MZ zapowiada gruntowną reformę koszyka świadczeń gwarantowanych
Reforma koszyka świadczeń gwarantowanych, likwidacja NFZ nie wcześniej niż w 2018 r., powrót do tzw. podatku Religi, fundusz na "ratunkowy dostęp do technologii medycznych" dla indywidualnych pacjentów - to niektóre z planów resortu zdrowia, o których mówili w Sejmie wiceministrowie.
We wtorek późnym wieczorem wiceministrowie Piotr Gryza i Krzysztof Łanda przedstawili posłom informację na temat planowanej reformy systemu ochrony zdrowia.
Gryza poinformował, że ze względu na potrzebę gruntownego przygotowania zmian w systemie, a także konieczność odpowiednio długiego vacatio legis nowych przepisów, likwidacja Narodowego Funduszu Zdrowia nastąpi nie wcześniej niż w 2018 r.
Mówił, że potrzebna jest zmiana systemu kontraktowania - z opartego na kupowaniu poszczególnych procedur medycznych na "bardziej całościową opiekę nad pacjentem", co ma zwiększyć poczucie bezpieczeństwa pacjenta i zapewnić ciągłość opieki lekarskiej.
Dodał, że w resorcie podjęto prace w celu zwiększenia możliwości pozyskania środków na świadczenia zdrowotne. Wyjaśnił, że resort m.in. chce powrócić - z pewnymi modyfikacjami - do pomysłu ministra Zbigniewa Religi, by pokrywać koszty świadczeń związanych z wypadkami komunikacyjnymi ze składki ubezpieczenia OC kierowców. "W tamtym rozwiązaniu de facto egzekucja tego nie miała możliwości praktycznej realizacji, natomiast tutaj myślimy bardziej o udziale w przypisie składki" - dodał.
Przypomniał, że zwiększono również liczbę miejsc na studiach medycznych, co - jak podkreślił - jest jednym z elementów strategicznych poprawy dostępności do świadczeń.
Łanda przekonywał, że "podstawową chorobą systemu opieki zdrowotnej w Polsce" jest dysproporcja pomiędzy zawartością koszyka świadczeń gwarantowanych a wielkością środków na jego realizację.
Mówił, że w planach jest istotne zwiększenie środków na służbę zdrowia - będą to głownie środki budżetowe - ale, jak podkreślił, żadne dodatkowe środki w systemie nie poprawią sytuacji chorych bez reformy koszyka świadczeń gwarantowanych. Ocenił, że choć poprzedni rząd w ciągu ostatnich ośmiu lat istotnie zwiększył środki na służbę zdrowia, to kolejki do lekarzy się nie zmniejszyły, a wręcz są coraz większe i są to kolejki do "zupełnie podstawowych świadczące specjalistycznych".
Łanda mówił, trzeba zająć się m.in. taryfikacją świadczeń - zarówno tych niedoszacowanych, jak i przeszacowane, których też jest niemało. Wskazywał, że obecnie w koszyku są bardzo dziwne rzeczy, finansujemy np. zderzenie ze statkiem kosmicznym.
"Te działania są bardzo pilne" - przekonywał.
Zwrócił uwagę, że obecnie nie ma narzędzi, aby indywidulanie traktować pacjentów w bardzo szczególnej sytuacji zdrowotnej. Poinformował, że planowane jest stworzenie małego funduszu, którym będzie dysponował minister zdrowia, na "ratunkowy dostęp do technologii medycznych".
Wiceminister mówił także, że potrzeba jest pilna nowelizacja decyzji refundacyjnej; wskazywał także na konieczność przygotowania dokumentu, który będzie polityką lekową państwa. Jego głównym celem powinna być, jak podkreślał, redukcję deficytu w handlu lekami z innymi lekami. Zapowiedział zablokowanie nielegalnego wywozu leków refundowanych z Polski. Podkreślił, że rozwiązania wprowadzone przez poprzedni rząd ograniczyły legalny wywóz, natomiast nie udało się zahamować wywozu nielegalnego.
Łanda mówił także o bezpłatnych lekach dla seniorów. Podkreślił, że na będą to głownie leki dedykowane osobom starszym; zapowiedział, że pierwszy wykaz, który powstanie w MZ, będzie stosunkowo niewielki, ale z planem, żeby go poszerzać, stosownie do możliwości finansowych.(PAP)