Eksperci: nie rezygnować z finansowania partii z budżetu; wzmocnić kontrolę

2013-07-15, 20:29  Polska Agencja Prasowa

Finansowanie partii z budżetu państwa jest najlepszym rozwiązaniem z punktu widzenia zapobiegania korupcji i właściwego funkcjonowania państwa; należy jednak zwiększyć przejrzystość partyjnych wydatków i wzmocnić nad nimi kontrolę - uważają eksperci z ISP i Fundacji Batorego.

W niedzielę w Sejmie - z inicjatywy marszałek Ewy Kopacz - odbędzie się debata na temat zasad finansowania partii politycznych. Jej uczestnicy przyjrzą się sposobom finansowania partii w innych krajach; zastanowią się też, na co ugrupowania powinny wydawać pieniądze.

Eksperci, z którymi rozmawiała w poniedziałek PAP - Marcin Waszak z Instytutu Spraw Publicznych i Grażyna Kopińska z Fundacji Batorego - zgadzają się, że obecnie obowiązujący sposób finansowania partii poprzez subwencję z budżetu oraz dotacje jest rozwiązaniem możliwie najlepiej zabezpieczającym interesy państwa. Jak zaznacza Kopińska, taki właśnie model rekomendują instytucje zagraniczne, między innymi działająca w ramach Rady Europy grupa GRECO zajmująca się zapobieganiem korupcji.

Jednak - zdaniem Kopińskiej - w systemie szwankuje element kontrolny, przez co partie mogą wydawać pieniądze niezgodnie z ich przeznaczeniem. Nawiązała w ten sposób do informacji prasowych, że partie wydają swoje pieniądze nie na fundusze eksperckie, a np. na wina czy cygara.

"Obecnie kontrola wydatków jest bardzo słaba, prowadzi ją Państwowa Komisja Wyborcza, ale w obecnej sytuacji prawnej może ona tylko sprawdzać taką zgodność księgową: czy limity nie zostały przekroczone, czy pieniądze były wpłacane na właściwe konta. Nie ma natomiast wpływu na sensowność, merytoryczność wydawanych środków" - podkreśliła Kopińska.

Jej zdaniem sytuację można by uzdrowić poprzez rozszerzenie kompetencji PKW tak, by mogła badać celowość wydatków - zarówno pieniędzy z subwencji, jak i ze składek członkowskich. "Partie często trzymają pieniądze otrzymane z budżetu i te z darowizn i składek na tym samym koncie. Wydatki pokrywają z różnych źródeł" - argumentowała. Gdyby PKW wykryła niezgodne z przeznaczeniem wydatki, mogłaby ukarać np. przepadkiem wielokrotności źle wydanej sumy, tak jak dziś partie są karane za przyjęcie wpłat od podmiotów do tego nieuprawnionych. "Ten system działa" - zaznaczyła. Dodała, że taka zmiana w prawie wiązałaby się z koniecznością zatrudnienia w PKW większej liczby osób, które podołałyby takiemu zadaniu.

Zdaniem Waszaka, karami finansowymi "nie sposób wychować partii"; pomóc może natomiast możliwie największa przejrzystość wydatków partyjnych. Według niego, mogłoby ją zapewnić wprowadzenie instytucji Fundacji Politycznych, których zadaniem byłoby wydzielanie pieniędzy partiom oraz częste i przejrzyste raporty, pokazujące na co poszły publiczne pieniądze. "Wtedy w dniu wyborów ludzie sami ukaraliby partie, które wydają pieniądze na zbytki. Myśl o tym może skłonić partie do racjonalniejszych wydatków" - przekonywał Waszak.

Podkreślił, że fundacje polityczne dobrze działają np. w Niemczech.

Eksperci pozytywnie odnieśli się do zgłaszanego przez PSL pomysłu obniżenia progu wyborczego, potrzebnego partii do uzyskania subwencji. Zdaniem Kopińskiej obowiązujący dziś próg 3 proc. należałoby zmniejszyć do 1 proc. "To pomogłoby partiom mniejszym i młodszym" - zaznaczyła. Według Waszaka, takie rozwiązanie spowodowałoby, że często podnoszone argumenty, że scena polityczna jest zabetonowana straciłyby wtedy znaczenie.

Zdaniem Kopińskiej i Waszaka warte rozważenia są też propozycje zmniejszające dysproporcje finansowe partiom, które znajdą się w parlamencie. "Być może całkowite zrównanie nie jest najwłaściwszym pomysłem, ale tak duże dysproporcje jak obecnie należy zmniejszyć" - ocenił Waszak.

Zlikwidowanie subwencji budżetowej, jak proponuje PO, jest wariantem najgorszym z możliwych - zgadzają się eksperci. Zdaniem Kopińskiej wprowadzenie takiego rozwiązania oznaczałoby powrót do lat 90.: nieprzejrzystości finansowania i narażenia partii na sytuacje korupcyjne. Jak zauważyła ekspertka, partiom pozostałyby jedynie składki i darowizny, które - jak zaznaczyła - dla największej PO w ubiegłym roku wyniosły 1,6 mln zł. To zdecydowanie zbyt mało, by partia się utrzymała i prowadziła kampanie wyborcze - podkreśliła.

Dla Waszaka likwidacja finansowania z budżetu stanowi powrót do sytuacji, "gdy na partie polityczne wpływali lobbyści". Ekspert zwraca też uwagę na fakt, że największe partie mają "zachomikowane" pieniądze, podczas gdy partie małe są ich pozbawione.

Eksperci populistycznym nazwali pomysł Solidarnej Polski, która chce zawieszenia finansowania partii do 2015 r. Sceptycznie odnieśli się też do pomysłu RP, by wprowadzić możliwość finansowania partii z odpisu podatkowego. "To wydaje się kusząca propozycja dla tych, którzy chcieliby +ukarać+ partie za niewywiązywanie się z obietnic wyborczych. Ale nie widziałam żadnych wyliczeń, mam więc wątpliwości czy, zwłaszcza przy przyjęciu limitu 4 zł darowizny od podatnika, udałoby się zebrać partii dostateczną sumę wystarczającą do skutecznego działania" - mówiła Kopińska.

Zdaniem Waszaka, wprowadzenie w życie pomysłu RP wiązałoby się z "szeregiem pułapek". "Pierwsza dotyczy tego, że urzędnicy skarbowi mogliby dowiedzieć się, kto na kogo głosował. Druga - istnieje zagrożenie dla równości, bo jedni zarabiają więcej, inni mniej. Trzecią jest mieszanie systemów wyborczego i podatkowego, co może mieć niedobre skutki" - wyliczał ekspert. (PAP)

Kraj i świat

Do szpitala i apteki nadal w maseczce ochronnej. Jest projekt rozporządzenia

Do szpitala i apteki nadal w maseczce ochronnej. Jest projekt rozporządzenia

2023-03-29, 11:20
Poseł Smoliński: Potrzebujemy ich do eksportu zboża, a Niemcy nam odmawiają [Rozmowa dnia]

Poseł Smoliński: Potrzebujemy ich do eksportu zboża, a Niemcy nam odmawiają [Rozmowa dnia]

2023-03-29, 10:03
Włoski dziadek-sprinter przez dwa lata jeździł autostradą za darmo. Nie chce płacić

Włoski „dziadek-sprinter" przez dwa lata jeździł autostradą za darmo. Nie chce płacić!

2023-03-28, 22:00
Wypadek autokaru linii Warszawa  Odessa, są ranni. Powodem niekorzystna pogoda

Wypadek autokaru linii Warszawa – Odessa, są ranni. Powodem niekorzystna pogoda

2023-03-28, 15:40
Węgry: Parlament za przyjęciem Finlandii do NATO. Szwecja jeszcze poczeka

Węgry: Parlament za przyjęciem Finlandii do NATO. Szwecja jeszcze poczeka

2023-03-27, 20:07
Polscy i kanadyjscy badacze odkryli nowy gen silnie związany z ryzykiem raka piersi

Polscy i kanadyjscy badacze odkryli nowy gen silnie związany z ryzykiem raka piersi

2023-03-27, 18:15
Izrael: Masowe protesty po dymisji ministra obrony. Prezydent zaapelował do rządu

Izrael: Masowe protesty po dymisji ministra obrony. Prezydent zaapelował do rządu

2023-03-27, 08:53
Kto i dlaczego wierzy w fake newsy Bezpłatny webinar Centrum Edukacji Medialnej

Kto i dlaczego wierzy w fake newsy? Bezpłatny webinar Centrum Edukacji Medialnej

2023-03-26, 12:31
Wójt gminy Markowa: Beatyfikacja rodziny Ulmów to dla nas wielki zaszczyt

Wójt gminy Markowa: Beatyfikacja rodziny Ulmów to dla nas wielki zaszczyt

2023-03-26, 12:29
Metoda kopiuj  wklej odchodzi w zapomnienie Coraz mniej splagiatowanych prac

Metoda kopiuj – wklej odchodzi w zapomnienie? Coraz mniej splagiatowanych prac

2023-03-26, 10:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę