Sejm wybrał Lecha Morawskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego
Lech Morawski został w środę wybrany na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Poparło go 232 posłów - cały klub PiS, dwóch z Kukiz'15 i dwóch niezrzeszonych. Większość bezwzględna, konieczna do wyboru, wynosiła 197 głosów.
Przeciw zagłosowało 156 posłów - kluby PO, Nowoczesnej i PSL oraz po jednym z Kukiz'15 i niezrzeszonych. Wstrzymało się czterech posłów z Kukiz'15, ale większość posłów tego ugrupowania nie głosowała.
Przed głosowaniem marszałek Marek Kuchciński (PiS) na wniosek PO ogłosił kilkunastominutową przerwę, po której oświadczył, że nie będzie przyjmował więcej wniosków formalnych, bo opozycja nadużywa tej możliwości do przeciągania obrad. Przed przerwą i po niej posłowie zadawali Morawskiemu pytania. Kiedy po wznowieniu obrad marszałek przeszedł do głosowania, posłowie opozycji podnosili, że nie było odpowiedzi na pytania.
W trakcie głosowania nad kandydaturą Morawskiego część posłów opozycji skandowała: "konstytucja, konstytucja".
Wcześniej Sejm wybrał na sędziego TK Henryka Ciocha. Tak jak wszyscy kandydaci został on zgłoszony przez PiS. Kluby PO, Nowoczesna i PSL nie zgłosiły kandydatów na sędziów TK, bo - jak uzasadniali ich politycy - nie chcą legitymizować łamania prawa. Swojego kandydata nie zgłosił też klub Kukiz'15, choć wcześniej się nad tym zastanawiał. (PAP)