Tysiące migrantów na granicy Grecji z Macedonią; Ateny protestują

2016-02-22, 13:26  Polska Agencja Prasowa

Grecja poinformowała w poniedziałek, że podjęła działania dyplomatyczne, aby odblokować tysiące migrantów i uchodźców, którzy utknęli na granicy z Macedonią, odkąd Skopje postanowiło w piątek nie wpuszczać Afgańczyków.

Ponad pięć tysięcy migrantów zostało w poniedziałek zablokowanych na przejściu granicznym koło Idomeni, ostatniego greckiego miasta na trasie do Macedonii, chociaż według lokalnych źródeł policyjnych tempo napływu migrantów osłabło.

Afgańscy migranci zmierzający na północ Europy nie zostali w niedzielę wpuszczeni do Macedonii. Wpuszczani byli tylko Irakijczycy i Syryjczycy.

Macedońskie władze wyjaśniły wcześniej, że reagują w ten sposób na "efekt domina" wywołany przez ich sąsiadów. Macedońska policja podała, że w miejscowości Tabanowce, po macedońskiej stronie granicy z Serbią, oczekiwało w niedzielę ponad 600 afgańskich uchodźców. Natomiast Serbia oświadczyła, że decyzję o uniemożliwieniu uchodźcom z Afganistanu przejścia przez tzw. bałkański korytarz podjęły Austria i Słowenia.

"Wszyscy mogą się przemieszczać w zgodzie z zasadami przyjętymi przez Austrię i Słowenię" - oświadczył serbski minister pracy Aleksandar Vulin. "Serbia nie decyduje, kto może przejść przez jej terytorium bez konsultacji z krajami na trasie migracji" i zaznaczył, że "granice są otwarte, Serbia w żaden sposób nie zamknęła swoich granic z Macedonią czy Bułgarią".

Od piątku w Austrii obowiązuje limit wpuszczanych osób - do 80 ubiegających się o azyl dziennie i do 3 200 udających się dalej tranzytem. Nie wykluczono wprowadzenia kolejnych obostrzeń.

Do Pireusu, głównego greckiego portu koło Aten, w poniedziałek rano przybyło 3 tys. migrantów i uchodźców, ale według ministerstwa zajmującego się imigracją, pojazdy, które transportowały migrantów do Idomeni, położonego 540 km od Aten, nie mogą wyjeżdżać ze stolicy.

"Rozpoczęliśmy działania dyplomatyczne (...) Uważamy, że problem zostanie rozwiązany" - uspokajał minister ds. polityki imigracyjnej Jannis Muzalas.

Greckie wyspy na Morzy Egejskim pozostają głównymi bramami dla migrantów do Europy. Po zarejestrowaniu na wyspach udają się oni do Pireusu, skąd jadą do Idomeni, żeby opuścić Grecję i dostać się do Niemiec lub krajów skandynawskich.

W obozie uchodźców w Idomeni policja nie przepuszczała Afgańczyków przez granicę, a część z nich udało się jej przekonać do powrotu do Aten - pisze grecki dziennik "Kathimerini" w wydaniu internetowym.(PAP)

Kraj i świat

Pierwsze 100 dni rządu PiS to kilkadziesiąt nowych ustaw

2016-02-24, 08:28

Policjanci o Kajetanie P.: oszczędny, wtapiający się w tłum; działał według planu

2016-02-23, 14:25

Zawartość teczki pracy TW "Bolka"

2016-02-23, 14:24

Wałęsa o esbekach: pisali za mnie donosy, by brać na moje konto pieniądze

2016-02-23, 12:04

5 kwietnia proces oficera WP oskarżonego o szpiegostwo na rzecz Rosji

2016-02-23, 12:03

23 lutego to Międzynarodowy Dzień Walki z Depresją. Cierpią na nią też najmłodsi

2016-02-23, 12:01

Projekt o leczniczej marihuanie: pacjent będzie mógł sam uprawiać konopie

2016-02-23, 07:26

IPN: od środy dostępne będą kolejne materiały z archiwum Kiszczaka

2016-02-22, 21:11

Cameron: nie będzie drugiego referendum ws. członkostwa w UE

2016-02-22, 17:36

Porozumienie USA-Rosja: rozejm w Syrii od 27 lutego

2016-02-22, 17:35
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę