Francja - najzagorzalsza przeciwniczka Asada, walcząca z IS w Syrii

2015-11-16, 15:29  Polska Agencja Prasowa

Paryż od początku konfliktu syryjskiego nalega na ustąpienie prezydenta Baszara el-Asada i wspiera umiarkowaną opozycję. Stopniowo Francja coraz silniej angażowała się w kampanię przeciw Państwu Islamskiemu; od września prowadzi naloty na pozycje IS w Syrii.

W swojej polityce wobec wojny domowej w Syrii Francja wyprzedzała wszystkie inne kraje zachodnie - przypomniał w sobotę brytyjski "Guardian".

Kiedy w 2013 roku pojawiły się zarzuty pod adresem Asada o użycie broni chemicznej, Francja była jedynym wśród największych europejskich państw, który gotów był podjąć działania zbrojne. Paryż znalazł się jednak w izolacji, gdy ostatecznie prezydent USA Barack Obama wstrzymał się od tego kroku.

Podczas konfliktu syryjskiego Francja szybko zaczęła wzywać Asada do ustąpienia i to jej stanowisko dotąd pozostaje niezmienne. Syryjska Koalicja Narodowa, główna siła popieranej przez Zachód opozycji syryjskiej, uważa Paryż za swego najpewniejszego sojusznika. Francja przekazywała wsparcie logistyczne walczącej z Asadem umiarkowanej opozycji, w tym bojownikom kurdyjskim.

W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy Francja stopniowo coraz bardziej angażowała się wojskowo przeciwko IS. We wrześniu 2014 roku rozpoczęła naloty na pozycje dżihadystów w Iraku. Prezydent Francois Hollande ogłaszając tę interwencję zapowiadał, że zaangażowanie wojskowe będzie ograniczone tylko do Iraku i nie zostanie rozszerzone o Syrię.

Od tego czasu Francja przeprowadziła w Iraku około 200 nalotów. Operację wspierało, według sondaży z września br., ok. 70 proc. Francuzów. Paryż nie przyłączył się jednak do nalotów koalicji międzynarodowej przeciwko IS w Syrii, ponieważ obawiał się, że takie działania byłyby korzystne dla armii Asada.

Jednak pod koniec września br. Hollande ogłosił, że francuskie samoloty rozpoczęły naloty na pozycje dżihadystów w Syrii. Wcześniej, na początku września, Francuzi rozpoczęli nad Syrią loty rozpoznawcze.

Według mediów francuskich powodem zmiany stanowiska Paryża był fakt, że koalicja pod wodzą USA nie zdołała pokonać IS w Iraku, w działania w Syrii zaczęła angażować się Rosja, a także masowa ucieczki ludności z Syrii.

Samych nalotów w Syrii - jak podał "Guardian" - było od końca września kilka. Najpierw pięć samolotów Rafale, samolot marynarki wojennej Atlantique 2, a także samolot cysterna C-135 zostały zaangażowane w operację, której celem był obóz szkoleniowy IS w dolinie Eufratu, na południe od syryjskiego miasta Dajr az-Zaur.

W nocy z 8 na 9 października br. myśliwce Rafale ponownie zrzuciły bomby na obóz szkoleniowy dżihadystów w rejonie miasta Ar-Rakka na północy Syrii. Minister obrony Francji Jean-Yves Le Drian wyjaśnił wówczas, iż w okolicy Rakki są centra szkoleniowe dla zagranicznych bojowników, których misją jest "wyjazd do Francji i Europy, aby tam przeprowadzać zamachy". Według ówczesnych szacunków Paryża w Syrii i w Iraku w szeregach IS walczyło około 600 obywateli Francji.

W swej polityce wobec konfliktu w Syrii Francja poszła dalej niż inne kraje zachodnie również w działaniach dyplomatycznych. W ostatnim czasie zabiegała o rezolucję ONZ dotyczącą ochrony syryjskiej ludności cywilnej przed bombami beczkowymi używanymi przez armię Asada.

We wrześniu br. na wniosek francuskiego MSZ prokuratura w Paryżu wszczęła dochodzenie przeciw Asadowi w sprawie domniemanych zbrodni przeciwko ludzkości popełnionych w latach 2011-13. Dochodzenie opiera się przede wszystkim na zeznaniach byłego fotografa syryjskiej żandarmerii wojskowej, który zdezerterował w 2013 roku, zabierając ze sobą 55 tys. zdjęć torturowanych na śmierć albo zagłodzonych ofiar reżimu Asada.

5 listopada br. Francja poinformowała, że wyśle swój lotniskowiec "Charles de Gaulle" w celu wsparcia operacji przeciwko Państwu Islamskiemu.

8 i 10 listopada francuskie myśliwce zbombardowały należące do IS instalacje naftowe w okolicy Dajr az-Zaur. Celem tych działań było zniszczenie infrastruktury IS i uderzenie w jego zasoby finansowe.

Wraz z przybyciem lotniskowca "Charles de Gaulle" z 24 samolotami Francja będzie dysponować łącznie 36 samolotami do walki z IS. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich stacjonuje sześć samolotów myśliwsko-bombowych Rafale, a w Jordanii - sześć myśliwców Mirage.(PAP)

Kraj i świat

Zdaniem ekspertów, wciąż istnieje problem z wymianą informacji o cyberzagrożeniach

2015-11-22, 17:25

Polacy jedzą prawie dwukrotnie więcej mięsa niż zaleca WHO

2015-11-22, 17:21

Na Krymie z powodu braku prądu poniedziałek wolny od pracy

2015-11-22, 16:36

Belgijska policja szuka kilku osób podejrzanych o terroryzm

2015-11-22, 14:56

Wyjątkowe środki bezpieczeństwa podczas spotkania papieża z wiernymi

2015-11-22, 14:53

Mężczyzna podejrzany o terroryzm wypuszczony na wolność

2015-11-22, 12:43

Według GUS, ośmiu na dziesięciu Polaków jest zadowolonych z życia

2015-11-22, 11:47

Po jednym automacie telefonicznym w każdej gminie w przyszłym roku

2015-11-22, 11:46

Krym bez prądu: stanęły trolejbusy, problemy z wodą [wideo]

2015-11-22, 11:45

Zachód porozumiał się ws. przedłużenia sankcji wobec Rosji

2015-11-22, 11:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę