Cameron: przyczyną katastrofy rosyjskiego samolotu była zapewne bomba

2015-11-05, 16:57  Polska Agencja Prasowa
Brytyjski premier David Cameron. PAP/EPA/ANDY RAIN / POOL

Brytyjski premier David Cameron. PAP/EPA/ANDY RAIN / POOL

Brytyjski premier David Cameron oświadczył w czwartek, że nie można być pewnym, iż katastrofę rosyjskiego samolotu w Egipcie spowodowała bomba, ale wydaje się to coraz bardziej prawdopodobne.

Podkreślił, że w porcie lotniczym Szarm el-Szejk potrzebne jest wzmożenie środków bezpieczeństwa.

Cameron wypowiedział się na ten temat przed spotkaniem z prezydentem Egiptu Abd el-Fatahem es-Sisim, który składa wizytę w W. Brytanii.

Szef brytyjskiej dyplomacji Philip Hammond poinformował w czwartek, że Londyn pracuje z władzami Egiptu nad wprowadzeniem kryzysowych rozwiązań umożliwiających sprowadzenie do kraju z kurortu Szarm el-Szejk brytyjskich turystów.

W środę wieczorem, po posiedzeniu sztabu kryzysowego, Hammond poinformował, że w związku ze "znacznym prawdopodobieństwem", iż katastrofa samolotu została spowodowana przez "urządzenie wybuchowe", Wielka Brytania zawiesza wszystkie brytyjskich loty do i z Szarm el-Szejk. Dodał, że rząd odradza wszystkim obywatelom podróże do tego kurortu, który jest odwiedzany przez setki tysięcy Brytyjczyków rocznie. W czwartek minister transportu Patrick McLoughlin wyraził nadzieję, że loty zostaną przywrócone już w piątek.

Cameron oświadczył, że W. Brytania podjęła działania, jeszcze zanim zakończyło się śledztwo, ponieważ informacje wywiadu "dały powody do obaw", iż przyczyną katastrofy rosyjskiego samolotu była bomba podłożona przez terrorystów. Wyraził opinię, że jest bardziej prawdopodobne, iż był to zamach, niż że przyczyna była inna. Podkreślił, że współczuje Egipcjanom, którzy są tak bardzo uzależnieni od dochodów z turystyki, ale że jego priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa Brytyjczyków.

Brytyjski premier zapowiedział, że przeprowadzi w czwartek rozmowę telefoniczną na temat katastrofy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Kair i Moskwa uznały w czwartek, że sugestie Londynu i Waszyngtonu, iż przyczyną katastrofy samoloty była bomba, są przedwczesne. Egipski minister lotnictwa cywilnego Mohammed Hosam Kamal abu el-Cheir zapewniał tego dnia, że egipskie porty lotnicze odpowiadają międzynarodowym standardom bezpieczeństwa.

W katastrofie Airbusa A321 rosyjskich linii czarterowych Kogalymavia, znanych też jako Metrojet, do której doszło w sobotę na Synaju, zginęły wszystkie 224 osoby na pokładzie, w większości turyści wracający do Petersburga z wakacji w Egipcie.(PAP)

Kraj i świat

Francuscy socjaliści wycofają się z drugiej tury wyborów w 2 regionach

2015-12-07, 09:09

Para prezydencka wzięła udział w akcji "Szlachetna Paczka"

2015-12-06, 17:30

PŚ w łyżwiarstwie szybkim - zwycięstwo Wasia na 500 m

2015-12-06, 17:25

Ponad 30 dżihadystów zabitych w nalotach koalicji

2015-12-06, 17:23

Szef NATO: żadnego układu wymiennego z Rosją w sprawie Syrii i Ukrainy

2015-12-06, 14:26

Dzieci z Mariupola i Donbasu idą w poniedziałek do polskich szkół

2015-12-06, 14:25

Mężczyźni zatrzymani wraz z ojcem 3-letniego Fabiana - wypuszczeni do domu

2015-12-06, 14:24

Żubrom w Polsce zaczyna być zbyt ciasno, naukowcy: rozproszyć stada

2015-12-06, 12:56

MON: nie trwają prace nad przystąpieniem do programu Nuclear Sharing

2015-12-06, 12:55

Ponad 4600 uchodźców uratowano na Morzu Śródziemnym

2015-12-06, 12:54
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę