Apelacja prokuratury od wyroku ws. zbrodni w Rakowiskach

2016-01-12, 10:52  Polska Agencja Prasowa

Prokuratura złożyła apelację od wyroku sądu, który skazał na karę 25 lat więzienia 18-letniego Kamila N. i 19-letnią Zuzannę M. za zabójstwo rodziców chłopaka w Rakowiskach (Lubelskie). O warunkowe zwolnienie mogą się oni starać po 20 latach odbycia kary.

"Prokurator zarzucił wyrokowi rażącą niewspółmierność kary orzeczonej wobec obojga oskarżonych w stosunku do społecznej szkodliwości czynu wynikającego z premedytacji działania, pobudek zasługujących na szczególne potępienie, wyjątkowo drastycznych i bezwzględnych okoliczności popełnionej zbrodni" - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.

Według prokuratora skutek prewencyjny będzie miało orzeczenie kary dożywocia. "Prokurator wniósł o uchylenie wyroku w części dotyczącej orzeczenia o karze i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania" - zaznaczyła rzeczniczka.

Wniesienie apelacji od wyroku - tuż po jego ogłoszeniu - zapowiadali także obrońcy oskarżonych. Jak poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie Dariusz Abramowicz, zarówno oskarżeni jak i ich obrońcy złożyli wnioski o sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku, ale apelacje od nich jeszcze dotychczas nie wpłynęły.

Wyrok ws. zbrodni w Rakowiskach zapadł w grudniu ub. roku. Sąd Okręgowy w Lublinie uznał, że Kamil N. i Zuzanna M. - uczniowie liceów w Białej Podlaskiej - zabili Jerzego i Agnieszkę N., zadając im po kilkadziesiąt ciosów nożem. Oskarżeni przyznali się do popełnienia zbrodni. Według ich wyjaśnień rodzice Kamila nie akceptowali ich związku.

Uzasadniając orzeczenie sędzia Arkadiusz Śmiech podkreślił, że oskarżeni działali z premedytacją, a ich odpowiedzialność rozkłada się obopólnie. "Oboje oskarżeni chcieli pozbawić życia rodziców Kamila i wspólnie to zrobili w sposób zaplanowany, przemyślany, a więc z pełną premedytacją" - powiedział sędzia.

Do zabójstwa doszło w nocy z 12 na 13 grudnia ub. roku. Kamil N. i Zuzanna M. zbrodnię zaplanowali wcześniej. Zaatakowali swoje ofiary podczas snu, byli bardzo brutalni. Zadawali ciosy nożem jednocześnie obojgu małżonkom, naprzemiennie.

Według ustaleń sądu u Zuzanny M i Kamila N. stwierdzono cechy nieprawidłowo kształtującej się osobowości. Oskarżeni - jak podkreślił sędzia - kontestując konwenanse społeczne i obyczajowe, buntując się wobec rodziców i rówieśników, negując jakiekolwiek autorytety, zachowując się prowokacyjnie, przy ich egocentryzmie, zapotrzebowaniu na podziw, oboje "mieli bardzo silne zapotrzebowanie na akceptację".

"Akceptacji tej nie otrzymali w rodzinie, w otoczeniu środowisku rówieśników, natomiast dawali ją sobie nawzajem. Dlatego tak bardzo byli sobie potrzebni, ale nie z powodów uczuciowych, tylko z pobudek czysto egoistycznych" - mówił sędzia Śmiech.

Według sądu te psychologiczne aspekty miały wpływ na motywy, jakimi się kierowali Zuzanna M. i Kamil N. zabijając małżonków N. Rodzice Kamila byli przeciwni związkowi syna z Zuzanną, podejmowali działania nakierowane na to, by doprowadzić do zakończenia tej znajomości.

Zamordowany 48-letni Jerzy N. był funkcjonariuszem Straży Granicznej w stopniu pułkownika, 42-letnia Agnieszka N. - nauczycielką.

W ocenie Sądu Okręgowego nie ma w tej sprawie konieczności wymierzania kary maksymalnej - dożywotniego więzienia, czego domagał się dla obojga oskarżonych prokurator. Sąd wymierzając karę 25 lat więzienia uwzględnił m.in. młody wiek oskarżonych, nieprawidłowe kształtowanie się ich osobowości w efekcie zaniedbań wychowawczych, szczere przyznanie się do dokonania zarzucanego im czynu, wyrażenie skruchy i żalu przez oskarżonych.

Apelacje od tego wyroku rozpoznawać będzie Sąd Apelacyjny w Lublinie.(PAP)

Kraj i świat

Prymas o filmie Sekielskiego: przepraszam za każdą ranę zadaną przez ludzi Kościoła

Prymas o filmie Sekielskiego: przepraszam za każdą ranę zadaną przez ludzi Kościoła

2019-05-12, 12:14
Schetyna: Koalicja Europejska rozszerzy się o nowe podmioty szczegóły w przyszłym tygodniu

Schetyna: Koalicja Europejska rozszerzy się o nowe podmioty; szczegóły w przyszłym tygodniu

2019-05-10, 20:14
Nastolatek dźgnięty nożem przez rówieśnika w szkole w warszawskim Wawrze nie żyje

Nastolatek dźgnięty nożem przez rówieśnika w szkole w warszawskim Wawrze nie żyje

2019-05-10, 13:54
Para prezydencka złoży wizytę w Białym Domu. Zaproszenie z Waszyngtonu

Para prezydencka złoży wizytę w Białym Domu. Zaproszenie z Waszyngtonu

2019-05-10, 09:51
Związkowcy OPZZ manifestowali w Warszawie. W sprawie emerytur

Związkowcy OPZZ manifestowali w Warszawie. W sprawie emerytur

2019-05-09, 17:18
Specjaliści od cyberprzestępczości na tropie fałszywych alarmów podczas matur

Specjaliści od cyberprzestępczości na tropie fałszywych alarmów podczas matur

2019-05-09, 16:50
Polska wśród państw najefektywniej wykorzystujących pieniądze z Unii

Polska wśród państw najefektywniej wykorzystujących pieniądze z Unii

2019-05-07, 17:04
Na maturze obowiązkowy egzamin z matematyki na poziomie podstawowym

Na maturze obowiązkowy egzamin z matematyki na poziomie podstawowym

2019-05-07, 09:58
Straż Pożarna: w majówkę wybuchło ponad 2 tys. pożarów, zginęło 7 osób

Straż Pożarna: w majówkę wybuchło ponad 2 tys. pożarów, zginęło 7 osób

2019-05-06, 09:39
Dziś rozpoczyna się maturalny maraton. Maturzyści Połamania piór

Dziś rozpoczyna się maturalny maraton. Maturzyści! Połamania piór!

2019-05-06, 07:02
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę