Sąd: została zawarta ugoda; R. Polański odbył już karę
Łączny okres pozbawienia wolności Romana Polańskiego stanowi równowartość 356 dni i to jest kara, jaką Roman Polański już odbył – podkreślił w piątek Sąd Okręgowy w ustnym uzasadnieniu postanowienia o niedopuszczalności ekstradycji do USA Romana Polańskiego.
Jak obliczył sąd, łączny okres pozbawienia wolności Romana Polańskiego razem z pobytem w zakładzie karnym w USA i aresztem domowym w Szwajcarii wyniósł równowartość 365 dni kary.
„Jest to 8-krotność kary według pierwszej ugody i 4-krotność późniejszej, narzuconej ugody. Pojawia się retoryczne pytanie – o co chodzi Amerykanom z tym wnioskiem o ekstradycję? Sąd racjonalnej odpowiedzi nie znajduje. Na zdrowy rozum nie ma na to dobrej odpowiedzi” – mówił uzasadniając postanowienie sędzia Dariusz Mazur.
Jak dodał, „Polska jest stroną Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności – i jest zobowiązana o przestrzegania zapisów tej konwencji”.
„W przypadku stwierdzenia dopuszczalności ekstradycji doszłoby do naruszenia praw Romana Polańskiego i Polska naraziłaby się na zarzuty złamania konwencji” – powiedział sąd, podzielając w tym zakresie argumenty obrońców Romana Polańskiego.
Ekstradycji Polańskiego domagają się Stany Zjednoczone. W 1977 r. reżyser został uznany przez sąd w Los Angeles za winnego uprawiania seksu z nieletnią. Przed ogłoszeniem wyroku opuścił USA, obawiając się, że sędzia nie dotrzyma warunków zawartej z nim wtedy ugody. (PAP)