Szef klubu PiS: projekt ustawy dot. TK powinien we wtorek trafić do marszałka Sejmu
Projekt nowej ustawy dotyczącej Trybunału Konstytucyjnego powinien we wtorek trafić do marszałka Sejmu - poinformował po posiedzeniu Konwentu Seniorów szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
Terlecki w rozmowie z dziennikarzami zapewnił, że posłowie będą mieli czas, aby zapoznać się z projektem ustawy. Jak ocenił, "będzie okazja, aby wszystkie siły polityczne wypowiedziały swoje zdanie na ten temat".
Terlecki przekonywał, że kwestia TK powinna zostać zamknięta do świąt Bożego Narodzenia.
Szef klubu PO Sławomir Neumann poinformował dziennikarzy, że na Konwencie Seniorów nie zapadły żadne decyzje dotyczące projektu ustawy o TK. "Jedyny pewnik jest taki, że w środę rano jest Konwent Seniorów, gdzie pewnie dostaniemy nowe projekty ustaw, żeby rozszerzyć porządek obrad, ale jakie to będą projekty ustaw, jest to okryte nutką tajemnicy. Spodziewać się można wszystkiego" - zaznaczył.
Wcześniej Terlecki powiedział dziennikarzom, że trwają prace nad nową ustawą o Trybunale Konstytucyjnym. "One, myślę, skończą się niedługo, wtedy projekt zostanie skierowany do Sejmu. Tyle narosło wokół Trybunału konfliktów, sporów, niejasności, pretensji, zarzutów, uwag, że uznaliśmy, że to będzie najlepsza droga, żeby to rozstrzygnąć" - ocenił szef klubu PiS.
Według informacji PAP z kierownictwa PiS, najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, że pierwsze czytanie projektu odbędzie się na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości. Głosowanie mogłoby się odbyć na wcześniej nieplanowanym posiedzeniu Sejmu, które miałoby być zwołane na początek przyszłego tygodnia.
Terlecki nie chciał mówić o tym, co może znaleźć się w projekcie. "Idea jest taka, żeby uporządkować problemy, które narosły wokół działania Trybunału Konstytucyjnego. (...) Chcemy naprawić wszystko, co jest problemem Trybunału, na przykład funkcjonowanie Trybunału w większym bądź mniejszym składzie" - powiedział. Nie chciał zadeklarować, czy projekt zakładać będzie wymóg orzekania przez TK w pełnym składzie.
Szef klubu PiS dodał, że projekt będzie poselski, a nie rządowy, co umożliwi szybsze prace nad nim w parlamencie.
Posłowie PiS w rozmowie z dziennikarzami nie wykluczają, że w projekcie znajdzie się zapis, przytaczany przez niektóre media, iż TK będzie musiał orzekać w pełnym składzie, co spowoduje konieczność włączenia do orzekania pięciu wybranych ostatnio nowych sędziów TK.
O tym, że możliwym rozwiązaniem problemu wokół Trybunału Konstytucyjnego jest uchwalenie "ustawy naprawczej" mówił w ubiegły piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Sądzę, że jedyną możliwością jest ustawa naprawcza, która doprowadziłaby Trybunał do takiego stanu, w jakim być powinien. Są tutaj ograniczenia konstytucyjne i nie można poza te ograniczenia wyjść w żadnym wypadku, ale taka ustawa naprawcza powinna być wkrótce uchwalona, bo bez tego z tego stanu nie wyjdziemy" - ocenił lider PiS w TV Republika. Poinformował wówczas, że PiS już rozpoczęło prace nad takim aktem prawnym.
Zaniepokojenie z powodu planów PiS wyraził we wtorek wieczorem założyciel Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski. Powiedział on dziennikarzom, że docierają do niego informacje, według których PiS ma plan, by "wprowadzić pod obrady Sejmu w środku nocy" projekt ustawy o TK lub jej zmiany. Ta ustawa uchwalona bez vacatio legis - przekonywał - "miałaby kompletnie wywrócić do góry nogami porządek w Trybunale" przez zwolnienie wszystkich dotychczasowych sędziów i wprowadzenie nowych.
"Nie mamy pewności, czy to jest prawda, natomiast bardzo nam zależy na tym, żeby o tym mówić, bo byłoby to ogromne zagrożenie dla polskiej demokracji" - powiedział Kijowski przed Sejmem. "Na razie wyrażamy swoją troskę (...), natomiast jeżeli będą już konkretne fakty się działy, na pewno będziemy się mobilizować i będziemy się organizować do wspólnego działania" - zapowiedział. Nie wykluczył kolejnej demonstracji, np. w weekend. "Myślę, że jest to wysoce prawdopodobne, gdyby się w tym tygodniu coś takiego odbyło, na pewno będziemy w weekend się zbierać" - powiedział Kijowski, którego komitet zorganizował w sobotę w Warszawie demonstrację pod hasłem "Obywatele dla demokracji".
Zgodnie z obecną ustawą, liczący 15 sędziów Trybunał orzeka w pełnym składzie (czyli co najmniej 9-osobowym) w sprawach: zgodności ustaw przed ich podpisaniem i umów międzynarodowych przed ich ratyfikacją z konstytucją; stwierdzenia przeszkody w sprawowaniu urzędu przez prezydenta RP oraz powierzenia marszałkowi Sejmu tymczasowego wykonywania obowiązków prezydenta RP; zgodności z konstytucją celów lub działalności partii politycznych; sporów kompetencyjnych między centralnymi konstytucyjnymi organami państwa; w których skład orzekający Trybunału zamierza odstąpić od poglądu prawnego wyrażonego w orzeczeniu wydanym w pełnym składzie; o szczególnej zawiłości lub doniosłości.
Według ustawy, o uznaniu sprawy za "szczególnie zawiłą albo o szczególnej doniosłości" rozstrzyga prezes Trybunału z własnej inicjatywy lub na wniosek składu orzekającego, przy czym do spraw o szczególnej doniosłości należą zwłaszcza takie, w których rozstrzygnięcie może wiązać się z nakładami finansowymi nieprzewidzianymi w ustawie budżetowej. (PAP)