Steinmeier i Ayrault wzywają Ukrainę do kontynuowania reform
Ministrowie spraw zagranicznych Niemiec i Francji - Frank-Walter Steinmeier i Jean-Marc Ayrault wezwali w poniedziałek na łamach "Frankfurter Allgemeine Zeitung" władze Ukrainy do kontynuowania polityki reform. Obaj ministrowie przyjadą wieczorem do Kijowa.
"Francja, Niemcy, UE i wielu innych międzynarodowych partnerów jest gotowych do udzielenia Ukrainie wsparcia w modernizacji państwa, społeczeństwa i gospodarki. W zamian za naszą solidarność i wsparcie spodziewamy się jasnego opowiedzenia się miarodajnych sił politycznych na Ukrainie za kontynuacją polityki reform" - napisali Steinmeier i Ayrault.
Ukraina zawarła ze wspólnotą międzynarodową "pakt dla przyszłości" - przypominają obaj ministrowie apelując, aby "wypełnić go treścią". "To jest zobowiązanie wobec ludzi, którzy walczyli na Majdanie i w wielu częściach kraju o dobrobyt i wolność" - czytamy w apelu opublikowanym na łamach "FAZ".
Zdaniem ministrów Ukraina zrobiła w minionych dwóch latach "duże postępy". Steinmeier i Ayrault wymieniają m. in. reformę sektora energetycznego, odnowę policji i systemu bankowego. "Ramy prawne do walki z korupcją zostały stworzone, wprowadzono elektroniczny system rozdziału publicznych zamówień" - czytamy w piśmie. Ministrowie zaznaczają, że przy wszystkich trudnościach dostrzec można "oznaki rozwoju".
Ministrowie zastrzegają, że kompleksowa modernizacja kraju, której domagają się obywatele, jest jeszcze "daleka". Napominają władze Ukrainy, by "nie zatrzymywały się w połowie drogi", i opowiadają się za decentralizacją państwa i administracji.
"W historii Ukrainy jest wiele tragicznych wydarzeń. Pragniemy, aby tym razem wszystko skończyło się szczęśliwie. Zależy to od kierownictwa w Kijowie" - piszą szefowie dyplomacji Niemiec i Francji.
Steinmeier i Ayrault spotkają się w poniedziałek w południe w Berlinie, skąd wspólnie udadzą się do Kijowa. W stolicy Ukrainy będą rozmawiać z prezydentem Petrem Poroszenką, premierem Arsenijem Jaceniukiem a także z ministrami, którzy ostatnio podali się do dymisji lub zagrozili, że to zrobią. W ub. czwartek na Ukrainie faktycznie przestała istnieć koalicja rządowa, gdy dwa dni wcześniej w parlamencie podjęto nieudaną próbę obalenia rządu.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)