Głosowanie nad projektem PiS ws. TK - w czwartek

2015-11-19, 15:20  Polska Agencja Prasowa

O godz. 16.30 w czwartek Sejm zagłosuje nad projektem nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS, który przewiduje m.in. ponowny wybór pięciu sędziów TK. PO i Nowoczesna chcą odrzucenia projektu.

Zgłaszając w debacie wniosek o odrzucenie projektu, PO nazwała go "haniebnym zamachem na TK" i "dewastacją państwa prawa". PiS replikowało, że to PO dokonała zamachu na TK w poprzednim Sejmie, który zmienił ustawę o TK i wybrał pięciu sędziów, w miejsce sędziów kończących kadencje w 2015 r. - zanim one wygasły.

Kukiz'15 poprze projekt PiS. Klub Nowoczesnej - który ostro skrytykował projekt - zapowiedział, że nie weźmie udziału w głosowaniu "na znak protestu przeciwko łamaniu standardów demokracji". Projektu nie poprze też PSL, choć jest np. za proponowaną przez PiS kadencyjnością prezesa TK.

Sejm przegłosował, że zgłoszone w debacie poprawki będą wydrukowane i dostarczone posłom przed głosowaniem - nie wrócą zaś do sejmowej komisji.

8 października poprzedni Sejm wybrał pięciu nowych sędziów w miejsce tych, których kadencja wygasa w tym roku (przeciw czemu było PiS). Trzej sędziowie - wybrani w miejsce tych, których kadencja wygasła 6 listopada, w trakcie kadencji poprzedniego Sejmu - nie zostali dotychczas zaprzysiężeni przez prezydenta Andrzeja Dudę. 2 i 8 grudnia kończy się kadencja dwojga następnych sędziów.

Projekt PiS przewiduje, by w przypadku sędziów TK, których kadencja upływa w 2015 r., termin na zgłaszanie kandydatów na ich następców wynosił 7 dni od wejścia tego przepisu w życie.

PiS chce też, by kadencja sędziego rozpoczynała się z dniem złożenia ślubowania wobec prezydenta RP - co następuje w 30 dni od dnia wyboru. Przewidziano także, że w 3 miesiące od wejścia zmian w życie, wygaszenie kadencji obecnego prezesa i wiceprezesa TK. Prezesa TK prezydent ma powoływać na trzy lata, spośród co najmniej trzech kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne TK.

Występując w imieniu PO, Robert Kropiwnicki nazwał projekt "haniebnym zamachem na TK" i "dewastacją państwa prawa". Zarazem złożył szereg poprawek, których nie ujawnił z trybuny.

Podkreślał, że "niestety projekt uchwalany jest w strasznym trybie"; w ciągu 48 godzin. "Poprzednią ustawę dyskutowaliśmy dwa lata" - dodał. Zwrócił uwagę, że projekt wpłynął przedwczoraj, wczoraj komisja sejmowa rozpatrywała go - jak powiedział - bez poprawek i odrzuciła wniosek o sporządzenie opinii konstytucjonalistów. "Po raz pierwszy chyba w tak ważnym projekcie nie wypowiedziało się Biuro Analiz Sejmowych" - powiedział. "Jest tylko wola większości" - dodał.

Poseł PO mówił, że białoruski dyktator Aleksandr Łukaszenka skracał dekretami kadencje sędziów. "Ten sam model próbujecie zastosować" - oświadczył. Według niego to "klasyczne łamanie reguł państwa prawa i jego dewastacja". "Tak nie wolno postępować z organem ochrony prawnej, którego niezależność jest gwarantem porządku prawnego RP" - podkreślił.

Kropiwnicki mówił posłom PiS, że będą próbowali wybrać kolejnych sędziów TK i stworzyć wielki bałagan po to, by ośmieszyć TK i by prezydent "mógł wybrać, kogo chce zaprzysiąc". "Proszę pamiętać: Sejm już wybrał 5 sędziów" - dodał. "Ślubowaliście strzeżenie konstytucji, łamiecie ją w tydzień potem" - zakończył.

Borys Budka (PO) przypomniał, że sejmowe biuro legislacyjne uważa, iż nie nowelizuje się przepisów przejściowych - a taki właśnie był przepis, na którego podstawie Sejm w październiku wybrał 5 sędziów (jego moc wygasła po tym wyborze). Zdaniem biura dodanie nowego przepisu o ponownym wyborze "można uznać za bezprzedmiotowe", bo w ustawie nie ma już przepisu, do którego by się on odnosił.

W imieniu wnioskodawców Stanisław Piotrowicz (PiS) mówił, że "nie ma większej hipokryzji, gdy zamachowcy alarmują o zamachu". "To PO i PSL dokonały zamachu na TK" - dodał.

Podkreślił, że nie dziwi go postawa posłów, którzy debiutują w Sejmie i nie znają historii prac nad ustawą o TK w poprzedniej kadencji. "Jestem natomiast zdumiony niesamowitą hipokryzją ze strony posłów PO, którzy w skandaliczny sposób procedowali nad ustawą, która - co do tego nie ma wątpliwości - jest dotknięta wadą konstytucyjną" - powiedział Piotrowicz o noweli ustawy o TK z czerwca 2015 r.

Sprawozdawca komisji Marek Ast (PiS) mówił, że przez ostatnie osiem lat "jedna drużyna wyznaczała reguły gry na boisku, jakim jest Polska", a reguły te były często niezgodne z konstytucją. Taką wadą - zdaniem Asta - dotknięta była nowelizacja ustawy o TK uchwalona w poprzedniej kadencji Sejmu.

Mamy nadzieję, że dzięki zmianom w ustawie o TK, przestanie on być głównym hamulcowym zasadniczych zmian ustrojowych w Polsce, dlatego poprzemy ten projekt - zapowiedział Stanisław Tyszka (Kukiz’15). Jego zdaniem rola TK w III RP "była często szkodliwa, zła dla polskiej demokracji".

Według Tyszki "zamachem na TK było to, co zrobiła PO w czerwcu tego roku". "Była to próba zapewnienia sobie dyspozycyjności TK i blokowania zmian ustrojowych, które mam nadzieję, obecny rząd będzie wprowadzał" - ocenił. Dodał jednak, że jego klub ma "pewne obawy, czy w tym momencie PiS nie będzie chciało zapewnić sobie dyspozycyjności nowych członków TK".

Kamila Gasiuk-Pihowicz zapowiedziała, że klub Nowoczesnej opuści salę posiedzeń w czasie głosowania nad projektem "na znak protestu przeciwko łamaniu standardów demokracji". "Będąc młodą, 30-letnią Polką (...) nie chciałabym, aby autorytarne rządy jednej partii miały obserwować moje dzieci, kiedyś może okazać się, że polska demokracja nie tylko ma wadę, ale w ogóle jej nie ma" - mówiła.

"Wiem, że apelowanie do politycznego rozsądku wygłodzonego politycznego drapieżnika po 8-letnim politycznym poście jest karkołomnym zadaniem, ale wierzę, że nawet w tak trudnej sytuacji warto podjąć próbę powściągnięcia państwa politycznego apetytu w imię politycznej odpowiedzialności" - powiedziała. Dodała, że kierunek zmian w ustawie to raczej Mińsk niż Budapeszt - który - jak mówiła - PiS obiecywał. "Za pomocą ustawy nie można unieważnić wyboru sędziów" - podkreśliła.

Zwróciła się też do posłów PO, mówiąc, że to Platforma jako pierwsza uznała, że politycznej sejmowej większości wolno wszystko. "To PO jako pierwsza podkopała powagę i autorytet TK, wybierając sędziów na długo przed upływem ich kadencji i rozszerzyła pole politycznych sporów na instytucje, które powinny te spory rozstrzygać" - powiedziała.

Eugeniusz Kłopotek (PSL) zadeklarował, że jego klub nie poprze projektu. Dodał, że PSL zgadza się z wprowadzeniem trzyletniej kadencyjności prezesa i wiceprezesa TK, a także, by prezydent miał 30-dniowy termin na przyjęcie ślubowania sędziów TK.

Opowiedział się jednak przeciwko ponownemu wyborowi pięciu sędziów. "Chodzi o to, by prezydent nie przyjął ślubowania dotychczas wybranych sędziów, a większość parlamentarna wybierze pięciu nowych, od których prezydent ślubowanie przyjmie" - podkreślił. Jego zdaniem to może spowodować, że jeśli TK uzna przyjęte w czerwcu zmiany za konstytucyjne, będzie nie 15-osobowy, ale 20-osobowy skład trybunału.

"Sędziów TK mógł wybrać nowy Sejm i w normalnych warunkach właśnie w taki sposób by to nastąpiło; w moim przekonaniu to, co się stało, było poważnym naruszeniem zasad demokratycznych" - mówił niedawno prezydent Andrzej Duda. Prezes TK prof. Andrzej Rzepliński w wywiadzie dla PAP oświadczył, że uchwale Sejmu o wyborze trzech sędziów w miejsce tych odchodzących 6 listopada "nie można zarzucić, że jest niekonstytucyjna". PO i organizacje pozarządowe apelują do prezydenta o zaprzysiężenie trzech nowych sędziów. Część ekspertów, w tym b. prezes TK Jerzy Stępień, mówi o "próbie sparaliżowania" Trybunału. (PAP)

Kraj i świat

Witek: nie ma tematu postawienia Tuska przed TS, rząd się tym nie zajmuje

2015-11-25, 13:30

Ukraina wprowadza zakaz tranzytu lotniczego dla Rosji

2015-11-25, 13:24

Rok 2015 zapewne najcieplejszy, od kiedy prowadzi się pomiary

2015-11-25, 12:39
Mieszkowski (Nowoczesna): minister kultury powinien ustąpić ze stanowiska

Mieszkowski (Nowoczesna): minister kultury powinien ustąpić ze stanowiska

2015-11-25, 11:58

Zamach na ochronę prezydencką przeprowadził samobójca

2015-11-25, 11:03

Premier przyjęła rezygnację szefa CBA; procedura odwoławcza rozpoczęta

2015-11-24, 20:42

Zakładnicy przetrzymywani przez włamywaczy w Roubaix

2015-11-24, 20:40
Apele o powściągliwość po zestrzeleniu przez Turcję rosyjskiego Su-24

Apele o powściągliwość po zestrzeleniu przez Turcję rosyjskiego Su-24

2015-11-24, 20:39

Rosja zrywa kontakty wojskowe z Turcją

2015-11-24, 20:39

Piąty zatrzymany pod zarzutem udziału w zamachach w Paryżu

2015-11-24, 20:38
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę