Wojskowi z Polski i USA szykują się na manewry Anakonda-16 w czerwcu

2016-02-05, 17:11  Polska Agencja Prasowa/Rafał Lesiecki

Ponad 25 tys. żołnierzy z 24 państw NATO i krajów partnerskich weźmie w czerwcu udział w Polsce w manewrach Anakonda-16. W piątek w Wiesbaden, w środkowej części Niemiec, wojskowi z Polski i USA spotkali się, by zsynchronizować przygotowania.

"To pierwsze po 1989 roku ćwiczenia o takich rozmiarach w Polsce, ale mam nadzieję, że nie ostatnie" – powiedział dziennikarzom zastępca dowódcy operacyjnego rodzajów sił zbrojnych gen. bryg. Sławomir Wojciechowski, który wraz z grupą polskich generałów i oficerów rozmawiał w Wiesbaden z przedstawicielami dowództwa wojsk lądowych USA w Europie.

Dowódca tych sił gen. Ben Hodges powiedział z kolei, że Anakonda będzie w samym centrum działań, jakie jego dowództwo prowadzi w tym roku. "Efekt strategiczny, jaki chcemy osiągnąć m.in. tymi ćwiczeniami, to danie pewności naszym sojusznikom oraz odstraszenie Rosji od dalszej agresji po tym, jak najechała Ukrainę i nielegalnie zaanektowała Krym" – powiedział Hodges.

Podkreślił, że kluczem do odstraszania jest szybkość – w rozpoznaniu zagrożenia, podejmowaniu politycznych decyzji oraz gromadzeniu wojsk i sprzętu tam gdzie trzeba. "Jeśli zademonstrujemy, że mamy zdolność, by rozmieścić wojska i sprzęt, nieważne czy w Polsce czy w krajach bałtyckich, zanim kryzys się rozwinie, to będzie to odstraszać Rosję" – przekonywał Hodges.

Gen. Wojciechowski powiedział, że w Anakondzie bardzo ważna będzie szybkość przyjęcia i integracji sił sojuszniczych z polskimi. Podkreślił, że będą to ćwiczenia obejmujące działania na lądzie, morzu oraz w powietrzu, jak też walkę elektroniczną. Poinformował również, że scenariusz ćwiczeń jest taki, by przetestować reakcję na zagrożenia hybrydowe poniżej progu wojny.

"To pierwsze ćwiczenia po 1989 roku, gdzie obecność wojsk sojuszniczych czy amerykańskich osiągnie takie rozmiary" – wskazał polski generał. "Chcielibyśmy, by te ćwiczenia nie były kulminacją obecności sojuszniczej, lecz raczej początkiem czegoś regularnego" – dodał.

Hodges podkreślił, że 25 tys. żołnierzy to jedna trzecia pojemności typowego stadionu futbolowego w USA, więc nikt nie może uważać manewrów za prowokację, tym bardziej że będą otwarte dla obserwatorów. Podkreślił, że w tym roku Rosja planuje przeprowadzić na Kaukazie ćwiczenia na 60-80 tys. żołnierzy.

Wojciechowski zaznaczył, że Anakonda będzie częścią większej serii manewrów w naszej części Europy. Będzie ona zsynchronizowana z ćwiczeniami wojsk powietrznodesantowych Swift Response, manewrami sił lądowych USA Saber Strike, które odbędą się w krajach bałtyckich oraz morskimi ćwiczeniami Baltops na Bałtyku. Nieco wcześniej, m.in. na poligonie w Żaganiu (Lubuskie), odbędzie się certyfikacja lądowego komponentu tzw. szpicy NATO na przyszły rok w ramach ćwiczeń Brilliant Jump. Ważną rolę w Anakondzie mają odgrywać dowództwo Wielonarodowego Korpusu Północ-Wschód w Szczecinie oraz Centrum Operacji Lądowych – Dowództwo Komponentu Lądowego w Krakowie.

W planie ćwiczeń Anakonda jest m.in. lądowanie pod Toruniem amerykańskich spadochroniarzy, którzy mają przylecieć bezpośrednio zza Atlantyku. Częścią tych samych manewrów będzie też forsowanie Wisły pod Chełmnem przez jednostki z kilku krajów. Natomiast elementem ćwiczeń Baltops ma być desant na plaży koło Ustki.

Dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. broni Mirosław Różański powiedział PAP, że w Anakondzie weźmie udział blisko 12 tys. żołnierzy z Polski, zaś komponent amerykański ma liczyć ponad 10 tys. ludzi. Ćwiczyć będą żołnierze wszystkich rodzajów sił zbrojnych – sił lądowych, powietrznych, morskich i specjalnych. Powoływani będą też żołnierze rezerwy.

Różański poinformował, że w pełnym wymiarze będą ćwiczyły dwa z trzech polskich dowództw dywizji w Wojskach Lądowych – 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej z Żagania i 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej z Elbląga. Z kolei dowództwo 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej wydzieli grupę operacyjną, która uzupełni kierownictwo ćwiczeń. Na poligonach ćwiczyć będą żołnierze 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa, 17. Brygady Zmechanizowanej z Wędrzyna, 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego i 6. Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa, a także innych jednostek. W manewrach wezmą udział jednostki lotnictwa bojowego i transportowego oraz śmigłowce bojowe. Ćwiczyć będzie też Marynarka Wojenna.

Ćwiczenia Anakonda-16 są zaplanowane na okres od 7 do 17 czerwca, niedługo przed szczytem NATO w Warszawie. W manewrach ma wziąć udział ponad 25 tys. żołnierzy z 24 państw (19 krajów NATO i pięciu partnerskich) - poza Polską z Albanii, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Estonii, Finlandii, Gruzji, Hiszpanii, Kanady, Kosowa, Litwy, Łotwy, Macedonii, Niemiec, Polski, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Stanów Zjednoczonych, Szwecji, Turcji, Węgier i Wielkiej Brytanii.

Ćwiczenia odbędą się praktycznie na wszystkich większych poligonach w Polsce.

Manewry "Anakonda" odbywają się co dwa lata. W 2014 roku wzięło w nich udział 12,5 tys. żołnierzy, w tym 750 z zagranicy. W tym roku w czerwcu nie tylko w Polsce, ale i w krajach bałtyckich samych żołnierzy amerykańskich ma być 10-15 tys. (PAP)

Z Wiesbaden Rafał Lesiecki (PAP)

Kraj i świat

Z paryskiego Placu Republiki ewakuowano manifestantów

2016-04-11, 11:21

W Niemczech zaginęło niemal 6 tys. nieletnich uchodźców

2016-04-11, 11:01

Rozprawa apelacyjna ws. zbrodni w Rakowiskach – we wtorek

2016-04-11, 08:40

Kaczyński: przebaczenie potrzebne, ale po przyznaniu się do winy i wymierzeniu kary

2016-04-11, 07:16

Premier Jaceniuk oficjalnie złoży dymisję we wtorek

2016-04-10, 16:09

Rosyjskie lotnictwo i syryjska armia planują operację wyzwolenia Aleppo

2016-04-10, 13:17
Premier i lider PiS w Świątyni Opatrzności Bożej uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskie

Premier i lider PiS w Świątyni Opatrzności Bożej uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskie

2016-04-10, 11:50

Dżihadyści z Brukseli chcieli najpierw uderzyć w Paryżu

2016-04-10, 11:50

Premier: Rosja będzie dalej dostarczać broń Armenii i Azerbejdżanowi

2016-04-09, 15:48

Prawie 20 tys. pożarów traw; za ich wypalanie grozi utrata dopłat

2016-04-09, 12:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę