10 Polaków aresztowanych w Szwecji ws. planowania ataku na migrantów

2016-02-12, 19:42  Polska Agencja Prasowa

Sąd w Soedertoern pod Sztokholmem zdecydował w piątek o aresztowaniu 10 Polaków podejrzanych o przygotowywanie ataku na ośrodek dla uchodźców w Nynaeshamn.

Podczas posiedzeń sądu solidarność z zatrzymanymi manifestowało ok. 100 Polaków. Część z nich miała na sobie szaliki z polskim godłem narodowym oraz symbolami klubów piłkarskich. Zbierano także pieniądze na rzecz podejrzanych i ich rodzin.

W czwartek, sąd zastosował areszt wobec dwóch Polaków oraz Ukraińca. Jeden z Polaków, 17-latek, został zwolniony ze względu na niepełnoletność. Ma on jednak nadal status podejrzanego.

Obrońcy w sądzie twierdzili, że ich klienci zaprzeczają, jakoby planowali zaatakowanie migrantów. Jeden z podejrzanych powiedział, że przebywa w Szwecji jako turysta. Inny niedawno przyjechał do Szwecji i znalazł pracę w branży budowlanej.

Mężczyzn w wieku od 17 do 40 lat zatrzymała w poniedziałek szwedzka policja w pobliżu kempingu w gminie Nynaeshamn, gdzie przebywają starający się o azyl w Szwecji uchodźcy. W samochodach podejrzanych znaleziono niebezpieczne narzędzia: kije, pręty, noże i siekiery.

Prokurator Sara Friedman chce oskarżyć wszystkich zatrzymanych mężczyzn o zamiar "ciężkiego pobicia". Ma na to czas do 25 lutego. Sąd wyraził zgodę na areszt 13 osób ze względu na możliwość prób uniknięcia przez nie wymiaru sprawiedliwości lub możliwość mataczenia w śledztwie.

Szwedzka popołudniówka "Aftonbladet" napisała w czwartek, że grupa Polaków miała zebrać się w poniedziałek w Nynaeshamn po apelu nawołującym do odwetu, który został opublikowany po polsku na jednej z polonijnych grup na Facebooku. Wynikało z niego, że w lokalnym pociągu jadącym z Nynaeshamn do Sztokholmu młoda Polka została zaatakowana na tle seksualnym przez grupę imigrantów. Według gazety przestępstwo nie zostało zgłoszone policji, a historia mogła być plotką.

Trzech spośród 14 zatrzymanych to Polacy, którzy pod koniec stycznia trafili na komisariat podejrzani o napaść na uczestników kontrdemonstracji w Sztokholmie. Zostali jednak wypuszczeni na wolność. Według szwedzkich mediów mężczyźni mieli na sobie szaliki Lecha Poznań oraz trzymali polskie flagi. Brali udział w manifestacji o nazwie "demonstracja ludu", aby wyrazić sprzeciw wobec przyjmowania przez Szwecję uchodźców. Domagali się referendum w sprawie imigracji oraz rozpisania nowych wyborów.

Po zdarzeniu w pobliżu ośrodka dla uchodźców w Nynaeshamn szwedzkie władze podjęły decyzję o zaostrzeniu środków bezpieczeństwa wokół podobnych obiektów w regionie sztokholmskim. (PAP)

Kraj i świat

Samorządy: obecny system finansowania oświaty nie przystaje do rzeczywistości

2016-09-12, 08:20

Petru: gdy Nowoczesna przejmie władzę prezydent i premier trafią przed TS

2016-09-11, 16:44

Łukaszenka: chcę, by opozycja istniała i była konstruktywna

2016-09-11, 16:23

Kaczyński: wicepremierzy Morawiecki i Gliński w kierownictwie partii

2016-09-11, 16:22

Władze Syrii zatwierdziły rosyjsko-amerykańskie porozumienie ws. rozejmu

2016-09-10, 17:36

Ziobro: są propozycje reformy wymiaru sądownictwa, ale problem jest TK

2016-09-10, 15:14

Prowokacje Korei Północnej - świat jest niepokojąco bezradny

2016-09-10, 15:12

Pod Grunwaldem rozpoczynają się międzynarodowe badania archeologiczne

2016-09-10, 10:15

Kerry i Ławrow uzgodnili wstrzymanie działań bojowych w Syrii

2016-09-10, 10:09

Kerry: USA gotowe, by z sojusznikami odeprzeć zagrożenie ze strony KRLD

2016-09-09, 20:57