Kamiński odwołał się od wyroku ws. afery gruntowej"

2015-11-04, 09:00  Polska Agencja Prasowa

B. szef CBA i wiceprezes PiS Mariusz Kamiński złożył apelację od wyroku w sprawie tzw. afery gruntowej - poinformował PAP we wtorek były wiceszef Biura Maciej Wąsik. Kamiński został skazany na 3 lata więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne biura.

Wąsik, skazany na identyczną karę w tej samej sprawie, powiedział PAP, że także złożył apelację.

W marcu tego roku Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał na kary więzienia b. szefów CBA, w tym Mariusza Kamińskiego (3 lata więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk), m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA przy "aferze gruntowej" w 2007 r. Proces dotyczył operacji CBA z lata 2007 r. CBA zakończyło tę operację specjalną wręczeniem Piotrowi Rybie i Andrzejowi K. tzw. kontrolowanej łapówki za "odrolnienie" gruntu na Mazurach w kierowanym przez Andrzeja Leppera ministerstwie rolnictwa. Finał akcji miał utrudnić przeciek, wskutek czego z rządu odwołano szefa MSWiA Janusza Kaczmarka.

W październiku sąd przygotował pisemne uzasadnienie wyroku; po otrzymaniu go strony mogły decydować o składaniu apelacji.

Według sądu, Kamiński zaplanował i zorganizował prowokację CBA, zlecił wprowadzenie w błąd Andrzeja K. i podżeganie go do korupcji. Zdaniem sądu brak było podstaw do wszczęcia akcji CBA w resorcie rolnictwa. Polecenia Kamińskiego realizował jego zastępca Maciej Wąsik, a także Grzegorz Postek i Krzysztof Brendel z pionu operacyjno-śledczego CBA (obaj skazani na kary po 2,5 roku więzienia i 10 lat zakazu sprawowania stanowisk). Według sądu CBA podżegało do korupcji, nie było podstaw prawnych i faktycznych do wszczęcia operacji ws. odrolnienia gruntu w ministerstwie rolnictwa.

Pisemne uzasadnienie opisała w połowie października "Gazeta Wyborcza". W uzasadnieniu można przeczytać - pisze "GW" - że "celem oskarżonych nie była walka z korupcją"; według sądu tzw. afera gruntowa została wykreowana przez CBA, które złamało wiele reguł. Według uzasadnienia, cytowanego przez "GW" Kamiński "zachowywał się jak osoba stojąca ponad prawem, bo zlecał czynności, o których już w początkowym okresie funkcjonowania CBA był informowany, że przeprowadzić ich nie może. Świadomie nie stosował przepisów ustawy o CBA".

Po publikacji "GW Kamiński wydał oświadczenie, którym protestował przeciw temu, by sprawę jego wyroku dotyczącego tzw. afery gruntowej wykorzystywano do gry politycznej.

"Jako osoba posiadająca wieloletnie doświadczenie w działalności publicznej wiedziałem, jak dużej odpowiedzialności wymaga podjęcie decyzji o prowadzeniu przez CBA takiej sprawy. Dotyczyła ona bowiem osób, które powoływały się na wpływy u ówczesnego wicepremiera i szefa partii tworzącej koalicję rządową. Z tego względu mogła ona doprowadzić do kryzysu w państwie i dymisji rządu. Jednak jako szef CBA, kierujący służbą powołaną do walki z korupcją, w szczególności na szczytach władzy, uznałem, że bez względu na konsekwencje jej prowadzenie jest moim oczywistym obowiązkiem" - napisał Kamiński.

W czerwcu 2012 r. ten sam sąd, który w marcu tego roku skazał podsądnych, niejednogłośnie umorzył na wniosek obrony ten proces - jeszcze przed jego rozpoczęciem. Podstawą był "brak znamion przestępstwa". W grudniu 2012 r. na wniosek prokuratury i pokrzywdzonych Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił to umorzenie i nakazał przeprowadzenie procesu. Obie decyzje wydano tajnie.(PAP)

Kraj i świat

Budka: nie ma podstaw do unieważnienia wyboru sędziów TK

2015-11-25, 19:16

Klub PiS złożył projekty uchwał o stwierdzeniu braku mocy prawnej wyboru sędziów TK

2015-11-25, 19:11

Turecka armia udostępniła nagranie z ostrzeżeniami dla Su-24

2015-11-25, 19:10

Rosja nie chce wojny z Turcją po zestrzeleniu Su-24

2015-11-25, 18:42

IS przyznało się do zamachu na ochronę prezydencką

2015-11-25, 16:54

Witek: premier Beata Szydło udaje się do Brukseli i Paryża

2015-11-25, 14:37
Prezydent Duda: mam nadzieję, że partnerstwo z Chinami będzie kontynuowane

Prezydent Duda: mam nadzieję, że partnerstwo z Chinami będzie kontynuowane

2015-11-25, 13:54

Witek: nie ma tematu postawienia Tuska przed TS, rząd się tym nie zajmuje

2015-11-25, 13:30

Ukraina wprowadza zakaz tranzytu lotniczego dla Rosji

2015-11-25, 13:24

Rok 2015 zapewne najcieplejszy, od kiedy prowadzi się pomiary

2015-11-25, 12:39
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę