Specjaliści z AGH: tunel może jest, ale pociągu nie ma

2015-12-15, 16:09  Polska Agencja Prasowa

Tunel być może jest, ale pociągu z czasów II wojny św. nie ma – wynika z raportu, który przedstawili we wtorek w Wałbrzychu specjaliści z krakowskiej AGH. Drugi raport, autorstwa poszukiwaczy dowodzi, że w ziemi są anomalie, mogące świadczyć o istnieniu pociągu.

Szef ekipy AGH prof. Janusz Madej z Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska przypomniał, że jego ekipa przebadała teren, gdzie miałby być ukryty skład kolejowy, tzw. metodą magnetyczną, wykorzystującą pomiary ziemskiego pola magnetycznego. Dodatkową metodą była tzw. metoda grawimetryczna. Śledzi ona zmiany wartości generowanych w stałym otoczeniu przez puste przestrzenie - czyli jeśli z gruncie jest np. tunel, można to wykryć.

„Według naszych badań być może tunel jest, ale pociągu na tym terenie nie ma” - powiedział prof. Madej.

Profesor podkreślił, że stwierdzone w badaniach AGH anomalie mają mały zasięg i sytuują się „nieco pod powierzchnią ziemi”. „Gdyby tam faktycznie były tunele, częściowo zawalone, to występowałyby anomalie o szerokim zasięgu” - mówił.

Przed specjalistami z AGH swój raport z badań przedstawiła firma Piotra Kopera i Andreasa Richtera. Poszukiwacze ci na początku sierpnia zgłosili odnalezienie "złotego pociągu".

Koper powiedział podczas prezentacji raportu, że wyniki badań przeprowadzonych m.in. dwoma georadarami wskazują, że w przebadanym gruncie występują anomalie, mogące świadczyć o tym, że pod ziemią jest skład kolejowy z czasów II wojny światowej. „Wykryliśmy tunel, wyraźnie widać wejście od tunelu” - przekonywał Koper.

Dr Adam Szynkiewicz, który w zespole Kopera prowadził badania jednym z georadarów, potwierdził, że urządzenie wykazało anomalie. „Występują one pomiędzy liniami tunelu lub liniami murów. Nie wiem, co to jest, tu potrzeba kolejnych badań” - mówił Szynkiewicz.

Na konferencji prasowej po prezentacji raportów Koper powiedział, że jest przekonany, że istnieje tunel, w którym ukryty jest pociąg. „Istnieje też krótszy tunel dla tzw. pociągu sztabowego” - oznajmił.

Prof. Madej - pytany przez dziennikarzy, czy przeprowadzone przez zespół AGH badanie może być obarczone błędem - odpowiedział, że „mylić się jest rzeczą ludzką”. „Ale tkwić w błędzie, to już głupota ludzka (…). Sądzę, że mamy bagaż doświadczeń, który sprawia, że można uznać nasze wyniki za wiarygodne” - powiedział profesor z AGH.

Obie ekipy w listopadzie br. niezależnie od siebie prowadziły nieinwazyjne badania terenu, na którym rzekomo ma być ukryty niemiecki pociąg z czasów wojny. Badanie był przeprowadzone na zlecenie wałbrzyskiego magistratu.

Rzecznik Urzędu Miasta Wałbrzycha Arkadiusz Grudzień powiedział dziennikarzom, że specjalny zespół powołany przez prezydenta Wałbrzych szczegółowo zapozna się z przedstawionymi raportami. „Następnie określimy dalsze postępowanie co do domniemanego znaleziska” - mówił Grudzień.

Pod koniec września teren został przebadany przez wojsko pod kątem saperskim, radiacyjnym i chemicznym. Nie znaleziono materiałów niebezpiecznych.

Według mediów w okolicach Wałbrzycha miałby się znajdować ukryty pociąg z II wojny światowej. Podawano m.in., że może chodzić o legendarny zasypany pociąg ze złotem i kosztownościami, wywiezionymi pod koniec wojny z Wrocławia.

Były generalny konserwator zabytków, wiceminister kultury Piotr Żuchowski wyrażał w sierpniu przekonanie, że "złoty pociąg" istnieje "na ponad 99 procent". Jednak zdaniem części ekspertów "złoty pociąg" - przynajmniej z takim ładunkiem - to legenda. (PAP)

Kraj i świat

Szef MSZ wezwał ambasadora Niemiec

2016-01-10, 14:43
Rozpoczął się 24. Finał WOŚP - dla pediatrii i dla seniorów

Rozpoczął się 24. Finał WOŚP - dla pediatrii i dla seniorów

2016-01-10, 10:11

Macierewicz: nie odbiera się wolności słowa; przywraca się wolność słowa

2016-01-09, 22:27

Ziobro do Oettingera: polskie przepisy ws. mediów bardziej demokratyczne niż niemieckie

2016-01-09, 22:24

Pielgrzymi z całego świata przechodzą przez Drzwi Święte

2016-01-09, 22:19

Dziesiątki ofiar rosyjskiego nalotu w Syrii

2016-01-09, 22:17

W wielu miastach manifestacje KOD

2016-01-09, 15:02

Brytyjka powtórzyła historyczną podróż dwupłatowcem do Australii

2016-01-09, 12:49

Zdaniem ekspertów, media społecznościowe pomagają politykom w kreowaniu wizerunku

2016-01-09, 12:48

Rafalska: program 500+ na drugie i kolejne dziecko bez kryterium dochodowego

2016-01-09, 11:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę