Zdaniem eksperta, Polsce nie grozi agresja militarna ze strony Rosji, ale są inne realne zagrożenia

2015-12-04, 10:14  Polska Agencja Prasowa

Polska nie musi się obawiać, że rosyjskie czołgi przekroczą polską granicę, ale realnym zagrożeniem dla Polski są innego rodzaju działania, na które NATO nie może nic poradzić - mówi PAP prof. Mark Galeotti z Uniwersytetu Nowojorskiego. Jak mówi, Rosjanie używają np. aktywów finansowych jako instrumentu politycznego.

"Czy Polska powinna się obawiać agresji militarnej ze strony Rosji? Moja odpowiedź brzmi: nie. Moskwa zdaje sobie sprawę z konsekwencji artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, który mówi o tym, że atak na któryś z krajów członkowskich NATO jest traktowany przez pozostałych członków Sojuszu jako napaść na nich samych”- mówi PAP prof. Galeotti z Centre for Global Affairs Uniwersytetu Nowojorskiego.

Dodaje jednak, że nie oznacza to z punktu widzenia Polski "absolutnego bezpieczeństwa".

"Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że z punktu widzenia Rosji wysłanie żołnierzy do walki to tylko jedna z możliwości prowadzenia nowoczesnej wojny. Jesteśmy świadkami działań wywiadowczych na bezprecedensową skalę - jest więcej rosyjskich szpiegów, są oni bardziej agresywni, a na ich działalność przeznacza się obecnie najwięcej pieniędzy od czasu szczytu tzw. zimnej wojny. Prowadzone są też działania o charakterze politycznym. Identyfikuje się użyteczne grupy, które są w stanie osłabić polityczne morale i jedność w ramach danego kraju oraz grupy krajów" - wylicza Galeotti.

Dodaje, że Rosjanie używają też aktywów finansowych jako instrumentu politycznego. "Jest cała gama instrumentów, które - z punktu widzenia Rosji - są tak samo jak żołnierze narzędziem prowadzenia wojny. A zatem z mojego punktu widzenia Polska nie musi się obawiać, że rosyjskie czołgi przekroczą polską granice. Ale z drugiej strony realnym zagrożeniem dla Polski są innego rodzaju wyzwania, na które NATO nie może nic poradzić" - podsumowuje.

Galeotti podkreśla też, że "NATO robi jedno i robi to bardzo, bardzo dobrze: zapewnia bezpieczeństwo militarne krajom członkowskim Sojuszu". Jak dodaje, Sojusz jedynie w bardzo ograniczonym zakresie może "przeciwdziałać propagandzie w rosyjskich środkach masowego przekazu, albo przeciwdziałać korupcji i praniu brudnych pieniędzy". "Gdyby NATO zaangażowało się w tego rodzaju działania, mogłoby przestać się skupiać na swojej podstawowej misji. Lepiej, żeby NATO nadal robiło to, co robi bardzo dobrze. Potrzebujemy natomiast równoległych struktur, swojego rodzaju cywilnego NATO" - dodaje.

Galeotti podkreśla, że to zadanie dla Unii Europejskiej, jednak - jak dodaje - UE go nie wypełnia. "Tu leży problem: Unia Europejska w chwili obecnej nie wypełnia swoich obowiązków, a ciężar ten jest przenoszony na poszczególne państwa narodowe" - konkluduje ekspert.(PAP)

Kraj i świat

Debata w SDP o reformie mediów publicznych: potrzeba szerszych konsultacji

2015-12-09, 08:18

Autorzy książki "Agca nie był sam": niemieckie służby zacierały ślady

2015-12-09, 08:17

USA sprawdzają doniesienia o testach rakiety balistycznej w Iranie

2015-12-09, 08:16

Putin o czarnej skrzynce Su-24: nie otwierać bez zagranicznych ekspertów

2015-12-09, 08:15

Spór wokół TK: w środę rozprawa przed Trybunałem; tym razem ws. noweli PiS

2015-12-08, 20:05

Schetyna: za wcześnie na debatę PE o sytuacji w Polsce

2015-12-08, 18:32
Eksperci: ucieczka od odpowiedzialności największym grzechem Rzeczypospolitej

Eksperci: ucieczka od odpowiedzialności największym grzechem Rzeczypospolitej

2015-12-08, 17:10

Szydło: polscy marynarze z załogi statku "Szafir" zostali uwolnieni

2015-12-08, 17:08

Premier Wielkiej Brytanii spotka się w Warszawie z premier i prezydentem

2015-12-08, 16:57

Schetyna: za wcześnie na debatę w PE o sytuacji w Polsce

2015-12-08, 15:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę