Kampania "Zgoda na życie" zachęca, by za życia mówić o dawstwie narządów

2015-10-20, 17:01  Polska Agencja Prasowa

Ponad połowa Polaków zgadza się na pośmiertną transplantację narządów, ale tylko co piaty rozmawiał na ten temat z bliskimi - wynika z badań przeprowadzonych w ramach kampanii "Zgoda na życie", która ma oraz zachęcać do deklarowania swojej woli w zakresie dawstwa narządów.

Kampanię "Zgoda na życie", organizowaną przez resort zdrowia, zainaugurowano we wtorek. Jej cel to upowszechnianie wiedzy na temat transplantacji i dawstwa narządów po śmierci.

"Róbmy wszystko, by nie zabierać narządów do nieba, one muszą służyć potrzebującym na ziemi" - apelował minister zdrowia Marian Zembala w nagraniu upublicznionym podczas wtorkowej konferencji prasowej. Donacja - jak podkreślał - powinna się rozwijać, by można było przeszczepiać pacjentom w Polsce np. nerki, wątroby, serca, płuca, rogówki, trzustki, jelita.

Zebmala mówił, że ważne jest, by przekonać do dawstwa jak największą liczbę osób - bliskich, sąsiadów, znajomych; by informować, że dawstwo to sposób na ratowanie ludzkiego życia.

Z badań TNS, zrealizowanych w październiku na zlecenie MZ, wynika, że choć połowa Polaków (55 proc.) zgadza się na pośmiertną transplantację narządów, tylko co piaty rozmawiał na ten temat z bliskimi (20 proc.).

Badanie, którego wyniki zaprezentowano na konferencji, pokazało, że tylko 17 proc. Polaków orientuje się, jakie przepisy dotyczące pobierania komórek, tkanek i narządów obowiązują w Polsce.

Dla wielu osób nie jest oczywiste, w którym momencie następuje śmierć człowieka - aż 35 proc. ankietowanych wskazało jako ostateczny moment zgonu ustanie pracy serca, a nie śmierci mózgu.

W ocenie dyrektora Centrum Organizacyjno-koordynacyjnego ds. transplantacji "POLTRANSPLANT" prof. Romana Danielewicza poziom wiedzy na temat transplantacji wciąż jest niewystarczający, a badanie TNS pokazuje, jak ważne jest prowadzenie działań edukacyjnych i informacyjnych związanych z transplantologią.

Polskie prawo pozwala na pobranie narządów, jeśli zmarły nie zgłosił za życia swojego sprzeciwu. W praktyce często dochodzi do sytuacji, że organy nie są pobierane od zmarłego dawcy ze względu na sprzeciw bliskich osób, które nie znają jego woli w tym zakresie.

W świetle przepisów, jeśli przynajmniej dwie osoby bliskie złożą pisemne negatywne oświadczenie, nie ma możliwości pobrania od zmarłego narządów.

Prof. Danielewicz mówił, że wyrażenie zgody za życia, poinformowanie bliskich o swojej opinii na temat dawstwa zdejmuje z rodzin ciężar odpowiedzialności w trudnych sytuacjach, gdy to oni muszą powiedzieć jaka była wola zmarłego.

W ramach kampanii powstały trzy spoty telewizyjne i radiowe, strona internetowa oraz aplikacja umożliwiająca publiczne zadeklarowanie swojej woli na popularnych portalach społecznościowych.

Kampania zaplanowana jest do końca 2016 r. Oprócz transplantologii narządów promowane będzie także dawstwo szpiku i innych regenerujących się komórek i tkanek.

"Wyrażając zgodę na pobranie po śmierci Twoich tkanek i narządów do przeszczepienia, możesz uratować komuś życie. To do Ciebie należy ostatnie słowo. Poinformuj bliskich o swojej decyzji. Nie ma na to lepszego miejsca niż tu i teraz" - wzywają autorzy kampanii.

Więcej informacji znaleźć można na stronie kampanii pod adresem www.zgodanazycie.pl. (PAP)

Kraj i świat

Według GUS, ośmiu na dziesięciu Polaków jest zadowolonych z życia

2015-11-22, 11:47

Po jednym automacie telefonicznym w każdej gminie w przyszłym roku

2015-11-22, 11:46

Krym bez prądu: stanęły trolejbusy, problemy z wodą [wideo]

2015-11-22, 11:45

Zachód porozumiał się ws. przedłużenia sankcji wobec Rosji

2015-11-22, 11:37

Demonstracja migrantów w Gracji przy granicy z Macedonią

2015-11-21, 16:49

Po raz pierwszy Watykan stawia dziennikarzy przed swoim sądem

2015-11-21, 15:43

Macierewicz: Polska gotowa pomóc Francji; spodziewa się także wsparcia

2015-11-21, 15:34

Zakaz demonstracji w Paryżu do otwarcia szczytu klimatycznego

2015-11-21, 15:21
Premier Belgii: Zagrożenie zamachem powodem podwyższenia alertu

Premier Belgii: "Zagrożenie zamachem" powodem podwyższenia alertu

2015-11-21, 15:20

Francuska policja zwolniła 7 z 8 zatrzymanych osób w Saint-Denis

2015-11-21, 13:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę