznej Republiki Konga, poszukiwany jest przez MTK za zbrodnie przeciw ludzkości, między innymi za wcielanie do armii dzieci-żołnierzy oraz masowe gwałty.

Według komunikatu MSZ "rząd Rwandy zabiega o dalsze informacje" na temat "Terminatora". Ambasada USA nie skomentowała tych doniesień, ale w poniedziałek wieczorem Departament Stanu USA potwierdził, że Ntaganda oddał się w ręce amerykańskich dyplomatów w Kigali i poinformował, że chce zostać przekazany Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu w Hadze.

"Konsultujemy to obecnie z rządami kilku krajów, włącznie z rządem Rwandy" - powiedziała rzeczniczka amerykańskiej dyplomacji Victoria Nuland.

Ntaganda był rebeliantem, który w 2009 roku został generałem armii Demokratycznej Republiki Konga, a następnie z niej zdezerterował. Eksperci utrzymują, że był on jednym z architektów rebelii Ruchu 23 Marca, która wybuchła na wschodzie DRK w 2012 roku.

W niedzielę Kinszasa poinformowała, że "Terminator" z kilkuset partyzantami z Ruchu 23 Marca przekroczył granicę kongijsko-rwandyjską. Uważa się, że Ntaganda przewodzi temu ugrupowaniu, które powstało na wschodzie DRK w maju 2012 roku.

Kigali oskarżane jest przez ekspertów ONZ o wspieranie Ruchu 23 Marca. Rwanda wraz 10 innymi krajami tego regionu podpisała pod koniec lutego porozumienie, które ma na celu pomóc w zaprowadzeniu pokoju w DRK. Sygnatariusze dokumentu zobowiązali się nie przyjmować na swoim terytorium osób poszukiwanych przez międzynarodowy wymiar sprawiedliwości.(PAP)

Kraj i świat

Czterech kandydatów na początku konklawe

2013-03-12, 11:26

We wtorek początek konklawe

2013-03-12, 09:01

Biały Dom zaniepokojony groźbami Korei Płn.

2013-03-11, 19:47

Rząd Korei Płn. zerwał zawieszenie broni z Koreą Płd.

2013-03-11, 18:48

Sąd uzna ich za zmarłych

2013-03-11, 14:14

Minutą ciszy Japończycy uczcili ofiary tsunami sprzed 2 lat

2013-03-11, 09:33

W Warszawie odbyła się manifestacja kobiet "O Polkę niepodległą"

2013-03-10, 16:10

Rzym żegna Benedykta XVI

2013-03-10, 11:13

Roboty walczą na Politechnice Warszawskiej

2013-03-09, 16:07

Nauczyciel z rewolwerem

2013-03-09, 15:05
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę