Witek: premier Beata Szydło udaje się do Brukseli i Paryża
Premier Beata Szydło weźmie udział w niedzielnym szczycie UE - Turcja poświęconym migracji - poinformowała rzeczniczka rządu Elżbieta Witek. W poniedziałek szefowa rządu uda się do Paryża, gdzie rozpocznie się konferencja klimatyczna. Będzie to pierwsza wizyta zagraniczna Szydło.
Rzeczniczka rządu nawiązując do niedzielnego szczytu w sprawie migracji podkreśliła, że "sytuacja w Europie zmieniła się" i nadszedł "moment, kiedy państwa Unii Europejskiej powinny usiąść i porozmawiać, jak inaczej ten problem rozwiązać".
Według niej, "dotychczasowe propozycje okazały się nieskuteczne". "Wszyscy to obserwujemy, że nawet najważniejsi politycy Unii Europejskiej dzisiaj mówią, że trzeba rozmawiać, że trzeba coś zrobić, bo te propozycje, które wcześniej były przyjęte - sama Francja mówi o tym - są dzisiaj jednak już nieaktualne" - mówiła Witek w środę dziennikarzom w Sejmie.
"Będziemy wracać do pomysłu, o którym wcześniej mówiliśmy: o wsparciu finansowym, ale przy granicy, a nie tutaj w Polsce" - podkreśliła. W ocenie Witek przy stole rozmów na temat uchodźców zasiądą "politycy, którzy dzisiaj, widząc co się dzieje w Europie, zmieniają zdanie".
"Trzeba zacząć na nowo rozmawiać, bo sytuacja w Europie jednak się zmieniła i dostrzegają to przede wszystkim ci, którzy w sposób dosyć liberalny na temat uchodźców się wypowiadali" - dodała rzeczniczka rządu.
Przypomniała, że Holandia mówi o utworzeniu ministrefy Schengen (oprócz Holandii miałyby ją utworzyć Belgia, Luksemburg, Austria i Niemcy). "Rosną mury na granicach różnych państw i są zamachy terrorystyczne, mamy bardzo niebezpieczną sytuację. Dowiadujemy się, że wśród zamachowców byli także ci, którzy mieli status uchodźcy" - mówiła.
Według przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, który zwołał niedzielny szczyt, spotkanie ma dodać energii relacjom unijno-tureckim w sprawie migracji oraz pozwolić na powstrzymanie napływu migrantów z Turcji do UE.
Turcja jest głównym krajem tranzytowym dla przybywających do UE uchodźców z Syrii, a współpraca z nią ma decydujące znaczenie w obliczu kryzysu związanego z napływem syryjskich uchodźców do Europy. W Turcji schroniło się ponad 2 mln uciekających przed wojną Syryjczyków, jednak bardzo wielu z nich wyrusza w dalszą drogę do UE przez Grecję i Bałkany Zachodnie.
Witek poinformowała, że w poniedziałek premier uda się do Paryża, gdzie rozpocznie się konferencja klimatyczna COP21. Celem spotkania, w którym weźmie udział, według źródeł z otoczenia szefa francuskiej dyplomacji - gospodarza konferencji, 147 szefów państw i rządów, jest osiągnięcie powszechnej zgody w sprawie walki z ocieplaniem się klimatu.
Minister środowiska Jan Szyszko poinformował w środę, że Polska będzie dążyła w kierunku nowego globalnego porozumienia klimatycznego krajów ONZ w Paryżu. Podczas posiedzenia sejmowej komisji środowiska mówił też, że stanowisko negocjacyjne Polski podkreśla sukces naszego kraju w redukcji emisji.
"Stanowisko negocjacyjne jest generalnie w tym kierunku, że Polska to kraj ogromnego sukcesu, Polska to kraj, który uważa, że polityka klimatyczna jest ważna, że trzeba dokonać porozumienia na szczeblu światowym jak najszybciej, z uwzględnieniem interesów państw rozwijających się i rozwiniętych, gdyż sprawa jest niezwykle istotna. Polska jest wzorem pod tym względem" - zaznaczył.
"Będziemy szli w kierunku nowego porozumienia, sprawiedliwego dla wszystkich państw świata, zgodnie z procedurami ONZ-owskimi, a głównym naszym celem jest zrównoważony rozwój, a nie promocja tylko i wyłącznie małego segmentu (UE - PAP), gdyż to jest niezrozumiałe dla społeczności światowej" - podkreślił minister środowiska. (PAP)