Zalewska: dzieci z Mariupola i Donbasu poradzą sobie w polskich szkołach

2015-12-07, 11:03  Polska Agencja Prasowa
Minister edukacji narodowej Anna Zalewska (centrum P) w Stawigudzie towarzyszy dzieciom Polaków sprowadzonych ze wschodniej Ukrainy w drodze do szkoły. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Minister edukacji narodowej Anna Zalewska (centrum P) w Stawigudzie towarzyszy dzieciom Polaków sprowadzonych ze wschodniej Ukrainy w drodze do szkoły. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Dwadzieścioro dzieci ewakuowanych pod koniec listopada z Mariupola i Donbasu poszło w poniedziałek po raz pierwszy do polskich szkół. Towarzysząca im w tym dniu minister edukacji Anna Zalewska oceniła, że uczniowie z Ukrainy poradzą sobie w nowych warunkach.

Minister towarzyszyła dzieciom w poniedziałek rano w pierwszej drodze do szkoły. Do podstawówki i gimnazjum w Stawigudzie Anna Zalewska przyjechała razem z dziećmi autobusem z ośrodka w Rybakach, gdzie od dwóch tygodni mieszkają Polacy sprowadzeni ze wschodniej Ukrainy. "Jeden (z uczniów) był smutny, ale przez drogę porozmawialiśmy i już w porządku" - mówiła szefowa MEN po wyjściu z autobusu.

Zalewska powiedziała dziennikarzom, że dzieci trochę się denerwują, ale i tak mniej niż ich rodzice. Jak oceniła, poradzą sobie w polskich szkołach. Każdym z nowych kolegów ma zaopiekować się jeden z miejscowych uczniów.

"Ja jestem tutaj, bo słyszałam, że dzieci mają swoich małych opiekunów i chciałam właśnie tym opiekunom podziękować. Powiedzieć, jak ważni są dla nas i dla tych dzieci" - podkreśliła.

Minister spotkała się z dyrektorami szkół i władzami gminy Stawiguda (Warmińsko-Mazurskie). Odwiedzi też rodziców uczniów w ośrodku wypoczynkowym w Rybakach.

Większość rodziców uczniów z Ukrainy przyznawała, że ich dzieci obawiają się trochę bariery językowej i tego, czy zrozumieją swoich nowych nauczycieli. Dlatego - jak mówili - liczą na pomoc ze strony miejscowych uczniów.

Nie wszystkie dzieci miały tremę przed pierwszą lekcją. "Wiem, że wszystko będzie dobrze" - zapewniła Zofia Skaskiewicz, która rozpoczęła naukę w drugiej klasie gimnazjum. Jak podkreśliła nowa szkoła jest inna niż ta, do której uczęszczała na Ukrainie. "Tutaj nauczyciele są bliżej uczniów" - zauważyła.

Dzieciom repatriantów szkoły zapewnią dodatkowe dwie godziny polskiego w tygodniu. W razie potrzeby uczniowie będą mogli korzystać z zajęć wyrównawczych. Zostaną również objęci opieką poradni psychologiczno-pedagogicznej.

W ośrodkach w Rybakach i Łańsku na Warmii mieszka obecnie ok. 180 osób polskiego pochodzenia, które objęto programem adaptacyjnym przygotowującym do osiedlenia się w Polsce. Przez pół roku zapewniono im miejsca w ośrodkach i całodzienne wyżywienie. W tym czasie mają się zaaklimatyzować, załatwić formalności związane ze stałym pobytem, nauczyć języka i usamodzielnić.

To już druga grupa uchodźców sprowadzonych przez polski rząd ze wschodniej Ukrainy z powodu trwającego tam konfliktu z prorosyjskimi separatystami. Ci, którzy przyjechali w styczniu, znaleźli mieszkania i pracę, dzięki wsparciu samorządów i osób prywatnych z całego kraju. Starający się o przyjazd, musieli udokumentować polskie pochodzenie; co najmniej jedna osoba w rodzinie musiała legitymować się Kartą Polaka.(PAP)

Kraj i świat

Białoruś pod śniegiem, 200 miejscowości bez prądu

2016-01-12, 09:42

Sąd Okręgowy w Poznaniu rozpoczął proces ws. zabójstwa dziennikarza

2016-01-12, 09:41

Szef Zielonych ostrzega przed butną postawą wobec Polaków

2016-01-12, 09:30

Zamieszki w Lipsku podczas demonstracji przeciwników imigracji

2016-01-12, 09:07

Premier zaprosiła szefów klubów na spotkanie ws. sytuacji międzynarodowej

2016-01-11, 20:56

TK umorzył sprawę 10 uchwał Sejmu ws. sędziów TK

2016-01-11, 16:52
Gowin powołał nowy skład Polskiej Komisji Akredytacyjnej

Gowin powołał nowy skład Polskiej Komisji Akredytacyjnej

2016-01-11, 14:54

Wałęsa chce spotkania z osobami, które oskarżają go o współpracę z SB

2016-01-11, 14:53
Waszczykowski: stan polskiej demokracji nie jest zły zapraszam niemieckich polityków

Waszczykowski: stan polskiej demokracji nie jest zły; zapraszam niemieckich polityków

2016-01-11, 10:22

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy dla pediatrii i dla seniorów

2016-01-10, 16:58
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę