Na 125-350 mln dolarów szacują Amerykanie koszt bazy w Redzikowie

2015-12-03, 12:57  Polska Agencja Prasowa
Ambasador USA w Polsce Paul Jones (P) i pułkownik armii amerykańskiej Matthew Tyler (L), podczas spotkania z dziennikarzami, w przerwie konferencji zorganizowanej przez U.S. Army Corps of Engineers Europe District w Słupskim Inkubatorze Technologicznym. Fot. PAP/Adam Warżawa

Ambasador USA w Polsce Paul Jones (P) i pułkownik armii amerykańskiej Matthew Tyler (L), podczas spotkania z dziennikarzami, w przerwie konferencji zorganizowanej przez U.S. Army Corps of Engineers Europe District w Słupskim Inkubatorze Technologicznym. Fot. PAP/Adam Warżawa

Strona amerykańska szacuje, że budowa bazy rakiet przechwytujących pociski balistyczne w podsłupskim Redzikowie (Pomorskie) kosztować będzie od 125 do 350 mln dolarów. Prace budowlane mają rozpocząć się wiosną przyszłego roku i zakończyć w roku 2018.

O niektórych szczegółach dotyczących bazy w Redzikowie poinformowano w czwartek na konferencji zorganizowanej w Słupskim Inkubatorze Technologicznym przez U.S. Army Corps of Engineers Europe District (korpus inżynieryjny sił lądowych USA - PAP). Celem spotkania, w którym wzięli udział m.in. przedstawiciele ponad 80 polskich i zagranicznych firm budowlanych oraz lokalne władze, było zaprezentowanie warunków i zasad uczestnictwa we wstępnie ogłoszonym przetargu związanym z budową obiektów stanowiących zaplecze amerykańskiej bazy.

Gościem konferencji był m.in. ambasador USA w Polsce Paul Jones. "Obrona przeciwrakietowa ma krytyczne znaczenie dla sojuszu NATO, a baza w Redzikowie wpłynie w sposób znaczący na ochronę Europy przed atakami rakietowymi pochodzącymi z Bliskiego Wschodu" - powiedział Jones otwierając konferencję.

Dodał, że inwestycje związane z budową bazy są też "znakomitą szansą dla rozwoju społeczności lokalnej". "Wszystko to ma miejsce w kontekście znakomitej współpracy polsko-amerykańskiej. Nasze państwa współpracują blisko po to, by umacniać Sojusz Północnoatlantycki, by ramię w ramię i z gotowością chronić naszych obywateli przed zagrożeniami, jakie towarzyszą nam w dzisiejszym świecie zarówno ze Wschodu, jak i z Południa" - powiedział ambasador Jones.

Przetarg, z którym związana jest konferencja, dotyczy budowy różnego rodzaju obiektów, które będą ulokowane na terenie 17 hektarów i będą stanowić zaplecze dla przyszłych użytkowników bazy. Chodzi tu m.in. o budynki mieszkalne, stołówki, placówki medyczne i obiekty sportowe, zabezpieczenia przeciwpożarowe, a także drogi oraz infrastrukturę wodociągową i energetyczną itp.

Na krótkim briefingu prasowym towarzyszącym konferencji przedstawiciel korpusu inżynieryjnego sił lądowych USA Colonel Matthew Tyler poinformował, że szacunkowy koszt budowy zaplecza i infrastruktury bazy wojskowej może wynieść od 25 mln do 100 mln dolarów. Amerykanie chcieliby podpisać umowę na realizację tej inwestycji wiosną przyszłego roku, a zwycięzca miałby półtora roku (540 dni) na jej wykonanie.

W ocenie strony amerykańskiej, kolejne 100-250 mln dolarów, kosztować będzie budowa obiektów dla systemu obrony przeciwrakietowej. Jak zaznaczył Tyler w przetargu dotyczącym tej inwestycji mogły brać udział tylko amerykańskie firmy. Przetarg ten jest bliski rozstrzygnięcia: korpus inżynieryjny analizuje propozycje, wybór zwycięskiej oferty przewidziany jest w połowie lutego 2016 r., a same prace mają ruszyć w połowie marca.

"Pomimo, że głównym wykonawcą będzie firma amerykańska, nie będzie ona jednak w stanie wykonać samodzielnie wszystkich prac. Z całą pewnością konieczne będzie znaczące wsparcie podwykonawców" - poinformował Tyler dodając, że podobnie rzecz wyglądała w przypadku budowy bazy w Rumunii, gdzie głównemu wykonawcy pomagało w pracach aż 200 podwykonawców.

Tyler poinformował też, że w bazie w Redzikowie służyć będzie docelowo 150-300 amerykańskich żołnierzy. Konkretna ich liczba będzie znana dopiero w 2018 roku, kiedy to baza uzyska zdolność operacyjną. Tyler zaznaczył, że pierwsi żołnierze pojawią się w Redzikowie już w styczniu 2016 roku i będzie to personel odpowiedzialny za nadzorowanie prac budowlanych.

Według planów zlokalizowana pod Słupskiem amerykańska baza rakiet przechwytujących pociski balistyczne w 2018 r. ma osiągnąć pełną gotowość do działania. Będzie ona elementem europejskiej części tarczy antyrakietowej (European Phased Adaptive Approach), którą współtworzy także baza rakiet przechwytujących w Rumunii.

Polsko-amerykańska umowa o rozmieszczeniu w Polsce antybalistycznych rakiet przechwytujących została zawarta w sierpniu 2008 r., weszła w życie trzy lata później. Pierwotna koncepcja zakładała umieszczenie w Polsce bazy pocisków dalekiego zasięgu, naprowadzanych przez radar w Czechach.

We wrześniu 2009 r. prezydent Barack Obama ogłosił zmianę planów i wykorzystanie nie rakiet dalekiego zasięgu, lecz średniego zasięgu pocisków SM-3, wykorzystywanych już m.in. do osłony amerykańskich wojsk na Starym Kontynencie. Zmianę uzasadniano względami strategicznymi, technicznymi i finansowymi. Aneks do umowy podpisano w roku 2010.

Umowie o ulokowaniu amerykańskiej bazy w Redzikowie towarzyszy umowa o statusie obsługujących ją wojsk amerykańskich (status of forces agreement - SOFA), z którą wiążą się liczne porozumienia wykonawcze - dotychczas weszło w życie kilkanaście takich porozumień.

W czasie czwartkowego pobytu w Słupsku ambasador Jones weźmie też udział w symbolicznym otwarciu America@yourlibrary - jednej z miejscowych bibliotek, która zaangażowała się w program partnerski realizowany przez ambasadę USA. W ramach programu biblioteka otrzymała zbiór książek w j. angielskim i inne materiały poświęcone Stanom Zjednoczonym, a także dostęp do internetowych baz z artykułami, książkami elektronicznymi itp. Ambasador weźmie też udział w odsłonięciu zlokalizowanego na Starym Cmentarzu w Słupsku pomnika dwóch żołnierzy USA, którzy byli jeńcami zlokalizowanego niedaleko Słupska obozu, zmarli w 1943 r. i zostali tu pochowani. (PAP)

Kraj i świat

Wybory prezydenckie w USA połączone są z referendum aborcyjnym. Głosuje dziesięć stanów

Wybory prezydenckie w USA połączone są z referendum aborcyjnym. Głosuje dziesięć stanów

2024-11-05, 23:28
Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

2024-11-05, 16:10
Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

2024-11-05, 16:10
Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

2024-11-05, 12:59
PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

2024-11-04, 18:03
Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

2024-11-04, 15:27
Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

2024-11-04, 14:36
Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

2024-11-04, 08:29
Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

2024-11-03, 19:24
16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

2024-11-03, 15:44
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę