Po raz pierwszy Watykan stawia dziennikarzy przed swoim sądem

2015-11-21, 15:43  Polska Agencja Prasowa

Sędzia z Watykanu zdecydował o postawieniu przed tamtejszym trybunałem pięciu osób oskarżonych w sprawie Vatileaks, czyli wycieku i rozpowszechnienia tajnych dokumentów. Po raz pierwszy w historii Watykanu sądzeni będą dwaj dziennikarze, autorzy książek.

Zgodnie z watykańskim kodeksem karnym wszystkim grozi od 4 do 8 lat więzienia.

Proces rozpocznie się we wtorek 24 listopada - podało w sobotę biuro prasowe Watykanu informując o decyzji przewodniczącego trybunału profesora Giusepppe Dalla Torre, który przychylił się do wniosku prokuratora.

Na mocy ogłoszonego dekretu przed watykańskim trybunałem mają stanąć przebywający od końca października w areszcie hiszpański ksiądz Lucio Vallejo Balda z Prefektury Spraw Ekonomicznych Stolicy Apostolskiej i specjalistka w dziedzinie PR Włoszka Francesca Immacolata Chaouqui. Oboje należeli do powołanej przez papieża Franciszka komisji zbierającej raporty na temat watykańskich finansów w ramach przygotowań do ich reformy.

Poza tym sądzeni mają być włoscy dziennikarze Gianluigi Nuzzi i Emiliano Fittipaldi, którzy w dwóch wydanych na początku listopada książkach opisali na podstawie poufnych materiałów finanse Watykanu, szastanie pieniędzmi przez hierarchię, brak kontroli nad wydatkami. Obaj zostali wcześniej wezwani przez prokuratora. Nuzzi nie stawił się w Watykanie. Fittipaldi poszedł do trybunału, ale odmówił złożenia zeznań zasłaniając się tajemnicą dziennikarską.

Piątym oskarżonym jest były współpracownik papieskiej komisji Nicola Maio.

Jemu, księdzu prałatowi Baldzie i Chaouqui zarzucono udział w grupie przestępczej.

Według aktu oskarżenia dziennikarze Fittipaldi i Nuzzi "wywierali presję", przede wszystkim na hiszpańskiego księdza, by otrzymać tajne dokumenty i informacje, które zostały potem wykorzystane podczas pracy nad ich książkami.

W dekrecie przewodniczącego trybunału podkreślono, że jeśli oskarżeni nie stawią się na rozprawie, będą sądzeni zaocznie.

Emiliano Fittipaldi na wiadomość o czekającym go procesie w Watykanie powiedział Ansie: "Nie mogę w to uwierzyć. To nie jest proces przeciwko mnie, ale przeciwko wolności informacji".

"Na całym świecie dziennikarze mają obowiązek publikować poufne informacje i tajemnice, które władza, jaka by ona nie była, chce ukryć przed opinią publiczną" - podkreślił autor książki "Chciwość". Przyznał, że nie spodziewał się wytoczenia procesu karnego.

Dziennikarz tygodnika "L Espresso" wyjaśnił, że będzie zastanawiał się teraz nad linią obrony. "Jak się można bronić przed tym trybunałem, jeśli w Watykanie nie ma gwarancji dla wolnego dziennikarstwa?" - zapytał Fittipaldi.

Będzie to już drugi proces w sprawie wycieku tajnych dokumentów z Watykanu. Pierwsza afera, znana też jako Vatileaks, wybuchła w 2012 roku, pod koniec pontyfikatu Benedyka XVI, gdy Gianluigi Nuzzi wydał książkę "Jego Świątobliwość" zawierającą tajne listy i poufne dokumenty, wykradzione z papieskiej kancelarii. O ich kradzież oskarżono ówczesnego majordomusa Benedykta XVI Paolo Gabriele, który został aresztowany w Watykanie, postawiony przed tamtejszym sądem, skazany na 1,5 roku więzienia, a następnie ułaskawiony przez papieża.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

Kraj i świat

Dzieci z Mariupola i Donbasu idą w poniedziałek do polskich szkół

2015-12-06, 14:25

Mężczyźni zatrzymani wraz z ojcem 3-letniego Fabiana - wypuszczeni do domu

2015-12-06, 14:24

Żubrom w Polsce zaczyna być zbyt ciasno, naukowcy: rozproszyć stada

2015-12-06, 12:56

MON: nie trwają prace nad przystąpieniem do programu Nuclear Sharing

2015-12-06, 12:55

Ponad 4600 uchodźców uratowano na Morzu Śródziemnym

2015-12-06, 12:54

Państwo Islamskie przyznało się do zamachu na gubernatora Jemenu

2015-12-06, 12:53

MSWiA: trwają prace nad mapą zagrożeń bezpieczeństwa w Polsce

2015-12-06, 12:52

W niedzielę rozpocznie się żydowskie święto świateł - Chanuka

2015-12-06, 12:49

Św. Mikołaj: polskie dzieci najczęściej proszą o tablety, telefony, ale też klocki i lalki

2015-12-06, 10:47

KOD organizuje 12 grudnia manifestację przed TK w obronie demokracji

2015-12-05, 14:20
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę