Przed Sejmem demonstracja przeciw trybowi prac nad ustawą o TK

2015-11-26, 20:01  Polska Agencja Prasowa
Prawnicy Krzysztof Izdebski (P) i Filip Wejman (2P) podczas protestu pod hasłem "Ręce precz od trybunału" przed Sejmem. Fot. PAP/Marcin Obara

Prawnicy Krzysztof Izdebski (P) i Filip Wejman (2P) podczas protestu pod hasłem "Ręce precz od trybunału" przed Sejmem. Fot. PAP/Marcin Obara

Debaty, przejrzystości, dostępu do informacji publicznej i szacunku dla wszystkich obywateli domagali się uczestnicy protestu, którzy w czwartek przed Sejmem pod hasłem "Ręce precz od Trybunału" protestowali przeciwko "trybowi, w jakim Sejm podejmuje decyzje o jego ustroju".

W proteście wzięła udział ponad setka osób, wśród nich wielu działaczy organizacji pozarządowych. Przynieśli ze sobą polskie i unijne flagi, a także kartki z hasłami: "debata", "jawność", "przejrzystość", "informacja publiczna" oraz "ręce precz od Trybunału". Podkreślali, że demonstracja ma charakter obywatelski.

W proteście wziął udział także Henryk Wujec oraz jego żona Ludwika Wujec; był też Jan Hartman.

"Chcemy wyrazić nasze zaniepokojenie tym, co wczoraj stało się w Sejmie, ale też tym, co doprowadziło do tej sytuacji" - mówił Krzysztof Izdebski, prawnik specjalizujący się w dostępie do informacji publicznej, prawnych aspektach kontroli społecznej i przeciwdziałaniu korupcji.

Jak zauważył, na demonstracji pojawiło się kilkoro posłów, m.in. z PO i Nowoczesnej. Obecni byli m.in. posłowie Platformy: Agnieszka Pomaska, Sławomir Nitras, Cezary Tomczyk, Marcin Kierwiński. Izdebski podkreślił jednak, że protest ma charakter obywatelski i politycy nie będą na nim zabierać głosu. Jak zaznaczył, miejscem, gdzie powinni oni wyrażać swe opinie, jest Sejm.

"Jesteśmy za przejrzystym i zrozumiałym państwem. Jesteśmy przeciwni trybowi, w jakim Sejm podejmuje decyzje o jego ustroju. Jesteśmy rozczarowani Sejmem: partia rządząca się spieszy, opozycja wychodzi. Dlatego jako obywatele tu jesteśmy. Posłowie, nie znaleźliście czasu, by obronić swoje racje - być może słuszne, ale na razie niejawne dla nas" - mówił Izdebski.

Nawiązując do hasła PiS "dobra zmiana" podkreślił, że powinna ona zakładać "informowanie obywateli, czas na debatę, pytania opozycji i odpowiedzi partii rządzącej". "Jesteśmy gotowi pracować w nocy, tylko miejmy czas na dyskusję o tym, czego dotyczy debata" - mówił.

"Jak tu przyszłam, to przypomniało mi się, jak na przełomie 1975 i 1976 r. zbieraliśmy podpisy pod listem przeciwko zmianie konstytucji i przeciwko wprowadzeniu artykułu o kierowniczej roli partii" - mówiła Ludwika Wujec. Jak zaznaczyła, "jeżeli ktoś z obecnej kierowniczej partii się obrazi na to porównanie, to niech najpierw pomyśli, skąd ono się wzięło".

Podkreśliła, że choć prawdą jest, że obecnie jedna partia ma większość w Sejmie "i może uchwalać wszystko, to są to przedstawiciele tylko części narodu i warto, żeby o tym pamiętali i warto, żeby mieli czas na słuchanie także innych głosów".

"Prezes Kaczyński mówił, że będą się odnosić z szacunkiem do opozycji. Tego szacunku nie widzimy ani przy śmiechu na sali sejmowej, ani przy wygwizdywaniu, ani przy odrzucaniu absolutnie wszystkich wniosków opozycji bez próby dyskusji" - mówiła Ludwika Wujec.

"Nie podoba nam się ten sposób uchwalania ustaw, nie podoba nam się ten sposób podejmowania uchwał, nie podoba nam się zdejmowanie oficjalnych dokumentów ze strony rządowej. Chcemy jawności, dyskusji i szacunku dla wszystkich obywateli" - mówiła b. działaczka opozycji w PRL.

Przewodniczący Komisji Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej Mikołaj Pietrzak zapewnił, że "adwokatura jest ze społeczeństwem obywatelskim". Jak mówił, "zamach na TK to zamach na wolności obywatelskie". Jak oświadczył, zgoda na podważanie ustrojowej roli organu, który ma kontrolować władzę, byłaby zgodą na zamach na jawność i transparentność życia publicznego.

"Będziemy walczyć przed TK, będziemy bacznie obserwować wszelkie poczynania tego Sejmu, tak jak obserwowaliśmy poczynania dotychczasowych Sejmów" - zapewnił Pietrzak.

Filip Wejman z prawniczego think tanku INPRIS - Instytut Prawa i Społeczeństwa wzywał, by nie traktować debaty wokół TK jako "różnicy pomiędzy poglądami prawicowymi i lewicowymi, między konserwatywnymi i liberalnymi".

"W tej sprawie chodzi o to, czy kluczowa instytucja w naszym kraju, Trybunał Konstytucyjny, może funkcjonować w otoczeniu porządku, a to, co zrobiono, to chaos" - ocenił. Podkreślił, że jedyną bronią TK jest jego autorytet, a to, co się wokół niego dzieje w ostatnim czasie, podważa ten autorytet. "Na to nie można się zgodzić" - podkreślił prawnik.

Uczestnicy protestu zapowiedzieli, że podobna demonstracja odbędzie się w przyszłym tygodniu, kiedy Sejm może wybierać na nowo pięciu sędziów Trybunału.(PAP)

Kraj i świat

Włoska Caritas: 1000 miejsc dla uchodźców u rodzin i w parafiach

2015-11-26, 20:15

Rafalska: w projekcie 500+ nie ma progów dochodowych przy kolejnym dziecku

2015-11-26, 20:13

Zawiadomienie do prokuratury ws. ułaskawienia Kamińskiego

2015-11-26, 20:05

Rosja stosuje kompleksowo sankcje ekonomiczne wobec Turcji

2015-11-26, 18:37

PO: ostatnie uchwały ws. sędziów TK są bezskuteczne; to tylko manifest ideowy PiS

2015-11-26, 13:13

Cameron: nadszedł czas, by zacząć naloty w Syrii

2015-11-26, 13:12

Nowoczesna i PSL nawołują PO do współpracy przeciw działaniom PiS

2015-11-26, 13:11

PO złoży wniosek o odwołanie marszałka Sejmu i przedstawi swój pakiet demokratyczny

2015-11-26, 13:10

Rosja wciąż czeka na odpowiedź Turcji ws. strącenia samolotu

2015-11-26, 13:09
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę