Minister zdrowia podpisał rozporządzenie o podwyżkach dla pielęgniarek

2015-10-15, 16:12  Polska Agencja Prasowa

Minister zdrowia podpisał rozporządzenie, zgodnie z którym wynagrodzenia pielęgniarek i położnych mają wzrastać po 400 zł przez cztery lata. Teraz pielęgniarki i położne apelują do ministra pracy i polityki społecznej o podwyżki w podmiotach mu podległych.

Rozporządzenie ministra zdrowia realizuje część porozumienia, jakie resort i Narodowy Fundusz Zdrowia podpisali z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych oraz Naczelną Radą Pielęgniarek i Położnych.

W piśmie opublikowanym na stronie resortu zdrowia minister Marian Zembala ocenia, że rozporządzenie "kończy 10-letnią batalię o poprawę pozycji pielęgniarki i położnej w naszym kraju, w aspekcie nie tylko zawodowym, ale także ekonomiczno-medycznym". Zembala podziękował środowisku pielęgniarskiemu za "odpowiedzialny i rozważny dialog, uwzględniający dobro chorych, jako nadrzędne, ale i możliwości finansowe państwa".

Porozumienie zakłada, że wzrost wynagrodzeń pielęgniarek i położnych zatrudnionych u świadczeniodawców posiadających umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej (z wyłączeniem podstawowej opieki zdrowotnej) nastąpi od 1 września br. Kolejny wzrost wynagrodzeń dla tej grupy zawodowej (o 400 zł co roku) przewidziano kolejno na: 1 września 2016 r., 1 września 2017 i 1 września 2018 r.

Rozporządzenie ministra zdrowia - poza wzrostem wynagrodzeń o 400 zł przez 4 lata - wprowadza też mechanizm gwarantujący utrzymanie uzyskanych podwyżek po 2019 r. Reguluje także kwestie wzrostu wynagrodzeń dla pielęgniarek i położnych zatrudnionych w podstawowej opiece zdrowotnej - resort pierwsze podwyżki dla tej grupy zawodowej przewidział od 1 stycznia 2016 r.

Decyzję ministra o podpisaniu rozporządzenia skrytykowali w czwartek Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej. Ich zdaniem prace nad rozporządzeniem toczyły się zbyt szybko, a "skierowanie projektu do konsultacji było jedynie działaniem pozorowanym".

Zdaniem organizacji istnieje potrzeba "unormowania wzrostu wynagrodzenia pielęgniarek i położnych", jednak "wzrost wynagrodzeń dwóch grup zawodowych, skonsultowany tylko i wyłącznie z nimi, doprowadzi jedynie do skonfliktowania personelu medycznego w szpitalach i pogorszenia kondycji finansowej podmiotów leczniczych".

Pracodawcy RP dodali, że stracą na tym również pacjenci, ponieważ "pieniądze na wzrost wynagrodzeń pochodzą bezpośrednio ze składek osób ubezpieczonych".

"Oceniamy, że rozporządzenie w tej sprawie jest jedną z najgorszych decyzji rządu Ewy Kopacz. Z jej skutkami będą się musieli mierzyć następcy - to kukułcze jajo podrzucone przyszłej ekipie rządzącej" - czytamy w piśmie Pracodawców RP.

Zgodnie z porozumieniem minister miał również przedstawić propozycje średniego wzrostu wynagrodzeń pielęgniarek i położnych zatrudnionych w jednostkach podległych lub nadzorowanych przez Ministerstwo Zdrowia finansowanych z budżetu państwa. Są to m.in. graniczne stacje sanitarno-epidemiologiczne oraz regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa.

W piśmie kierowanym do OZZPiP minister zaznaczył, że w tym roku otrzymają one podwyżki o 400 zł z wyrównaniem od 1 września (pielęgniarki te, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, otrzymały już 300 zł brutto podwyżki od września, teraz dostaną więc dodatkowe 100 zł).

Minister wyjaśnił również, że z powodu skierowania już projektu ustawy budżetowej do prac parlamentarnych, "brak jest w chwili obecnej możliwości zapewnienia drugiej transzy podwyżek do 1 września 2016 r.". Oznacza to, że kolejne podwyżki ta grupa pielęgniarek będzie otrzymywać kolejno od: 1 stycznia 2017, 1 stycznia 2018 i 1 stycznia 2019 r.

"Biorąc pod uwagę konieczność zapisania wnioskowanych podwyżek w kolejnych ustawach budżetowych, jak i tryb konstruowania projektów tych ustaw, należy zaznaczyć, że możliwości budżetu państwa w tym zakresie będą wynikać z założeń do projektu ustawy budżetowej na dany rok przyjmowanych ok. pół roku przed jego rozpoczęciem" - czytamy w piśmie ministra.

Przewodnicząca OZZPiP Lucyna Dargiewicz w rozmowie z PAP wyraziła zadowolenie, że kolejna grupa pielęgniarek i położnych dostanie dodatkowe środki. Powiedziała, że placówki finansowane bezpośrednio z budżetu państwa nie podlegały prowadzonym negocjacjom, ale w porozumieniu resort obiecał, że je również obejmą podwyżki.

W środę OZZPiP wystosowało pismo do ministra pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza o podjęcie rozmów w sprawie uzgodnienia zasad wzrostu wynagrodzenia pielęgniarek i położnych zatrudnionych w podmiotach podległych lub nadzorowanych przez MPiPS. Pielęgniarki oczekują, że resort pracy - podobnie jak MZ - przedstawi propozycję podwyżek dla tej grupy zawodowej. Również NRPiP, już 21 sierpnia br., zwróciła się do resortu pracy z prośbą o spotkanie w sprawie podwyżek dla pielęgniarek i położnych zatrudnionych w domach pomocy społecznej.

Wiceminister pracy i polityki społecznej Elżbieta Seredyn powiedziała PAP, że resort otrzymał prośbę pielęgniarek. "Jesteśmy otwarci na spotkanie, odbędzie się ono prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, ja uważam, że to absolutnie słuszny kierunek i także pielęgniarki zatrudnione w domach pomocy społecznej powinny otrzymać podwyżki. Jedyny kłopot jest taki, że nie pracują one w placówkach podległych MPiPS, ale w placówkach samorządowych, zatrudniane są zgodnie z ustawą o pracownikach samorządowych" - zwróciła uwagę.

Wyraziła jednak nadzieję, że uda się znaleźć jakieś kompromisowe rozwiązanie w tej sprawie. "Możemy np. wystąpić do samorządów z apelem, że w związku z tym, że pozostałe pielęgniarki otrzymały podwyżki, także te zatrudnione w podległych samorządom placówkach powinny je otrzymać" - powiedziała Seredyn.(PAP)

Kraj i świat

Największe od ponad dekady ćwiczenia NATO m.in. z udziałem Polaków

2015-10-30, 16:06

Rosja/Ćwiczenia sił zbrojnych, odpalono wiele pocisków rakietowych

2015-10-30, 16:05

Witek: w przyszłym tygodniu decyzje ws. kandydatów na ministrów

2015-10-30, 16:04

Eurodeputowani domagają się zniesienia zmiany czasu; KE odmawia

2015-10-29, 20:08

Od listopada samotne kobiety nie mogą korzystać z in vitro

2015-10-29, 20:06

NPW: rosyjskie śledztwo ws. katastrofy Tu-154 przedłużone do 10 marca 2016 r.

2015-10-29, 15:50
Abp. Hoser: synod pokazał, że na świecie jest kryzys rodziny

Abp. Hoser: synod pokazał, że na świecie jest kryzys rodziny

2015-10-29, 14:15

Chiny odchodzą od polityki jednego dziecka, zezwalają na dwoje dzieci

2015-10-29, 13:45
Schetyna gotowy kandydować na szefa PO

Schetyna gotowy kandydować na szefa PO

2015-10-29, 10:04

Kryzys migracyjny w Europie - wyzwanie dla Turcji i szansa na zbliżenie z UE

2015-10-29, 10:04
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę