Schetyna: demonstracje przeciwko polityce PiS, gdy opozycja nie będzie wysłuchiwana

2016-01-04, 17:01  Polska Agencja Prasowa

Demonstracje przeciwko polityce PiS będą pojawiały się wtedy, gdy głos opozycji przestanie być wysłuchiwany i brany pod uwagę - oświadczył kandydat na szefa Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Dodał, że jego partia jest gotowa do organizowania takich manifestacji.

"Demonstracje czy wyjście na ulice pojawią się wtedy - jako konieczność polityczna - kiedy skończy się możliwość funkcjonowania w parlamentarnej opozycji. Kiedy ( ) rzeczywiście debata będzie kneblowana, w sposób naturalny te demonstracje będą się pojawiać" - powiedział Schetyna w poniedziałek w Katowicach na wspólnej konferencji prasowej z Tomaszem Siemoniakiem i Borysem Budką (obaj zgłosili początkowo swe kandydatury na szefa PO, następnie - najpierw Budka, potem Siemoniak - wycofali się, przekazując poparcie Schetynie).

Schetyna dodał, że udział w manifestacjach będą brali udział ludzie, którzy "nie zgadzają się na politykę PiS i na państwo PiS, na zabieranie niezależności, podmiotowości i też przyzwoitości, nie tylko w polityce; na ograniczanie mediów, likwidację służby cywilnej, uderzenie w samorząd, Trybunał Konstytucyjny czy we władzę sądowniczą".

"To są rzeczy, do których nie jesteśmy przyzwyczajeni i na to nie będzie zgody" - oświadczył i dodał, że jego partia nie może uciekać od odpowiedzialności. Przypomniał, że PO w 2006 r. zaangażowała się w organizację marszu sprzeciwu wobec polityki ówczesnej koalicji PiS, LPR i Samoobrony.

"Jesteśmy gotowi, też organizacyjnie, żeby podjąć takie wyzwanie. Dzisiaj zrobimy wszystko, żeby te kwestie były wyjaśniane na poziomie parlamentu, komisji parlamentarnych, posiedzeń i decyzji, ale - tak jak powiedziałem - głos Platformy, głos opozycji musi być wysłuchiwany i musi być brany pod uwagę w tej publicznej debacie" - zaznaczył.

Pytania o organizację antyrządowych manifestacji padły w kontekście opublikowanych przez "Newsweek" nagrań ze spotkania Schetyny z członkami PO. Kandydat na szefa Platformy przedstawił działaczom m.in. receptę na bycie w opozycji. Mają nią być uliczne demonstracje i działalność międzynarodowa. Zdaniem Schetyny Platforma powinna mobilizować ludzi do protestów i wyprowadzać ich na ulicę. "Trzeba być gotowym, że będzie 500 tys. ludzi. Przywieziemy z kraju milion, jak będzie trzeba. Trzeba być gotowym na wszystko, nawet na takie twarde warianty" - powiedział na nagraniach.

Dopytywany na konferencji w Katowicach o publikację w "Newsweeku" Schetyna potwierdził, że nagrania są prawdziwe, choć ich kompilacja jest "trochę sztuczna". Były szef dyplomacji podkreślił, że uczestniczy w wielu spotkaniach, na których prowadzone są otwarte rozmowy i jego partia nie ma nic do ukrycia. "Partia jest pluralistyczna, demokratyczna w środku. Nie ma żadnych łańcuchów czy jakiejś cenzury" - oświadczył. Dodał, że liczne spotkania, rozmowy służą stworzeniu nowego programu PO. Konwencja programowa Platformy powinna odbyć się jeszcze w tym roku, być może w pierwszym półroczu - zapowiedział.

Schetyna powiedział też, że w najbliższym czasie działaczy PO czeka ogromna praca - w kraju, ale także za granicą. Zaznaczył, że kalendarz najbliższych wydarzeń na arenie międzynarodowej jest bardzo intensywny. Polską zajmować się będzie m.in. Komisja Europejska, Parlament Europejski. "Dużo będzie tych aktywności, których nie zawsze byśmy sobie życzyli, bo one nie zawsze niestety muszą być dobre, pozytywne. Będziemy walczyć o to, żeby obraz Polski zmieniać, żeby on nie był tak jednostronnie negatywny, jak jest w tych ostatnich dniach i tygodniach" - powiedział.

"Nie ma zgody w Europie. Europa jest zdziwiona i zdumiona tą sytuacją (w Polsce - PAP), dlatego będzie o tym rozmawiać" - powiedział i wyraził przekonanie, że polityka PiS nie jest akceptowana przez kraje UE.

Uczestniczący w konferencji b. minister sprawiedliwości Borys Budka po raz kolejny krytykował PiS za działania wobec Trybunału Konstytucyjnego, a także m.in. nową ustawę o uprawnieniach służb specjalnych. Przypomniał, że 12 stycznia TK na wniosek PO będzie rozpatrywał sprawę wyboru przez Sejm obecnej kadencji pięciu sędziów TK.

Z kolei Siemoniak, b. szef MON, skrytykował politykę PiS dotyczącą mediów a także pracę ministrów spraw zagranicznych i obrony narodowej, którzy, jego zdaniem, psują wizerunek Polski za granicą. Odnosząc się do ostatnich publikacji zagranicznych mediów, wyraził opinię, że szef dyplomacji Witold Waszczykowski "w bardzo amatorski, lekki sposób podchodzi do spraw bezpieczeństwa Polski".

"Będziemy starali się rozmawiać z naszymi partnerami za granicą, przekonując ich, że Polska ma takie siły, które odpowiedzialnie patrzą na bezpieczeństwo Polski i nie będą np. zasiłków dla emigrantów wystawiały na handel za bazy NATO, bo są to dwa różne porządki. Spraw NATO nie należy łączyć ze sprawami Unii" - podkreślił Siemoniak.

Jak relacjonował Reuters, szef polskiego MSZ deklarował, że Polska może być otwarta na negocjacje w sprawie żądań Londynu dotyczących ograniczenia w Wielkiej Brytanii praw imigrantów z Unii Europejskiej, jeśli Londyn pomoże jej zwiększyć obecność NATO w Europie Środkowej. W poniedziałek Waszczykowski tłumaczył, że ci, którzy interpretują te słowa jako zgodę na ograniczenie przywilejów Polaków w Wielkiej Brytanii w zamian za bazy NATO w Polsce, dokonują "nadinterpretacji".

Z kolei w komunikacie MSZ podano, że minister dwukrotnie i to w sposób jednoznaczny podkreślił w wywiadzie, że Polska nie protestowałaby wobec obniżenia świadczeń socjalnych dla Polaków tylko w przypadku, gdyby rząd brytyjski zdecydował się na ich obniżenie także dla wszystkich mieszkańców Zjednoczonego Królestwa.

W planach poniedziałkowej wizyty Schetyny w woj. śląskim znalazły się także Żywiec i Sosnowiec. Schetyna jest jedynym kandydatem na nowego przewodniczącego PO; wyniki głosowania, które rozpoczęło się w sobotę, zostaną ogłoszone 24 stycznia. Działacze Platformy mogą głosować przez internet lub listownie.

Występując na poniedziałkowej konferencji w towarzystwie dwóch byłych kandydatów na szefa PO, którzy wycofali się z wyborów, Schetyna dziękował Budce, że uruchomił "chemię i język porozumienia". "Wszyscy w trójkę znaleźliśmy poczucie wspólnoty i wspólnej odpowiedzialności za PO i za to, co dzisiaj w Polsce się dzieje i co my musimy zrobić (...)" - powiedział.(PAP)

Kraj i świat

Rząd Grecji: zdążymy z budową hotspotów dla uchodźców

2016-02-08, 20:11

Papież zadzwonił do koła osób rozwiedzionych i w separacji

2016-02-08, 20:08

Prokuratura: sąd wydał ENA wobec Kajetana Poznańskiego

2016-02-08, 19:54

Obchody 97. rocznicy Służby Więziennej

2016-02-08, 16:38

ONZ: w więzieniach w Syrii dochodzi do masowych morderstw

2016-02-08, 16:36
Szydło: Polska bardzo liczy na ściślejszą współpracę z Węgrami

Szydło: Polska bardzo liczy na ściślejszą współpracę z Węgrami

2016-02-08, 16:35

PO i Nowoczesna chciały spotkania z Komisją Wenecką; MSZ: w planach wizyty - rozmowy z instytucjami

2016-02-08, 13:46

Zatrzymano członków IS planujących zamachy w Moskwie i Petersburgu

2016-02-08, 11:08

Zdaniem Magierowskiego, bardzo dobre spotkanie prezydenta z szefem Komisji Weneckiej

2016-02-08, 10:28
Rzecznik SN po spotkaniu: Komisja Wenecka dobrze zorientowana

Rzecznik SN po spotkaniu: Komisja Wenecka dobrze zorientowana

2016-02-08, 10:07
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę