Od listopada samotne kobiety nie mogą korzystać z in vitro

2015-10-29, 20:06  Polska Agencja Prasowa

Samotne kobiety nie mogą korzystać z in vitro, nawet jeśli chcą użyć zarodków już utworzonych z ich komórek jajowych - wynika z ustawy, która wchodzi w życie z początkiem listopada. Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich przepisy te mogą być niekonstytucyjne.

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zaskarżył w czwartek do Trybunału Konstytucyjnego brak przepisów przejściowych w ustawie o leczeniu niepłodności - co powoduje, że samotne kobiety, które zdecydowały zamrozić zarodki, musiałyby znaleźć partnera, aby z nich skorzystać.

RPO zwracał uwagę, że ustawa przewiduje odpowiedzialność karną za niezgodne z nią wykorzystywanie zarodków. Jego zdaniem mogłoby to się odnosić m.in. właśnie do kobiet będących w takiej sytuacji. Ponadto kliniki obawiałyby się przeprowadzać zabiegi wobec nich, choć wcześniej zawarły z nimi odpowiednie umowy.

Zdaniem Bodnara oddzielnego rozważenia wymaga kwestia braku dostępności w ustawie procedury in vitro dla samotnych kobiet, ale na razie za wcześnie na decyzje w tej sprawie.

Już w połowie sierpnia Stowarzyszenie "Nasz Bocian", zwróciło uwagę, że zgodnie z ustawą o in vitro kobiety nieposiadające partnera nie będą mogły skorzystać ze zdeponowanych wcześniej przez siebie zarodków, choć są one utworzone z ich komórek jajowych. Stowarzyszenie podkreślało przy tym, że zarodki te powstały przed wprowadzeniem nowych regulacji w życie, a pacjentki nie były świadome, że z chwilą wejścia w życie nowej ustawy utracą do nich prawa. W myśl ustawy zarodki takie po 20 latach zostaną przekazane do anonimowego dawstwa.

Odnosząc się do tych zastrzeżeń resort zdrowia wskazywał, że ustawa o in vitro rozstrzygnęła, że prawo samotnych kobiet do posiadania potomstwa zajmuje w hierarchii wartości pozycję podrzędną względem prawa dziecka do posiadania obojga rodziców.

Wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki w piśmie przesłanym Stowarzyszeniu "Nasz Bocian" przyznawał, że ustawa zmienia sytuację osób samotnych, które zdecydowały się na in vitro. Od listopada transfer zarodka jest możliwy "jedynie w przypadku zapewnienia przyszłemu dziecku prawa do przyjścia na świat i wychowywania w pełnej rodzinie, tj. w sytuacji pozostawania przez biorczynię w związku małżeńskim lub we wspólnym pożyciu". Wyjątkiem od tej zasady jest jedynie śmierć jednego z partnerów, która nastąpi po utworzeniu zarodków - wówczas wdowa może wykorzystać utworzone wspólnie zarodki.

Radziewicz-Winnicki wyjaśniał też, że nie ma możliwości, aby pacjenci sami odbierali komórki rozrodcze lub zarodki z banków, ponieważ taki transport może być prowadzony tylko przez ośrodki lub banki stosujące odpowiednie procedury. Zaznaczał jednocześnie, że osoby takie mogą jednak zadecydować, w jakim banku będą przechowywane ich komórki rozrodcze lub zarodki. Dodał, że może to być bank poza granicami Polski.

Prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu oraz zastępczyni dyrektora ds. medycznych jednej z warszawskich klinik in vitro dr Katarzyna Kozioł powiedziała PAP, że liczy na znalezienie takiego rozwiązania prawnego, które umożliwi samotnym kobietom wykorzystanie zarodków utworzonych z ich materiału genetycznego.

Przyznała, że w klinice, w której pracuje, problem ten nie dotyczy dużej liczby pacjentek, jednak wszystkie one są zaniepokojone i szukają rozwiązania, które zabezpieczyłoby interesy ich i przyszłych dzieci

"Liczę, że nastąpi taka interpretacja tej ustawy, która umożliwi tym kobietom dokończenie leczenia, które teraz jest przerwane na etapie mrożenia zarodków. Nie wyobrażam sobie, że kobiety mogłyby być zmuszone do wywozu zarodków za granicę, bo byłaby to jawna niesprawiedliwość i dyskryminacja" - podkreśliła.

Na początku października podczas sejmowej debaty o in vitro prawniczka dr Joanna Koronkiewicz przekonywała, że zgodnie z zapisami ustawy kobieta samotna nie potrzebuje zgody mężczyzny na przeprowadzenie in vitro. Przyznała, że resort przekonuje, że jego intencje były inne, ale jej zdaniem to "nie znajduje odzwierciedlenia w treści ustawy".

"Jednym z warunków rzeczywiście jest zgoda mężczyzny, z którym (biorczyni) pozostaje w związku małżeńskim lub samym pożyciu, na poddanie się procedurom, natomiast ustawa przewiduje, że taka zgoda jest potrzebna tylko w przypadku, gdy kobieta pozostaje w związku małżeńskim i w przypadku, gdy kobieta pozostaje we wspólnym pożyciu" - argumentowała Koronkiewicz. Dodała, że za taką interpretacją przemawia też brak przepisów przejściowych.

Z opinią Koronkiewicz nie zgadza się prof. Teresa Gardocka z Wydziału Prawa i Nauk Społecznych Uniwersytetu SWPS. "Prawo reguluje zapłodnienie in vitro w dwóch sytuacjach: w związku małżeńskim i związku partnerskim, i z tego, że prawo reguluje te dwie sytuacje wynika, że trzeciej nie ma. To znaczy, że nie można (...) utworzyć zarodka w procedurze in vitro, jeżeli nie ma albo męża, albo oświadczenia o ojcostwie" - wyjaśniała w rozmowie z PAP.

Zgodnie z ustawą zarodki utworzone i przechowywane przed jej wejściem w życie są przekazywane do dawstwa na rzecz anonimowej biorczyni - po upływie 20 lat od dnia wejścia w życie ustawy. Dawcy mogą też wcześniej sami przekazać zarodek do dawstwa.

Do anonimowego dawstwa zostaną też przekazane zarodki wytworzone przez 1 listopada br., których dawcy zmarli (oboje lub - jeżeli zarodek został utworzony w wyniku dawstwa innego niż partnerskie - w przypadku śmierci biorczyni i jej męża lub osoby pozostającej z nią we wspólnym pożyciu). (PAP)

Kraj i świat

Kandydat Lewicy do Senatu: Wyróżnia nas podejście do zwykłego obywatela [Rozmowa dnia]

Kandydat Lewicy do Senatu: Wyróżnia nas podejście do zwykłego obywatela [Rozmowa dnia]

2023-09-08, 09:50
Wybory: Głosowanie w szpitalu, domu pomocy społecznej, więzieniu czy internacie

Wybory: Głosowanie w szpitalu, domu pomocy społecznej, więzieniu czy internacie

2023-09-08, 08:57
Świadek o Krzysztofie Olewniku: Miał być przetrzymywany (...). Nie było mowy o zabójstwie

Świadek o Krzysztofie Olewniku: „Miał być przetrzymywany (...). Nie było mowy o zabójstwie"

2023-09-07, 22:38
Glapiński: Od pięciu miesięcy ceny nie rosną, a inflacja jest już jednocyfrowa [wideo]

Glapiński: Od pięciu miesięcy ceny nie rosną, a inflacja jest już jednocyfrowa [wideo]

2023-09-07, 16:00
Blisko 34 tys. osób weźmie udział w beatyfikacji rodziny Ulmów w niedzielę w Markowej

Blisko 34 tys. osób weźmie udział w beatyfikacji rodziny Ulmów w niedzielę w Markowej

2023-09-07, 12:02
Szef MEiN: Bon szkolny  poznaj Polskę to kolejny punkt programu PiS

Szef MEiN: „Bon szkolny – poznaj Polskę” to kolejny punkt programu PiS

2023-09-07, 08:30
Potężne ulewy na południu Bułgarii. Zerwane mosty, zniszczone drogi, auta w morzu

Potężne ulewy na południu Bułgarii. Zerwane mosty, zniszczone drogi, auta w morzu

2023-09-06, 09:50
Bezpłatny przejazd Autostradą A1 Amber One. Oferta już obowiązuje i potrwa do końca roku

Bezpłatny przejazd Autostradą A1 Amber One. Oferta już obowiązuje i potrwa do końca roku

2023-09-06, 08:00
Jan Krzysztof Ardanowski: Po 15 września ukraińskie zboże nie wjedzie do Polski

Jan Krzysztof Ardanowski: Po 15 września ukraińskie zboże nie wjedzie do Polski

2023-09-05, 10:56
Minister zdrowia: Program Dobry posiłek jest dla wszystkich pacjentów polskich szpitali

Minister zdrowia: Program „Dobry posiłek” jest dla wszystkich pacjentów polskich szpitali

2023-09-05, 08:23
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę