Brytyjskie media: bomba w luku bagażowym przyczyną katastrofy airbusa

2015-11-06, 11:53  Polska Agencja Prasowa

Brytyjscy eksperci badający przyczyny katastrofy rosyjskiego samolotu pasażerskiego w Egipcie są przekonani, że przed startem maszyny z popularnego kurortu Szarm el-Szejk ktoś podłożył bombę w luku bagażowym - podały w piątek brytyjskie media.

Eksperci nie wykluczają, że powodem sobotniego wypadku Airbusa A321 na półwyspie Synaj była usterka techniczna, ale uważają, że jest to mało prawdopodobne.

Londyn w środę zawiesił loty z i do Szarm el-Szejk. Brytyjskie władze poinformowały wówczas, że prawdopodobne jest, iż katastrofa samolotu została spowodowana przez bombę.

Według BBC Londyn wierzy w tezę o bombie, gdyż otrzymał informacje wywiadowcze pochodzące z przechwyconych rozmów bojowników na Synaju. Dane te podczas wspólnej operacji przechwycił brytyjski i amerykański wywiad. Wykorzystuje on satelity, by "wykrywać komunikację elektroniczną" między członkami IS - informuje "The Times".

Siły bezpieczeństwa podejrzewają, że ktoś, kto miał dostęp do luku bagażowego, umieścił ładunek wybuchowy w bagażu lub na bagażu tuż przed wylotem.

"Treść tych wiadomości przekonały ekspertów, że bomba została umieszczona na pokładzie przez pasażera lub członka personelu naziemnego lotniska" - dodaje gazeta.

Egipska filia Państwa Islamskiego działająca na Synaju w weekend wzięła na siebie odpowiedzialność za katastrofę, ale nie podała szczegółów. IS wypowiedziało wojnę Rosji i USA za ich interwencje w Syrii.

W piątek rozpoczęła się ewakuacja brytyjskich turystów, którzy przebywają w Szarm el-Szejk i w okolicach. Szacuje się, że chodzi o ok. 20 tys. Brytyjczyków. Przewidziano 29 lotów.

Podróżni na pokład będą mogli wziąć tylko bagaż podręczny. Większy bagaż zostanie przesłany do Wielkiej Brytanii oddzielnie i w ciągu siedmiu dni pocztą dostarczony do właścicieli - twierdzą linie easyJet, które będą brały udział w ewakuacji.

Agencja AP podaje, że egipska policja prowadzi w piątek szczegółowe kontrole wokół lotniska w Szarm el-Szejk. Przed lotniskiem stoi sznur autobusów, ciągnący się na kilometr, a policja sprawdza każdy z nich.

Według agencji EFE brytyjscy eksperci ds. lotnictwa w środę polecą do Egiptu, by ocenić, jakie dodatkowe środki bezpieczeństwa należy wprowadzić w Szarm el-Szejk.

Dziennik "Daily Mail" donosi, powołując się na brytyjskich turystów, że na lotnisku w kurorcie nad Morzem Czerwonym za 15 funtów można ominąć kontrolę bezpieczeństwa i uniknąć sprawdzania bagażu. Wczasowicze opowiadali, że pracownicy lotniska zaczepiali ich i pytali, czy chcą ominąć kolejkę.

W czwartek prezydent USA Barack Obama powiedział, że USA "bardzo poważnie" biorą pod uwagę możliwość, że przyczyną katastrofy była bomba znajdująca się na pokładzie maszyny. Także brytyjski premier David Cameron oświadczył, że ta hipoteza wydaje się coraz bardziej prawdopodobna.

Jednak Kair i Moskwa uznają, że sugestie Londynu i Waszyngtonu są przedwczesne. Egipski minister lotnictwa cywilnego Mohammed Hosam Kamal abu el-Cheir zapewniał, że egipskie porty lotnicze odpowiadają międzynarodowym standardom bezpieczeństwa.

W katastrofie Airbusa A321 rosyjskich linii czarterowych Kogalymavia, znanych też jako Metrojet, do której doszło w sobotę na półwyspie Synaj, zginęły wszystkie 224 osoby na pokładzie, w większości turyści wracający do Petersburga z wakacji w Egipcie.(PAP)

Kraj i świat

MSWiA przyjmuje propozycje pracy i mieszkań dla uchodźców z Mariupola

2016-01-08, 12:34

Wewnętrzny raport obciąża kierownictwo policji w Kolonii

2016-01-08, 07:38

Skargi na molestowanie seksualne także w Zurychu

2016-01-07, 21:00

Prezydent Duda rozmawiał z prezesem TK w Pałacu Prezydenckim

2016-01-07, 18:15

"Solidarność" pozytywnie o prezydenckim projekcie obniżenia wieku emerytalnego

2016-01-07, 15:46

Niemiecka policja: zidentyfikowano 16 sprawców napaści na kobiety w Kolonii

2016-01-07, 15:45

Transplantolodzy z Wrocławia dokonali przeszczepu wątroby ratującego życie

2016-01-07, 15:42

Napastnik krzyczący "Allah Akbar" zabity przed komisariatem

2016-01-07, 15:40

Sześciolatki nie muszą iść do szkół - prezydent podpisał ustawę

2016-01-07, 15:27

Prezydent podpisał nowelizację - wyższe stanowiska w SC będą obsadzane bez konkursów

2016-01-07, 15:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę