Grabarczyk usunięty z zarządu PO; Siemoniak i Budka - wiceszefami partii

2016-02-26, 17:09  Polska Agencja Prasowa

Dotychczasowy wiceprzewodniczący PO Cezary Grabarczyk został podczas piątkowego posiedzenia Rady Krajowej odwołany z zarządu partii. Jego miejsce w kierownictwie zajął Borys Budka. Nowym wiceszefem został także Tomasz Siemoniak, a skarbnikiem – Mariusz Witczak.

Przed posiedzeniem Rady odbyło się spotkanie zarządu Platformy, podczas którego szef PO Grzegorz Schetyna złożył Grabarczykowi propozycję, by sam zrezygnował z funkcji wiceszefa i pozostał w zarządzie. Ten odmówił jednak i w tej sytuacji członkowie Rady głosowali nad usunięciem go z władz PO.

Za odwołaniem Grabarczyka, w przeszłości m.in. ministra sprawiedliwości i infrastruktury, z zarządu głosowało 101 członków Rady Krajowej; przeciw - 47.

"W polityce potrzebne są czyste sytuacje i takie jednoznaczne, i dzięki temu przewodniczący ma swobodę w doborze współpracowników. Propozycja, którą otrzymałem, świadczyła o braku zaufania" – powiedział Grabarczyk, pytany dlaczego nie przyjął oferty Schetyny. Zadeklarował, że będzie "gotów do tego, żeby zmierzyć się z Grzegorzem Schetyną w następnych wyborach na szefa Platformy".

Partyjni stronnicy Grabarczyka w nieoficjalnych rozmowach wyrażali rozczarowanie decyzją Rady Krajowej. "Schetyna deklarował, że będzie chciał łączyć Platformę, a dziś pokazał, że eliminuje tych, z którymi mu nie po drodze. Zresztą proszę spojrzeć na nowy skład władz partii - rządzi jedno środowisko - Gawłowski, Witczak" - powiedział PAP jeden z polityków sympatyzujących z Grabarczykiem.

Z rozmów PAP z politykami Platformy wynika, że za pozostawieniem go w zarządzie głosowali m.in. jego współpracownicy w Łódzkiem, gdzie pełni funkcję wiceprzewodniczącego regionu oraz była premier Ewa Kopacz.

Sama Kopacz pytana, jak ocenia usunięcie b. ministra sprawiedliwości w swym rządzie, odparła, że dla Grabarczyka Platforma zawsze była "czymś wyjątkowym". "Nie jest to polityk, który nagle z tego powodu, że przegrał to głosowanie, obrazi się na Platformę. Nie, będzie pracował; mało tego - będzie wspierał ten nowy zarząd" - powiedziała b. premier.

W otoczeniu Grabarczyka można również usłyszeć, że w przyszłym roku będzie chciał walczyć o przejęcie regionu łódzkiego od swego dawnego współpracownika, b. ministra sportu Andrzeja Biernata i w ten sposób ponownie znaleźć się w zarządzie PO (zgodnie ze statutem partii, w skład zarządu wchodzą m.in. szefowie struktur regionalnych).

Drogi Biernata i Grabarczyka rozeszły się latem zeszłego roku, kiedy b. minister sportu został zmuszony do rezygnacji z funkcji p.o. sekretarza generalnego Platformy i startu w wyborach parlamentarnych. Grabarczyk wsparł wówczas Ewę Kopacz, która jako pełniąca obowiązki przewodniczącej partii, optowała za takimi właśnie rozwiązaniami.

Współpracownicy Schetyny mają z kolei żal do Grabarczyka, że zmusił Radę Krajową do głosowania za swym odwołaniem. "Nie rozumiem tej decyzji, to chyba wyłącznie ambicja, nic więcej" - ocenił jeden z nich. "Dostał uczciwą propozycję, chodziło tylko o to, by się trochę przesunął i zrobił miejsce dla Borysa Budki" - dodał inny ze zwolenników obecnego przewodniczącego.

Po zakończeniu posiedzenia zarządu, które odbyło się przed rozpoczęciem Rady Krajowej, można było usłyszeć, że nie miał zbyt dużego wsparcia dla swej decyzji o pozostaniu na funkcji wiceszefa Platformy. "Czarka broniła właściwie tylko Ewa Kopacz i tylko ona głosowała przeciwko wprowadzeniu do porządku Rady punktu dotyczącego jego odwołania; dwie osoby wstrzymały się od głosu. Tak to wszyscy namawialiśmy go, żeby przyjął ofertę Grzegorza" - relacjonował PAP jeden z członków kierownictwa Platformy.

Rada Krajowa uzupełniła ponadto skład zarządu krajowego – nowymi jego członkami zostali m.in. b. wiceszef MSZ ds. europejskich Rafał Trzaskowski oraz b. minister sprawiedliwości Borys Budka, a także posłowie: Ireneusz Raś i Marcin Kierwiński. Budka został dodatkowo wybrany wiceprzewodniczącym, w miejsce Grabarczyka. Wiceszefem PO został też b. szef MON i b. wicepremier Tomasz Siemoniak. Członkowie Rady wskazali nowego skarbnika – posła Mariusza Witczaka.

Siemoniak i Budka podkreślali po zakończeniu posiedzenia zarządu, że Platforma jest zjednoczona i zdeterminowana do tego, żeby sprawować rolę opozycji. "To zakończenie pewnego porządku, etapu jednoczenia Platformy Obywatelskiej, ale przede wszystkim to czas, gdy zaczynamy tę bardzo mocną ofensywę w każdej gminie, powiecie, województwie, bo tak naprawdę problemy Polaków zaczynają się tam i tam powinna być skupiona nasza energia" - mówił Budka.

Podczas piątkowego posiedzenia Rady powołany został zespół doradców ekonomicznych Platformy z udziałem: b. wicepremiera i ministra finansów Jacka Rostowskiego, b. komisarza UE ds. budżetu Janusza Lewandowskiego oraz europosła Dariusza Rosatiego. Powstała też rada programowa think tanku Platformy, Instytutu Obywatelskiego. W jej skład weszli m.in. b. szef MSZ i b. marszałek Sejmu Radosław Sikorski, europosłowie: prof. Lena Kolarska-Bobińska i Michał Boni oraz b. eurodeputowany PO Paweł Zalewski. Na czele Instytutu pozostaje europoseł Jarosław Wałęsa.

W piątek utworzone zostały ponadto: sekretariat wiejski Platformy odpowiedzialny za przygotowanie programu partii dla polskiej wsi oraz sekretariat edukacyjny pod kierownictwem b. szefowej MEN Joanny Kluzik-Rostkowskiej.(PAP)

Kraj i świat

Anna Maria Anders zdobyła mandat senatora w okręgu nr 59 w Podlaskiem

2016-03-07, 08:31

Premier Szydło weźmie udział w szczycie UE-Turcja ws. migracji

2016-03-07, 08:05

Zmarła Nancy Reagan

2016-03-06, 18:33
Petru: możliwy ład zamiast chaosu

Petru: możliwy ład zamiast chaosu

2016-03-06, 16:51

Kolejne czynności w śledztwie ws. incydentu z udziałem prezydenckiej limuzyny

2016-03-06, 16:44

Krakowska policja udaremniła nielegalny, nocny zlot - 218 kierowców ukaranych

2016-03-06, 12:28

Fico podejmie próbę utworzenia nowego rządu na Słowacji

2016-03-06, 10:35

Trump wygrywa, ale tylko nieznacznie w Luizjanie i Kentucky

2016-03-06, 10:33
Prezydent o incydencie z udziałem jego limuzyny: taka rzecz nie powinna się zdarzyć [wideo]

Prezydent o incydencie z udziałem jego limuzyny: taka rzecz nie powinna się zdarzyć [wideo]

2016-03-05, 14:49

Incydent drogowy z udziałem samochodu prezydenta

2016-03-05, 10:28
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę