Na szczycie UE ostrożny optymizm ws. kompromisu z Londynem

2016-02-18, 19:25  Polska Agencja Prasowa

W Brukseli zaczął się w czwartek po południu szczyt UE, na którym uzgodnione ma zostać porozumienie w sprawie warunków dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii. Większość unijnych przywódców wierzy, że uda się osiągnąć kompromis w ciągu najbliższej doby.

"Chcemy dobrego porozumienia, ale nie za wszelką cenę" - powiedziała polska premier Beata Szydło po przyjeździe do Brukseli.

Brytyjski premier David Cameron oświadczył, że nie przyjmie porozumienia, które nie wyjdzie naprzeciw potrzebom jego kraju. "(...) będę walczył dla Wielkiej Brytanii. Jeśli zdołamy uzyskać dobre porozumienie, to je przyjmę" - powiedział Cameron dziennikarzom. "Ale nie przyjmę porozumienia, które nie da nam tego, czego potrzebujemy. O wiele ważniejsze jest to, by zrobić to dobrze, niż by przyjąć cokolwiek, co uzgodnimy w pośpiechu" - zastrzegł.

Z kolei szef Rady Europejskiej Donald Tusk mówił, że jest bardzo umiarkowanym optymistą i na razie nie ma żadnych gwarancji, iż uda się doprowadzić do porozumienia. "To będzie decydujący szczyt" - powiedział Tusk dziennikarzom. Dodał, że jeśli będzie potrzeba to rozmowy potrwają w weekend, bo następnego szczytu w sprawie Wielkiej Brytanii nie zwoła.

Jeśli uda się uzgodnić kompromis teraz, to najpewniej w czerwcu Brytyjczycy wypowiedzą się w referendum, czy chcą pozostania ich kraju w UE. Zdaniem Tuska przegrane referendum mogłoby oznaczać "początek końca UE".

Niemiecka kanclerz Angela Merkel powiedziała, że w negocjacjach z Wielką Brytanią "jest jeszcze trochę do wyjaśnienia". "Idę na te rozmowy z nastawieniem takim, że chcemy zrobić wszystko, aby stworzyć warunki, które pozwolą Wielkiej Brytanii na pozostanie częścią UE. Na koniec oczywiście zdecydują brytyjscy obywatele" - oświadczyła.

Z kolei prezydent Francji Francois Hollande zastrzegł, że ceną za porozumienie z Londynem nie może być ograniczenie możliwości dalszego pogłębiania integracji europejskiej. "Nie możemy zamykać możliwości postępu integracji Europy" - podkreślił Hollande. I dodał: "Porozumienie jest możliwe, bo jest potrzebne. Chciałbym, aby Wielka Brytania pozostała w UE".

Nadzieję na porozumienie ma też prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, choć nie uważa, że rozmowy przebiegną gładko. "Myślę, że każdy będzie przeżywał jakiś swój dramat, a potem się porozumiemy" - powiedziała Grybauskaite dziennikarzom.

Projekt porozumienia z Wielką Brytanią zakłada ustępstwa dla Londynu w sprawie możliwości ograniczenia dostępu do niektórych zasiłków dla imigrantów z innych państw UE, relacji strefy euro z krajami bez wspólnej waluty, wzmocnienia roli parlamentów narodowych i konkurencyjności UE. Jedną z najtrudniejszych spraw były żądania Londynu w dziedzinie swobody przepływu osób. Polska i wiele innych państw UE obawiało się otwarcia furtki do dyskryminacji pracowników migrujących wewnątrz UE.

Jako kompromis Tusk zaproponował wprowadzenie mechanizmu zabezpieczającego, który umożliwiałby Wielkiej Brytanii ograniczenie w wyjątkowej sytuacji dostępu do niektórych zasiłków związanych z zatrudnieniem (ang. in-work benefits) dla nowo przybyłych imigrantów z innych państw UE maksymalnie na cztery lata. Oznacza to, że restrykcje nie obejmą już np. Polaków, którzy są i pracują na Wyspach.

Nierozstrzygnięte pozostaje jeszcze to, na jak długo ten mechanizm, nazywany "hamulcem bezpieczeństwa", może być wprowadzany; Londyn chce siedmiu lat, ale dla wielu krajów to zbyt długi okres.

Projekt porozumienia przewiduje, iż wysokość zasiłków na dzieci imigrantów mieszkające w innym państwie będzie mogła być indeksowana do standardu życia w kraju zamieszkania dziecka. Z tego rozwiązania mogłyby korzystać nie tylko Wielka Brytania, ale też pozostałe państwa unijne. Do uzgodnienia zostały też zapisy o pogłębianiu integracji europejskiej, a także dopuszczeniu zmiany traktatów UE w przyszłości.

Porozumienie z Londynem będzie tematem pierwszej sesji szczytu, na której mają zostać określone rozbieżności. Następnie, w czasie kolacji, przywódcy zajmą się kryzysem migracyjnym, ale w tej sprawie nie są oczekiwane nowe decyzje, a jedynie potwierdzenie dotychczasowych i apel o ich wdrażanie. W tym czasie negocjatorzy państw członkowskich spróbują przygotować propozycje ostatecznych zapisów kompromisu, a w nocy planowane są dalsze negocjacje, tak by w piątek przywódcy mogli formalnie zatwierdzić porozumienie. "Jesteśmy gotowi na angielskie śniadanie w piątek rano, by doprowadzić to do końca" - powiedział wysokiej rangi unijny urzędnik.

Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)

Kraj i świat

Wewnętrzny raport obciąża kierownictwo policji w Kolonii

2016-01-08, 07:38

Skargi na molestowanie seksualne także w Zurychu

2016-01-07, 21:00

Prezydent Duda rozmawiał z prezesem TK w Pałacu Prezydenckim

2016-01-07, 18:15

"Solidarność" pozytywnie o prezydenckim projekcie obniżenia wieku emerytalnego

2016-01-07, 15:46

Niemiecka policja: zidentyfikowano 16 sprawców napaści na kobiety w Kolonii

2016-01-07, 15:45

Transplantolodzy z Wrocławia dokonali przeszczepu wątroby ratującego życie

2016-01-07, 15:42

Napastnik krzyczący "Allah Akbar" zabity przed komisariatem

2016-01-07, 15:40

Sześciolatki nie muszą iść do szkół - prezydent podpisał ustawę

2016-01-07, 15:27

Prezydent podpisał nowelizację - wyższe stanowiska w SC będą obsadzane bez konkursów

2016-01-07, 15:25

Kadencje obecnych władz TVP i PR będą skrócone - prezydent podpisał nowelę

2016-01-07, 15:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę