Rodzina Blidy odwoła się od wyroku uniewinniającego b. oficera ABW

2016-02-01, 16:30  Polska Agencja Prasowa

Rodzina Barbary Blidy odwoła się od wyroku sądu, który w ponownym procesie uniewinnił b. oficera ABW Grzegorza S., oskarżonego o niedopełnienie obowiązków w czasie zatrzymywania b. posłanki - poinformowała w poniedziałek PAP pełnomocniczka rodziny.

Podczas próby zatrzymania w 2007 r. Barbara Blida popełniła samobójstwo.

Ostatni wyrok w tej sprawie zapadł 21 października ub. roku przed Sądem Rejonowym w Siemianowicach Śląskich. Niejawny proces toczył się po raz drugi, ponieważ poprzednie orzeczenie - w którym sąd skazał S. na pół roku więzienia w zawieszeniu - uchylił katowicki sąd okręgowy. W ponownym procesie siemianowicki sąd uniewinnił oskarżonego.

Wiceprezes Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich Katarzyna May powiedziała PAP, że obecnie trwa sporządzenie uzasadnienia ostatniego wyroku. Sędzia, który prowadził proces ma na to czas do 9 lutego.

„Czekamy na to uzasadnienie i na pewno będziemy składać apelację" - powiedziała PAP pełnomocniczka rodziny Blidów mec. Stanisława Mizdra.

„Jestem całkowicie zaskoczony tym wyrokiem i tym, jak szybko proces się skończył. Sędzia jakby nagle, w połowie sprawy, uznał, że po prostu wyda orzeczenie" - powiedział PAP syn Barbary Blidy, Jacek, który jest w procesie oskarżycielem posiłkowym.

Nie jest przesądzone czy wyrok zaskarży także Prokuratura Okręgowa w Łodzi, która oskarżyła S. "Złożyliśmy wniosek o pisemne uzasadnienie, co jest zapowiedzią apelacji. Ostateczną decyzję podejmiemy po zapoznaniu się z uzasadnieniem" - powiedział rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania.

Była posłanka SLD i minister budownictwa popełniła samobójstwo 25 kwietnia 2007 r., kiedy funkcjonariusze ABW przyszli przeszukać jej dom w Siemianowicach Śląskich i zatrzymać ją na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Miały jej zostać przedstawione zarzuty w śledztwie dotyczącym tzw. afery węglowej.

Grzegorz S. kierował tzw. grupą realizacyjną, powołaną do zatrzymania Blidy. Łódzka prokuratura oskarżyła go o niedopełnienie obowiązków służbowych, a przez to - o działanie na szkodę interesu publicznego i prywatnego "poprzez stworzenie niebezpieczeństwa dla prawidłowego przebiegu czynności procesowych oraz dla życia i zdrowia Barbary Blidy".

Pierwszy proces Grzegorza S. toczył się przed siemianowickim sądem od listopada 2009 r. do lipca 2013 r. Sąd uznał go wtedy za winnego i wymierzył mu karę pół roku więzienia w zawieszeniu. Podzielił wówczas argumentację prokuratury, że podczas zatrzymywania Blidy Grzegorz S., jako osoba odpowiedzialna za prawidłowy przebieg działań, nie wydał dwóm pozostałym funkcjonariuszom ABW polecenia przeszukania Blidy i łazienki w jej domu. Sam też nie podjął działań w tym kierunku.

Tamtego wyroku nie skarżyła Prokuratura Okręgowa w Łodzi, która przed jego ogłoszeniem domagała się dla Grzegorza S. kary roku więzienia w zawieszeniu, grzywny i 5-letniego zakazu zajmowania stanowisk związanych z prowadzeniem postępowań przygotowawczych i wykonywania czynności w ich ramach.

Apelację złożył natomiast oskarżony i jego obrońca, który przekonywał, że jego klient jest niewinny. W październiku 2014 r. Sąd Okręgowy w Katowicach uchylił wyrok i nakazał powtórzenie procesu.

W procesie odpowiadał jedynie S. Prokuratura uznała, że zebrane dowody nie dały podstaw do przedstawienia zarzutów dwóm pozostałym funkcjonariuszom ABW z grupy realizacyjnej, wypełniali bowiem obowiązki w zakresie poleceń wydawanych przez Grzegorza S. W związku z tym postępowanie umorzono.

Umorzone zostały też wątki śledztwa dotyczące zabezpieczenia śladów i dowodów w domu Blidy po jej śmierci, nacisków na prokuratorów zaangażowanych w prowadzenie postępowania oraz działań katowickich prokuratorów już po śmierci Blidy. W wątku śledztwa dotyczącym ewentualnych nacisków na prokuratorów ze strony polityków bądź przełożonych przesłuchani zostali m.in. uczestnicy narad u ówczesnego premiera Jarosława Kaczyńskiego.

Także umorzeniem zakończyła się sprawa Witolda Marczuka - który kierował ABW od listopada 2005 do września 2006 r. Łódzka prokuratura, która zarzucała mu przekroczenie uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego w śledztwie dot. przygotowania ABW do zatrzymania Blidy i filmowania akcji w jej domu, ostatecznie nie dopatrzyła się przestępstwa.

Sprawę śmierci Blidy badała też sejmowa komisja śledcza (powołana w grudniu 2007 r., przyjęła raport końcowy w lipcu 2011 r.). Zgodnie z jej głównymi wnioskami i rekomendacjami b. premier Jarosław Kaczyński i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powinni stanąć przed Trybunałem Stanu, a byli szef oraz wiceszef ABW Bogdan Święczkowski i Grzegorz Ocieczek - usłyszeć zarzuty.(PAP)

Kraj i świat

Szydło: Wielka Brytania strategicznym partnerem Polski chcemy, by została w UE

Szydło: Wielka Brytania strategicznym partnerem Polski; chcemy, by została w UE

2016-02-05, 08:37
MON wznawia badanie katastrofy smoleńskiej

MON wznawia badanie katastrofy smoleńskiej

2016-02-04, 13:10

Szydło w Londynie: Polska przekaże 3 mln euro na rzecz Syrii

2016-02-04, 06:14
Szydło i Hollande w Paryżu m.in. o rozwijaniu współpracy gospodarczej

Szydło i Hollande w Paryżu m.in. o rozwijaniu współpracy gospodarczej

2016-02-03, 19:49

16 ataków z materiałami wybuchowymi na ośrodki dla uchodźców w Niemczech

2016-02-03, 19:03

Wacław Berczyński pokieruje badaniem katastrofy smoleńskiej

2016-02-03, 14:33

Ustawa obniżająca wiek emerytalny może wejść w życie 1 stycznia 2017 r.

2016-02-03, 08:57

Ostra reakcja Tokio i Seulu na zapowiedź Korei Płn., że wystrzeli satelitę

2016-02-03, 08:55

Zdaniem prezydenta, zaprzysiężenie trzech kolejnych sędziów TK to łamanie konstytucji

2016-02-03, 08:54
SLD: konwencja samorządowa w marcu, kongres lewicy w październiku

SLD: konwencja samorządowa w marcu, kongres lewicy w październiku

2016-02-02, 19:51
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę