Ks. Lemański: podporządkuję się decyzji abp. Hosera

2013-07-15, 20:30  Ireneusz Sanger

Ksiądz Wojciech Lemański poinformował w poniedziałek, że podporządkuje się decyzji abp. Henryka Hosera, który odwołał go z urzędu proboszcza w Jasienicy. "W najbliższym czasie przekażę kierowanie parafią wyznaczonemu administratorowi" - napisał ksiądz w oświadczeniu.

"Wyprowadzę się z domu parafialnego i poza parafią będę czekał na prawomocne rozstrzygnięcie Stolicy Apostolskiej w tej sprawie. Tę decyzję skonsultowałem z Parafialną Radą Duszpasterską i z Kurią Diecezji Warszawsko-Praskiej" - poinformował ks. Lemański w poniedziałek po południu w oświadczeniu opublikowanym na stronie parafii w Jasienicy.

Ks. Lemański poprosił parafian, by uszanowali jego decyzję podjętą w zgodzie z własnym sumieniem i z tym jak rozumie "swoją odpowiedzialność za wspólnotę". "Dziękuję wam za wsparcie i życzliwość. Nasze bycie razem przez ostatnich siedem lat było dla mnie ważnym i niezapomnianym doświadczeniem na mojej życiowej drodze. Bardzo wiele się od was nauczyłem. Mam nadzieję, że moja posługa była cenna również dla was" - dodał.

"Niedzielne wieczorne zgromadzenie przy plebanii i to, co się wydarzyło przed kościołem dziś rano, dowodzi, jak ciężko jest zapanować nad rozbudzonymi emocjami. To jest zrozumiałe, ale niczemu nie służy i szkodzi nam wszystkim. Jeśli ktokolwiek zdarzeniami ostatnich tygodni w Jasienicy poczuł się dotknięty lub zgorszony - szczerze przepraszam" - napisał ks. Lemański.

Proboszcz z Jasienicy rano w poniedziałek nie zgodził się na przekazanie parafii administratorowi wyznaczonemu przez kurię warszawsko-praską i chciał, żeby wprowadzenie administratora odbyło się z udziałem rady parafialnej. Zgodnie z dekretem abp. Hosera posługa ks. Lemańskiego w Jasienicy zakończyła się w niedzielę o godz. 21.

Ks. Lemański ma 53 lata, jest członkiem Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. Za swoją działalność na rzecz poprawy stosunków polsko-żydowskich odznaczony medalem przyznawanym przez Stowarzyszenie Żydów Kombatantów i Poszkodowanych w II Wojnie Światowej i przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Dekretem z 5 lipca abp Hoser usunął ks. Lemańskiego z urzędu proboszcza parafii Narodzenia Pańskiego w Jasienicy za brak szacunku i posłuszeństwa biskupowi diecezjalnemu oraz nauczaniu biskupów w Polsce w kwestiach bioetycznych. Zgodnie z dekretem Lemański 14 lipca do godz. 21 miał zakończyć posługę, a najpóźniej do 18 lipca opuścić parafię. Proboszcz odwołał się od tej decyzji, co w jego opinii zgodnie z prawem kanonicznym zawiesza procedurę odwołania go z urzędu proboszcza do momentu rozpatrzenia pisma.

Proboszcz z Jasienicy na swoim blogu krytykował kościelnych hierarchów, w tym przełożonego - przewodniczącego Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych abp. Hosera m.in. za dokument bioetyczny episkopatu, przeciwstawiający się: in vitro, aborcji, eutanazji, środkom wczesnoporonnym i antykoncepcji - jako zagrożeniom dla człowieka. Biskupi napisali tam m.in., że in vitro jest źle realizowanym pragnieniem bezpłodnych par, które chcą być rodzicami. Ks. Lemański napisał m.in. list do kobiety poczętej za pomocą in vitro, która publicznie zapowiedziała apostazję z Kościoła katolickiego po opublikowaniu dokumentu episkopatu.

Według Lemańskiego działania Hosera przeciw niemu rozpoczęły się, gdy ten podczas rozmowy zapytał go, czy jest obrzezany i czy należy do narodu żydowskiego. Za takie pytanie i sugestie Lemański domagał się od arcybiskupa przeprosin.

W piątkowym oświadczeniu kuria napisała, że "imputowanie księdzu arcybiskupowi, że miałby dopytywać ks. Lemańskiego o znak obrzezania i o przynależność do Narodu Żydowskiego jest bezsensowne z powodu braku motywów i celu. Byłoby to absurdalne również w świetle danych osobowych ks. Lemańskiego będących w posiadaniu kurii biskupiej (dokumenty chrztu, bierzmowania, życiorys)" - napisano. (PAP)

Kraj i świat

Papież nie chce limuzyny, woli średniolitrażowy samochód

2013-07-15, 08:20

18 osób stratowanych po meczu bokserskim

2013-07-15, 08:18

Prezydent: jesteśmy tutaj razem - Polacy i Ukraińcy, razem przepraszamy

2013-07-14, 15:52

Papież o zbrodni wołyńskiej: podyktowana nacjonalistyczną ideologią

2013-07-14, 15:51

Z Bałtyku wydobyto części wraku słynnego okrętu Mars z XVI w.

2013-07-14, 11:28

Zderzenie ciężarówki z autobusem w Moskwie, 18 zabitych

2013-07-13, 17:13

Big Jump - akcja ekologów ws. zanieczyszczenia wód w Europie

2013-07-13, 15:13

Zmarł Jan Nehrebecki, pierwowzór Bolka z kreskówki "Bolek i Lolek"

2013-07-13, 12:48

Kary dla posłów PiS, którzy opowiedzieli się za ubojem rytualnym

2013-07-12, 16:22

Protest obrońców praw człowieka po zatrzymaniu pięciolatka

2013-07-12, 11:14
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę