Senat przyjął bez poprawek ustawy ws. połączenia funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego [wideo]

2016-01-30, 15:23  Polska Agencja Prasowa
Za nową ustawą - Prawo o prokuraturze głosowało 62 senatorów, przeciw - 24, a wstrzymał się 1. Fot. PAP/Rafał Guz

Za nową ustawą - Prawo o prokuraturze głosowało 62 senatorów, przeciw - 24, a wstrzymał się 1. Fot. PAP/Rafał Guz

Połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego przewidują m.in. dwie ustawy, które w sobotę bez poprawek przyjął Senat. Teraz ustawy trafią do prezydenta.

Zgodnie z przygotowanymi przez posłów PiS ustawami, od 4 marca ma dojść m.in. do połączenia stanowisk Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości. Miesiąc później nastąpić ma likwidacja odrębnej prokuratury wojskowej.

Za nową ustawą - Prawo o prokuraturze głosowało 62 senatorów, przeciw - 24, a wstrzymał się 1. Za tzw. przepisami wprowadzającymi reformę głosowało 63 senatorów, przeciw - 24, nikt się nie wstrzymał. W głosowaniu przepadł wniosek PO o odrzucenie obu ustaw.


Senat przyjął ustawę o prokuraturze. Źródło: Senat/x-news

Wobec przegłosowania wniosku o przyjęcie ustaw bez poprawek, nie głosowano kilku poprawek zgłoszonych w debacie, m.in. przez PO. Dotyczyły one m.in. wykreślenia możliwości przekazywania przez PG informacji ze śledztwa innym osobom oraz zapisania, że polecenia co do czynności procesowych wydawałby tylko bezpośredni przełożony.

W czwartek wieczorem Sejm uchwalił obie ustawy. W Sejmie wszystkie kluby opozycyjne opowiadały się za odrzuceniem projektu, twierdząc, że jego przyjęcie doprowadzi do upolitycznienia prokuratury pod rządami czynnego polityka. Według PiS projektowane rozwiązanie kończy nieudany eksperyment rządów PO-PSL.

W piątek i sobotę debatował nad ustawami Senat.

Według PO, ta zmiana "domyka proces zawłaszczania państwa" - po TK, mediach publicznych, służbie cywilnej, policji i służbach. "PiS zachowuje się jak ośmiornica: coraz to nowe obszary społeczne i niezależne przejmuje" - mówił Bogdan Klich (PO). Powiedział, że prokuratora była niezależna od polityków, a "w świetle tej ustawy prokuratura ma być w 100 proc. podporządkowana rządowi PiS".

Zdaniem Klicha ustawa jest "śmiertelnie niebezpieczna dla obywateli". "Naród polski jest zbyt dumny, by przehandlować z takim trudem odzyskaną wolność za fikcyjne bezpieczeństwo" - dodał. "Mogliście nas przekonać do zmian, bo widzieliśmy pewną ich potrzebę, a tak musimy być przeciw tym ustawom" - dodała Grażyna Sztark (PO).

Senatorowie PO wyrażali obawy, że szef PG będzie mógł ujawnić każdemu informacje z dowolnego śledztwa - i to bez zgody prokuratura prowadzącego śledztwo, co dziś jest konieczne. "Chodzi o oręż do zniszczenia każdego, kogo chce się zniszczyć" - mówił Mieczysław Augustyn (PO).

Michał Seweryński (PiS) replikował, że chodzi np. o możliwość przekazywania informacji ze śledztwa oficerowi łącznikowemu zaprzyjaźnionego państwa albo nawet i zwykłemu obywatelowi - że coś mu zagraża. Według Seweryńskiego prokuratura była dotychczas niezależna "tylko teoretycznie". "Wielu z nas miało nadzieję, że tak się stanie, ale minione lata dowiodły, że ta niezależność jest fikcją" - dodał.

Ustawie zarzucano, że pozwala na "ręczne sterowanie" prokuraturą przez ich szefa. Marek Borowski (niez.) podkreślał, że daje ona olbrzymią władzę ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze. "Jak na +szeryfa+, zbyt szybko wyciąga on colta; raz trafi przestępcę, a raz - niewinnego człowieka" - mówił.

Senatorowie PO przypominali najgłośniejsze śledztwa z lat 2005-2007, gdy Ziobro - ich zdaniem - skompromitował się jako szef resortu i prokurator generalny. Wspominano sprawę Barbary Blidy, "aferę gruntową" czy sprawę korupcyjną dr. Mirosława G. "Czy wrócą "+areszty wydobywcze+?" - pytano. Według PO ustawy "pisano pod Ziobrę, by mógł kontynuować to, co robił wtedy". "Tworzymy system, a nie prawo pod jednego człowieka; ministrowie przychodzą i odchodzą" - odparł Seweryński.

Wiceminister sprawiedliwości Bogdan Święczkowski replikował, że za część czynów dra G. skazano już prawomocnie. "Nie chciałbym nigdy leczyć się w szpitalu, gdzie dr G. realizowałby świadczenia lecznicze" - dodał wiceminister.

"Jako jedyne państwo w UE będziemy mieć tą samą osobę jako szefa MS i PG" - zwracał uwagę Piotr Zientarski (PO).

Krytykowano również błyskawiczny i nocny tryb prac nad ustawą, "choć żadne terminy nie naglą". Dorota Czudowska (PiS) tłumaczyła, że reformę prokuratury przewidywał program PiS. "Wyborcy oczekują od nas szybkiego działania" - mówiła. "Nocą pracuje ten, kto ma coś do ukrycia" - replikowała Barbara Zdrojewska (PO). "A pielęgniarki?" - padł głos z sali. "Obrady przeciągają się do nocy z winy opozycji" - mówił Marek Pęk (PiS).

Także marszałek Senatu Stanisław Karczewski winą za długie procedowanie ustaw obarczył senatorów PO, którzy w czwartek złożyli wniosek o utajnienie debaty ws. nowelizacji ustawy o Policji - co opóźniło obrady o sześć godzin.

Według ustaw Prokurator Generalny ma uzyskać prawo bezpośredniego kierowania prokuraturą, wydawać zarządzenia, wytyczne i polecenia. PG może też zwrócić się do odpowiednich służb o przeprowadzenie czynności operacyjno-rozpoznawczych, jeżeli są w związku z toczącym się śledztwem. PG mógłby też "w szczególnie uzasadnionych wypadkach" znosić klauzule tajności nałożone przez inne instytucje (obecnie tylko wytwórca tajnego materiału może uchylić klauzulę, którą nałożył).

W miejsce Prokuratury Generalnej ma być powołana Prokuratura Krajowa; w miejsce prokuratur apelacyjnych - prokuratury regionalne. Jeden z przepisów stanowi, że z dniem wejścia ustawy w życie wygasają kadencje prokuratorów powołanych do pełnienia funkcji w jednostkach prokuratury powszechnej.

W Prokuraturze Krajowej będą mogły być prowadzone śledztwa w sprawach "o obszernym materiale dowodowym, a także zawiłych pod względem faktycznym lub prawnym" - niezależnie od ich właściwości miejscowej i rzeczowej, o czym będzie decydował Prokurator Generalny. Na poziomie PK funkcjonować też ma Wydział Spraw Wewnętrznych, którego zadaniem będzie prowadzenie postępowań przygotowawczych w sprawach "najpoważniejszych czynów przestępnych popełnionych przez sędziów, prokuratorów i asesorów".

Projekt znosi obowiązującą obecnie kadencyjność funkcji kierowniczych w prokuraturze. Zakładana jest likwidacja odrębnej prokuratury wojskowej. Zachowana będzie odrębność prokuratorów IPN (pracują oni dziś w pionie lustracyjnym oraz w śledczym, ścigającym zbrodnie komunistyczne i hitlerowskie).

Obecną Krajową Radę Prokuratury ma zastąpić - złożona wyłącznie z prokuratorów - Krajowa Rada Prokuratorów przy PG.

Prokuratorskie postępowania dyscyplinarne mają stać się jawne. Jawne mają być też prokuratorskie oświadczenia majątkowe.

Zapisano, iż "nie stanowi przewinienia dyscyplinarnego działanie lub zaniechanie prokuratora podjęte wyłącznie w interesie społecznym". Jak - w odpowiedzi na krytykę opozycji - wskazywało MS, przepis nie oznacza braku odpowiedzialności prokuratorów, gdyż "w żadnym wypadku nie zwalnia on prokuratora od odpowiedzialności karnej".

Projekty skrytykował w przekazanej Sejmowi opinii obecny prokurator generalny Andrzej Seremet; przeciw połączeniu funkcji MS i PG opowiedziała się też Krajowa Rada Sądownictwa i Krajowa Rada Prokuratury. Połączenie funkcji MS i PG negatywnie oceniła ponadto I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf.

W okresie rządów PO-PSL przez kilka lat trwały prace nad nową ustawą Prawo o prokuraturze. Nie została ona jednak przyjęta przez ówczesny rząd. Obecna ustawa pochodzi z 1985 r. i była wielokrotnie nowelizowana.

Prokuratura została uniezależniona od ministerstwa sprawiedliwości w 2009 r. - prokurator generalny Andrzej Seremet zaczął urzędowanie 1 kwietnia 2010 r. Oddzielenie tych funkcji było realizacją programu wyborczego PO. Rozdział od początku krytykowało PiS, wskazując, że minister za pośrednictwem prokuratury powinien móc wpływać na politykę karną. Przywrócenie połączenia tych funkcji PiS zapowiadało w kampanii wyborczej.(PAP)

Kraj i świat

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

2024-11-05, 12:59
PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

2024-11-04, 18:03
Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

2024-11-04, 15:27
Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

2024-11-04, 14:36
Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

2024-11-04, 08:29
Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

2024-11-03, 19:24
16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

2024-11-03, 15:44
Hołownia na cztery lata W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

Hołownia na cztery lata? W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

2024-11-02, 20:24
Pierwsza w historii modlitwa za zmarłych z dynastii Piastów. Spoczywają w Katedrze w Płocku [wirtualny spacer]

Pierwsza w historii modlitwa za zmarłych z dynastii Piastów. Spoczywają w Katedrze w Płocku [wirtualny spacer]

2024-11-02, 13:54
Serbia: Zawaliła się część dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie. Zginęło osiem osób

Serbia: Zawaliła się część dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie. Zginęło osiem osób

2024-11-01, 18:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę