Szymański: jesteśmy zainteresowani dialogiem z KE

2016-01-13, 16:51  Polska Agencja Prasowa/Krzysztof Strzępka

Jesteśmy zainteresowani dialogiem z Komisją Europejską; chcielibyśmy, aby jej pytania na temat TK były ściśle zadane; jesteśmy gotowi udzielić informacji i wyjaśnić wątpliwości - zadeklarował w środę w Brukseli minister ds. europejskich Konrad Szymański.

"Jestem bardzo zadowolony z faktu, że najczęściej używanym słowem w całym tym przedstawieniu stanowiska Komisji było słowo dialog. My jesteśmy zainteresowani dialogiem. Wydawało nam się, że dotychczasowy dialog rozwiał wszystkie wątpliwości, ale rozumiem, że jakieś jeszcze pozostały" - powiedział dziennikarzom Szymański.

To reakcja na informację, że KE zdecydowała po środowej debacie o przeprowadzeniu wstępnej oceny sytuacji wokół zmian w Trybunale Konstytucyjnym w ramach unijnej procedury praworządności.

Wiceszef MSZ podkreślił, że "odnosi wrażenie, że Komisja ryzykuje rolę strony w politycznym sporze w Polsce". Przypomniał, że KE nie zabrała głosu, gdy w połowie 2015 r. poprzedni Sejm wybrał - jak się okazało, sprzecznie z konstytucją - dwóch sędziów TK.

"Przeglądałem wszystkie możliwe źródła, nie zauważyłem ani chwili zaniepokojenia, ani jednego słowa zastanowienia w tej sprawie. To jest powód, dla którego powziąłem takie przekonanie, że Komisja ryzykuje swoje postrzeganie jako instytucji, która powinna zachowywać się bezstronnie" - ocenił Szymański.

Według niego sprawa niebawem dobrze się zakończy i możliwe będzie przejście do rutynowej współpracy między Warszawą a Brukselą. Jak przekonywał, KE w ostatnich tygodniach dostała od polskich władz bardzo dużo rzeczowych informacji.

Szymański mówił, że w trakcie wtorkowej rozmowy telefonicznej premier Beaty Szydło z szefem KE Jean-Claude'em Junckerem padła sugestia, że przyjęte będą "normalne formy dialogu" między KE a Polską.

"Dziś mamy taką, powiedzmy, kwalifikowaną formę dialogu, bo tutaj co do natury procesu się nic nie zmienia: jesteśmy w dialogu, pozostajemy w nim, nigdy się przed tym dialogiem nie opieraliśmy, więc nie jest to wielka zmiana. Powiedziałbym, że jest zmiana w nazewnictwie" - oświadczył wiceszef MSZ.

Jego zdaniem w KE jest duży podział opinii w sprawie podejścia do Polski, ale ostatecznie wygrało przekonanie, że należy użyć wobec działań rządu ram prawnych odnoszących się do ochrony państwa prawnego.

Szymański zapewniał, że na każde pytanie ze strony KE przedstawiona zostanie właściwa odpowiedź ze strony polskich władz. Jak podkreślił, jeśli dalej będzie występował "ten poziom niezrozumienia", rząd będzie prosił o informację, jaka analiza prawna stoi za przekonaniem, że "banalna" zmiana prawa medialnego jest problematyczna dla KE.

Nieoficjalnie źródło zbliżone do rządu przyznało, że oliwy do ognia przed debatą w KE mógł dolać list ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry do komisarza Guenthera Oettingera, w którym były odwołania do niemieckiej okupacji w Polsce podczas II wojny światowej.

"Jestem wnukiem polskiego oficera, który w czasie II wojny światowej walczył w podziemnej Armii Krajowej z +niemieckim nadzorem+" - napisał Ziobro w liście do niemieckiego komisarza, który wcześniej mówił, że będzie się opowiadał za objęciem Polski nadzorem.

Europoseł PiS Tomasz Poręba przekonywał jednak, że jakiekolwiek wypowiedzi polityków PiS nie powinny były mieć wpływu na decyzję KE. "Nie może być tak, że jednym w Europie wolno więcej, natomiast jeśli ktoś u nas stanowczo wyrazi swoje zdanie, jest natychmiast postrzegany jako awanturnik" - ocenił.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)

Kraj i świat

Rosja nie weźmie udziału w szczycie ws. bezpieczeństwa nuklearnego

2016-01-13, 16:13

Wiceszef KE ogłasza rozpoczęcie procedury ochrony praworządności wobec Polski

2016-01-13, 16:12

Parlamentarzyści za poprawą koordynacji w systemie ochrony zdrowia w regionach

2016-01-13, 16:12

Sejmowa komisja zdrowia nie zajmie się na razie założeniami do projektu 75+

2016-01-13, 16:11

W Sejmie informacja i debata nt. obrazu Polski za granicą

2016-01-13, 16:09

Rząd za rozszerzeniem kryzysowego mechanizmu pomocy UE

2016-01-13, 16:07

Szydło w Sejmie: Polska jest szkalowana; demokracja u nas ma się dobrze

2016-01-13, 16:05

Rzecznik rządu o decyzji KE: to standardowa procedura

2016-01-13, 16:05

CBOS: co czwarty Polak nigdy nie był za granicą

2016-01-13, 13:50

KE rozpoczyna wobec Polski procedurę ochrony praworządności

2016-01-13, 13:43
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę