Ciało zabitego pilota Su-24 przygotowane do przekazania Rosji

2015-11-29, 10:34  Polska Agencja Prasowa

Ciało rosyjskiego pilota Su-24, który został zabity przez syryjskich Turkmenów po tym, jak jego samolot zestrzeliły tureckie F-16 znajduje się już w Turcji i na życzenie Moskwy może być przekazane do Rosji - powiedział w niedzielę premier Turcji Ahmet Davutoglu.

Jak podkreślił Davutoglu na konferencji prasowej tuż przed wyjazdem na niedzielny szczyt UE-Turcja do Brukseli, ciało rosyjskiego pilota jest traktowane zgodnie z tradycją prawosławną.

Szef tureckiego rządu dodał, że z racji na fakt, iż w Syrii działają dwie koalicje (pod przywództwem USA oraz Rosji), mające różne cele, ponownie może dojść do podobnych incydentów, jak ten z zestrzeleniem rosyjskiego bombowca. Jak zaznaczył, może temu zapobiec jedynie wymiana i koordynacja informacji.

We wtorek Turcja zestrzeliła rosyjski bombowiec Su-24, który miał naruszyć przestrzeń powietrzną Turcji przy granicy syryjsko-tureckiej. Nazajutrz prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zapewnił, że zamiarem Ankary nie była eskalacja napięć w stosunkach z Moskwą. Argumentował, że Turcja działała wyłącznie, "by bronić swego bezpieczeństwa", "praw naszego narodu" i "praw naszych braci" w Syrii.

Moskwa twierdzi, że rosyjski samolot nie opuścił syryjskiej przestrzeni powietrznej. Rosyjskie ministerstwo obrony ogłosiło, że uważa zestrzelenie Su-24 za akt nieprzyjacielski, a prezydent Rosji oświadczył, że zestrzelenie maszyny w Syrii wykracza poza ramy walki z terroryzmem.

Turkmeni w Syrii odpowiedzialni za zastrzelenie jednego z rosyjskich pilotów, który zdołał się katapultować z zestrzelonego przez siły tureckie Su-24, są potomkami tureckich mniejszości narodowych. Dziś ta mniejszość znana jako syryjscy Turkmeni mieszka głównie w syryjskich prowincjach Aleppo i Latakia, a także w rejonie Damaszku. Są to w większości sunnici; mówią najczęściej dialektami tureckimi i azerskimi.

W syryjskiej wojnie domowej Turkmeni walczą w szeregach różnych ugrupowań dążących do obalenia Asada. Turcja poczuwa się do obowiązku występowania w roli protektora tej mniejszości. Ostatnio Ankara protestowała przeciwko bombardowaniom jej wiosek przez rosyjskie samoloty.(PAP)

Kraj i świat

Szef MSZ: wymiana w Centrum NATO z powodu utraty dostępu do materiałów niejawnych

Szef MSZ: wymiana w Centrum NATO z powodu utraty dostępu do materiałów niejawnych

2015-12-18, 10:00

Sejm będzie pracował nad projektem zmian w TK

2015-12-17, 20:43
Sejm uczcił rocznicę wydarzeń z grudnia 1970 roku

Sejm uczcił rocznicę wydarzeń z grudnia 1970 roku

2015-12-17, 17:57

TVP Regionalna powraca do dawnej nazwy - TVP3

2015-12-17, 17:01

Sejm wznowił posiedzenie

2015-12-17, 10:17

Zamieszki na południu Holandii z powodu planów budowy ośrodka dla uchodźców

2015-12-17, 08:16
Prezydent: krew ofiar Grudnia 70 nie poszła na marne

Prezydent: krew ofiar Grudnia 70 nie poszła na marne

2015-12-17, 08:11

34. rocznica pacyfikacji katowickiej kopalni Wujek

2015-12-16, 21:34

Karta Polaka ma ułatwiać osiedlanie się w Polsce - komisja przyjęła inicjatywę ustawodawczą

2015-12-16, 19:34

Wojsko kupi prawie 80 rakietowych zestawów przeciwlotniczych za ponad 1 mld zł

2015-12-16, 19:33
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę