Dwa ataki w Hebronie, zginęło dwoje Palestyńczyków
Palestynka zaatakowała w sobotę nożem funkcjonariuszkę izraelskiej straży granicznej w Hebronie, ta odpowiedziała strzałami, zabijając napastniczkę - podała policja izraelska. Wcześniej w sobotę w ataku na izraelskiego osadnika zginął 18-letni Palestyńczyk.
Jak podaje portal Ynetnews, do ataku dokonanego przez kobietę doszło na posterunku straży granicznej w pobliżu Groty Patriarchów w Hebronie, na Zachodnim Brzegu Jordanu. Funkcjonariuszka została lekko ranna w rękę.
Kilka godzin wcześniej w centrum Hebronu 18-letni Palestyńczyk próbował zaatakować nożem izraelskiego przechodnia. Według armii izraelskiej zaatakowany zastrzelił napastnika próbując się bronić. Portal Ynetnews podał, że zaatakowany został izraelski osadnik; strzelił on do napastnika, zadając mu rany, które okazały się śmiertelne. Osadnik nie odniósł obrażeń.
Ponadto, według Ynetnews, również w sobotę Palestyńczyk w Jerozolimie Wschodniej próbował zaatakować nożem funkcjonariuszy izraelskich sił bezpieczeństwa. Odpowiedzieli oni strzałami; mężczyzna zginął.
Od początku października narasta przemoc w Jerozolimie i na terytoriach Autonomii Palestyńskiej. W wyniku ataków palestyńskich nożowników, a także zamachów bombowych w Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu, śmierć poniosło już około 40 osób, w większości Palestyńczyków.
Czynnikiem inicjującym ten wzrost napięć była kolejna odsłona sporu o dostęp wyznawców islamu i judaizmu do obiektów sakralnych na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. (PAP)