43 ofiary zderzenia autokaru i ciężarówki we Francji

2015-10-23, 09:12  Polska Agencja Prasowa
Do wypadku doszło w wyniku zderzenia czołowego autokaru i ciężarówki na drodze krajowej w pobliżu Libourne na południowym zachodzie Francji. Fot. PAP/EPA

Do wypadku doszło w wyniku zderzenia czołowego autokaru i ciężarówki na drodze krajowej w pobliżu Libourne na południowym zachodzie Francji. Fot. PAP/EPA

Liczba ofiar piątkowego zderzenia autokaru i ciężarówki na południowym zachodzie Francji wzrosła do 43. Zginęli głównie ludzie starsi, ale wśród ofiar jest też małe dziecko.

Po zderzeniu, do którego doszło rano na uznawanym za niebezpieczny zakręcie w gminie Puisseguin, oba pojazdy stanęły w ogniu, co - jak podkreśla policja - tłumaczy tak wysoką liczbę ofiar. Świadkowie mówią, że widzieli na miejscu chmurę dymu.

Według agencji AFP autokarem podróżowało ok. 50 osób. Zarówno kierowca autokaru, jak i kierowca uczestniczącej w zderzeniu ciężarówki przewożącej drewno ponieśli śmierć w wypadku.

Ofiary to członkowie klubu trzeciego wieku, którzy jechali na jednodniową wycieczkę.

Ośmiu pasażerom autokaru udało się wydostać z płonącego pojazdu; czterech z nich jest w stanie ciężkim - dwie osoby mają poważne oparzenia, a dwie urazy czaszki. Cztery inne osoby zostały lekko ranne - sprecyzował przedstawiciel władz departamentu Żyronda Pierre Dartout. Ciężko rannych do szpitali transportowały śmigłowce.

Władze ostrzegły, że nie jest wykluczone, iż bilans ofiar śmiertelnych wzrośnie.

Na miejsce przyjeżdżają rodziny ofiar; uruchomiono dla nich punkt pomocy psychologicznej.

Rzecznik MSW Pierre-Henry Brandet powiedział, że ratownicy mają ogromne trudności z dotarciem do ciał ofiar, które pozostały w całkowicie spalonym autokarze.

Poinformował też, że ofiary to francuscy emeryci, pochodzący najprawdopodobniej z okolicy. Władze wszczęły śledztwo mające ustalić okoliczności katastrofy.

To najbardziej tragiczny wypadek drogowy we Francji od 1982 roku, gdy w karambolu koło Beaune zginęły 53 osoby, w większości dzieci.

Według francuskich mediów ofiary to członkowie klubu trzeciego wieku z miejscowości Petit-Palais-et-Cornemps w Żyrondzie, którzy rano wyjechali na jednodniową wycieczkę po regionie. Do tragicznego wypadku doszło zaledwie po przejechaniu siedmiu kilometrów.

Organizator wycieczki Francois Decauze oznajmił, że jest wstrząśnięty informacją, a w wypadku uczestniczyły osoby, "które znał bardzo dobrze, przyjaciele".

Mer Puisseguin Xavier Sublett powiedział w telewizji i-Tele, że kierowcy autokaru udało się otworzyć drzwi, umożliwiając ucieczkę kilku osobom. W rozmowie z radiem RTL mer relacjonował, że kierowca ciężarówki stracił panowanie nad pojazdem. Kierowca "próbował uniknąć zderzenia, ale nie mógł zrobić nic poza uruchomieniem mechanizmu otwierającego drzwi" - mówił Sublett.

Na miejsce wypadku udał się premier Manuel Valls, który powiedział, że katastrofa ta "jest straszliwym szokiem dla całej Francji".

Również ministrowie spraw wewnętrznych i transportu - Bernard Cazeneuve i Alain Vidalies - przybyli na miejsce wypadku. Przebywający w Atenach prezydent Francois Hollande oświadczył, że francuskie władze są "całkowicie zmobilizowane w związku z tą straszną tragedią". Dodał, że "jest pogrążony w smutku". Niewykluczone, że szef państwa uda się na miejsce tragedii, wracając z oficjalnej wizyty w Grecji.

Kancelaria prezydenta Andrzeja Dudy poinformowała, że wysłał on depeszę kondolencyjną do Francois Hollande'a, w której "zapewnił, że łączy się w bólu i modlitwie z rodzinami ofiar katastrofy".

Premier Ewa Kopacz napisała w depeszy kondolencyjnej do prezydenta Francji, że „rząd i społeczeństwo Rzeczypospolitej Polskiej łączą się w bólu z rodzinami ofiar”. (PAP)

Kraj i świat

Kopacz o zatrzymanych rolnikach: to pytanie do niezależnej prokuratury

2015-10-12, 15:05

Komorowski: audyt w Kancelarii prowadzi do pomówień wobec mnie jako b. prezydenta

2015-10-12, 14:51

Ekonomiczny Nobel dla Angusa Deatona

2015-10-12, 14:47

Kopacz: 8 milionów złotych na pomoc uchodźcom

2015-10-12, 14:46

Wojsko ćwiczy przeciwdziałanie terrorystom, w miastach mogą zawyć syreny

2015-10-12, 13:22
Nie udało się zacząć kolejnego procesu o zabójstwo gen. Papały

Nie udało się zacząć kolejnego procesu o zabójstwo gen. Papały

2015-10-12, 12:46

Pracownicy ochrony zdrowia, m.in. ratownicy, pikietują przed Ministerstwem Zdrowia

2015-10-12, 12:40

TK łącznie zbada wnioski RPO i PG ws. zatrzymywania prawa jazdy

2015-10-12, 08:55

Borusewicz: rola Iranu – ważna dla stabilizacji sytuacji w regionie

2015-10-11, 16:49

Petru: proponowane przez PiS zmiany w podatkach utrudnią życie przedsiębiorcom

2015-10-11, 14:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę