Rzecznik rządu o decyzji KE: to standardowa procedura

2016-01-13, 16:05  Polska Agencja Prasowa

Nie zapadły żadne decyzje, które miałyby jakikolwiek negatywny wydźwięk na linii Warszawa-Bruksela - tak rzecznik rządu Rafał Bochenek skomentował decyzję Komisji Europejskiej o objęciu Polski procedurą państwa prawa. To jest standardowa procedura - ocenił.

KE zdecydowała się w środę wszcząć wobec Polski pierwszy etap procedury dotyczącej ochrony państwa prawa ze względu na to, że wiążące zasady dotyczące TK nie są obecnie przestrzegane - poinformował wiceszef KE Frans Timmermans.

"To jest orientacyjna czynność Komisji Europejskiej na bazie pewnych spekulacji, które pojawiały się w krajach zachodniej Europy. Komisja Europejska po prostu chce powziąć nieco więcej informacji na temat tego, co dzieje się w Polsce. Z miłą chęcią poinformujemy przewodniczącego Komisji, zapraszamy go oczywiście do Polski" - powiedział Bochenek dziennikarzom w Sejmie.

"Wiedzieliśmy o tym od wczoraj. O tym powiedział nam przewodniczący Komisji Europejskiej, że będzie prowadził dialog z Polską, żeby pewne rzeczy sobie wyjaśniać na zasadach partnerskich i będzie to kontynuowane" - dodał.

Rzecznik rządu przypomniał, że premier Beata Szydło rozmawiała z Jean-Claude'em Junckerem przez telefon we wtorek; wówczas wystosowała do szefa KE zaproszenie. "Powiedział, że przyjedzie do Polski bardzo chętnie" - relacjonował rzecznik rządu. "Dzisiaj mamy to potwierdzenie od wiceszefa Komisji Europejskiej. Cieszymy się z tego bardzo i czekamy na tę wizytę" - dodał.

"Pan przewodniczący Komisji Europejskiej Juncker powiedział wczoraj bardzo wyraźnie, że ta wizyta, która odbędzie się w Warszawie, będzie najlepszym dowodem na to, że relacje na linii Warszawa-Bruksela są bardzo dobre" - powiedział Bochenek.

"W trakcie tej rozmowy wyraźnie powiedziano, że cały czas Komisja Europejska i Polska chcą mieć wzajemnie przyjazne, jak najlepsze relacje i partnerskie, jak było dotychczas. To, co działo się dzisiaj w Komisji Europejskiej, to standardowa czynność, która zazwyczaj jest podejmowana w Komisji Europejskiej" - dodał.

Rzecznik rządy był pytany, dlaczego, według niego, doszło do takiej decyzji KE, odpowiedział: „Myślę, że pewne grupy, które tracą wpływy w Polsce, podgrzewają tę bańkę w krajach zachodniej Europy, zupełnie niepotrzebnie".

Procedura reagowania na systemowe zagrożenia dla rządów prawa istnieje od marca 2014 roku. Celem tej procedury jest umożliwienie Komisji Europejskiej dialogu z danym państwem członkowskim, aby zapobiegać "wyraźnemu ryzyku poważnego naruszenia" przez państwo unijne m.in. wartości demokratycznych.

Proces ten składa się z trzech etapów. Pierwszym jest ocena KE, podczas której gromadzone i oceniane są wszystkie informacje dotyczące ewentualnych zagrożeń.

W kolejnym kroku, o ile sprawa nie zostanie załatwiona wcześniej, procedura przewiduje publikację przez KE "zalecenia w sprawie państwa prawnego". To wytyczne, by państwo członkowskie rozwiązało zidentyfikowane problemy w wyznaczonym terminie i poinformowało o tym Brukselę.

W trzecim etapie KE monitoruje działania podjęte w odpowiedzi na jej zalecenia. Jeśli uzna, że nie są one wystarczające, może skorzystać z mechanizmu przewidzianego w art. 7 Traktatu o UE, czyli zwrócić się do Rady o stwierdzenie poważnego ryzyka naruszania wartości UE przez kraj unijny. (PAP)

Kraj i świat

Rzecznik rządu: zmiany nie dotkną praw osób obecnie pracujących w Wlk. Brytanii

2016-02-05, 17:05
Szydło: Wielka Brytania strategicznym partnerem Polski chcemy, by została w UE

Szydło: Wielka Brytania strategicznym partnerem Polski; chcemy, by została w UE

2016-02-05, 08:37
MON wznawia badanie katastrofy smoleńskiej

MON wznawia badanie katastrofy smoleńskiej

2016-02-04, 13:10

Szydło w Londynie: Polska przekaże 3 mln euro na rzecz Syrii

2016-02-04, 06:14
Szydło i Hollande w Paryżu m.in. o rozwijaniu współpracy gospodarczej

Szydło i Hollande w Paryżu m.in. o rozwijaniu współpracy gospodarczej

2016-02-03, 19:49

16 ataków z materiałami wybuchowymi na ośrodki dla uchodźców w Niemczech

2016-02-03, 19:03

Wacław Berczyński pokieruje badaniem katastrofy smoleńskiej

2016-02-03, 14:33

Ustawa obniżająca wiek emerytalny może wejść w życie 1 stycznia 2017 r.

2016-02-03, 08:57

Ostra reakcja Tokio i Seulu na zapowiedź Korei Płn., że wystrzeli satelitę

2016-02-03, 08:55

Zdaniem prezydenta, zaprzysiężenie trzech kolejnych sędziów TK to łamanie konstytucji

2016-02-03, 08:54
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę