W nalocie zginął przywódca wpływowego ugrupowania opozycji
Przywódca i kilku niższych rangą dowódców Dżaisz al-Islam, jednego z najbardziej wpływowych ugrupowań zbrojnej opozycji w Syrii, zginęło w nalocie na wschód od Damaszku - przekazali w sobotę rebelianci i syryjska armia rządowa.
Według finansowanej przez Arabię Saudyjską telewizji Al-Arabija 10 pocisków uderzyło w miejsce, gdzie zebrali się dowódcy Dżaisz al-Islam, a wśród zabitych jest dotychczasowy przywódca ugrupowania Zahrun Alusz oraz jego zastępca.
W telewizyjnym oświadczeniu dowództwo armii syryjskiej zakomunikowało, że to ona odpowiada za "specjalną operację", w której zginął Alusz. Niektórzy aktywiści syryjscy twierdzą jednak, że za atakiem stoi Rosja, której lotnictwo od września prowadzi bombardowania w Syrii. Moskwa utrzymuje, że jej ataki koncentrują się na celach Państwa Islamskiego, jednak zdaniem rebeliantów i Zachodu są one wymierzone głównie w inne grupy.
Syryjska armia podała, że operację przeprowadzono dzięki danym wywiadowczym. Zdaniem rebeliantów chodzi o informacje dostarczone przez rosyjskie samoloty szpiegowskie.
Ugrupowanie zdążyło już wybrać nowego lidera - został nim Isam al-Buajdani, zwany również jako Abu Humam, pochodzący z miejscowości Duma na wschód od Damaszku.
Dżaisz al-Islam to największe w regionie wschodniego Damaszku zbrojne ugrupowanie opozycyjne, powstałe z połączenia licznych, rozproszonych brygad rebeliantów i obecnie dysponujące 15-20 tys. bojowników. Od 2013 roku kontroluje wschodnią część pasa ziem rolnych okalających Damaszek, zwanego Al-Guta.
Umiarkowane Dżaisz al-Islam pod przywództwem Alusza walczyło z Państwem Islamskim i Al-Kaidą oraz wyparło je z zajmowanych obszarów. Schwytanych islamistów Alusz trzymał w więzieniach.
Zdaniem analityków śmierć Alusza i innych dowódców Dżaisz al-Islam to poważny cios dla sił rebeliantów walczących z reżimem prezydenta Baszara el-Asada oraz dla wysiłków pokojowych w Syrii. Dżaisz al-Islam było jednym z najważniejszych ugrupowań opozycyjnych reprezentowanych na niedawnej konferencji pokojowej w Rijadzie, odrzuconej przez Syrię i jej sojuszniczkę Rosję. Przedstawiciele Dżaisz al-Islam mieli też wejść w skład delegacji na rozmowy pokojowe z rządem Asada, organizowanymi pod auspicjami ONZ.(PAP)
akl/ malk/