Odeszli w minionych 12 miesiącach - Kurek, Lis, Szeja, Zub…
Józef Kurek, Lucjan Lis, Krystyna Pabjańczyk-Likszo, Marian Szeja, Ryszard Zub, Bohdan Tomaszewski czy Bogdan Chruścicki to najbardziej znane postacie polskiego sportu, które w ostatnich 12 miesiącach odeszły na zawsze.
Mijający rok był wyjątkowy względem dziennikarzy sportowych. Media utraciły wielu cenionych i powszechnie lubianych reporterów, którzy słowem pisanym i mówionym barwnie i ekspresyjnie relacjonowali rywalizację reprezentantów Polski na międzynarodowych arenach.
Z końcem lutego, w wieku 93 lat zmarł Bohdan Tomaszewski, legendarny komentator radiowy i telewizyjny. Dał się też poznać jako autor książek czy scenariuszy filmowych. Walczył w Powstaniu Warszawskim. Wcześniej, w połowie grudnia, mając 90 lat, odszedł Jan Franciszek Strzałkowski, jeden z najstarszych dziennikarzy sportowych, organizator wyścigu kolarskiego Dookoła Mazowsza oraz wielu imprez dla młodzieży. W czasie okupacji niemieckiej działał w strukturach Armii Krajowej.
We wrześniu w wieku 80 lat zmarł Janusz Nowożeniuk, od pięćdziesięciu lat piszący z wielką fachowością i zaangażowaniem o siatkówce. Po przejściu na emeryturę w 1995 roku nadal publikował na łamach portali o tematyce siatkarskiej.
W połowie października zmarł Bogdan Chruścicki. W dniu śmierci wieloletni pracownik Polskiego Radia i komentator w Eurosporcie skończył 69 lat. Kojarzony był przede wszystkim ze skokami i biegami narciarskimi. Relacjonował przebieg 11 igrzysk olimpijskich.
W gronie byłych sportowców, którzy na zawsze pożegnali się z kibicami, dominowali koszykarze: Krystian Czernichowski (zm. 13.11.), Halina Beyer-Gruszczyńska (29.11.), Henryk Cegielski (4.2.), Krystyna Pabjańczyk-Likszo (5.8.), piłkarze: Henryk Szczepański (2.2.), Marian Szeja (25.2.), Leszek Rylski (1.4.), szermierze: Ryszard Zub (11.1.), Janusz Kurczab (11.4. – także taternik i alpinista, znawca himalaizmu).
Z końcem stycznia od kolarskiej rodziny odszedł na zawsze srebrny medalista olimpijski (Monachium 1972 roku razem z Edwardem Barcikiem, Stanisławem Szozdą i Ryszardem Szurkowskim) oraz mistrz świata w drużynowym wyścigu kolarskim na szosie (w 1973 roku w hiszpańskim Granollers z Tadeuszem Mytnikiem, Szozdą i Szurkowskim) Lucjan Lis. Miał 64 lata.
W połowie lutego w wieku 82 lat zmarł Józef Kurek, hokeista, dwukrotny uczestnik igrzysk olimpijskich (1956 i 1964). Po zakończeniu kariery zawodniczej był m.in. trenerem narodowej drużyny, która zasłynęła z pokonania reprezentacji ZSRR. Podczas mistrzostw świata w 1976 roku, po dramatycznym spotkaniu w katowickim Spodku, biało-czerwoni wygrali ze "Sborną" 6:4.
"Niestety, życie ma swój początek i swój koniec. Tylko od nas zależy, co ocalimy i o czym będziemy pamiętać. Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą" - mawiał ksiądz Jan Twardowski. (PAP)